Do góry

ONZ: cięcia budżetowe UK łamią prawa człowieka

Pierwsza od 2009 roku analiza komitetu ONZ wskazuje, że cięcia budżetowe w Wielkiej Brytanii łamią prawa człowieka. Wskazywany jest także szereg zaniedbań ze strony rządu.

Komitet Praw Ekonomicznych, Społecznych i Kulturalnych ONZ zbadał wpływ sześcioletnich rządów konserwatystów w Wielkiej Brytanii na dobrostan obywateli. „Poważne powody do zmartwienia” budzą między innymi pogłębiające się nierówności. Według komitetu regresyjny charakter rozwiązań takich jak universal credit czy „bedroom tax” oznacza łamanie Międzynarodowej Konwencji Praw Człowieka.

Analiza wskazuje, że cięcia budżetowe, które szczególnie dotknęły osoby niepełnosprawne, mniejszości, kobiety oraz młodzież, nie zostały wyrównane przez wzrost wynagrodzenia minimalnego do 7,20 funta dla osób powyżej 25 roku życia – zwłaszcza w Londynie. Karygodnym zaniedbaniem rządu jest, w opinii komitetu, pozwalanie na to, by coraz więcej osób było zmuszonych korzystać z banków żywności. Niepokój budzi też liczba osób zatrudnionych na umowy zerogodzinowe – które stały się politycznym narzędziem likwidowania bezrobocia, ale tylko na papierze. Osoby na nich zatrudnione mogą nie przepracować ani jednej godziny w ciągu tygodnia, ale dalej są liczone jako pozostający w zatrudnieniu.

Autorzy opracowania krytykują również zwiększanie obciążeń podatkowych dla najbiedniejszych połączone ze zmniejszaniem tych obciążeń dla bogatszej części społeczeństwa. Podniesienie VAT-u połączone ze spadkiem podatku od spadków oraz podatku dla firm sprawia, że biedniejsza część społeczeństwa oddaje fiskusowi relatywnie więcej.

Według raportu w Wielkiej Brytanii ma też miejsce uporczywa dyskryminacja pracujących imigrantów. Imigranci stali się dla części polityków oraz społeczeństwa wygodnym kozłem ofiarnym rzekomo winnym pogarszającej się polityki społecznej. Problemy powodowane przez cięcia budżetowe są więc kanalizowane przez gniew skierowany na imigrantów.

Komentarze 3

Profil nieaktywny
Polelum
#102.07.2016, 19:15

"Według raportu w Wielkiej Brytanii ma też miejsce uporczywa dyskryminacja pracujących imigrantów. Imigranci stali się dla części polityków oraz społeczeństwa wygodnym kozłem ofiarnym rzekomo winnym pogarszającej się polityki społecznej. "

LEPIEJ PÓŻNO NIŻ W CALE ! ! ZAKUTE KANCIASTE ŁBY ! !

Jack76
6
Jack76 6
#205.07.2016, 18:43

A zarobki w Polsce to nie jest to łamanie praw człowieka?

ypablo
110
ypablo 110
#306.07.2016, 13:12

Jekieś źródło tych informacji?