262 miliardy funtów stracili inwestorzy w tym tygodniu tylko na spadkach wartości akcji londyńskiej giełdy. Wczoraj wszystkie światowe parkiety odnotowały największe straty od marca 2009.
Tylko wczoraj w Londynie inwestorzy stracili 49,8 miliarda funtów. Wskaźnik FTSE 100 czołowych akcji spadł o 3,4 proc. W Niemczech notowania giełd spadły o ponad 3 proc., w Hiszpanii i Francji o prawie 4 proc. Na giełdzie w Mediolanie wskaźniki spadły o ponad 5 proc. Ponad 4,3 proc. spadek odnotowała giełda Dow Jones w USA.
Dziś od rana wskaźniki dalej idą w dół. O kilka procent tracą giełdy w Japonii, Korei i Australii. Sesje w Europie również rozpoczęły się od spadków. W Wielkiej Brytanii o 2,6 proc., we Francji o kolejne 3 proc. a w Polsce WIG20 największych spółek spadł aż o 4,74 proc.
Analitycy wskazują, że jest to m.in. skutek kryzysu finansowego w krajach południowej Europy. - Zbyt mało się robi, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się tego zakażenia poprzez strefę euro – alarmował wczoraj przewodniczący Komisji Europejskiej José Manuel Barroso.
Spadki na giełdach to bezpośredni skutek strat, jakie poniosły m.in. brytyjskie banki zaangażowane w operacje finansowe np. w Grecji. Lloyds Banking Group ogłosił stratę ponad 3 mld funtów a Royal Bank of Scotland ponad 840 mln funtów.
José Manuel Barroso w liście do wszystkich 27 krajów UE wezwał do natychmiastowego, pełnego zaangażowania w ochronę strefy euro.
Eksperci twierdzą, że w 440 miliardów euro planowane na ratowanie rynków Włoch i Hiszpania, mogą okazać się niewystarczające.
Komentarze 5
http://www.rybinski.eu/?lang=pl
USA: Federalne zasiłki dla bezrobotnych pierwszą ofiarą tzw. "porozumienia ws. zadłużenia"
http://cia.media.pl/usa_federalne_z...
Rob Johnson: Austerity policies in Europe threaten a deformation of democracy and the rise of ultra-nationalist forces August 3, 2011
Rob Johnson: For GOP and Dems easier to make people pay for crisis than confront big campaign funders July 26, 2011
http://therealnews.com/t2/index.php...
Zawsze jest jakiś "skok na kasę". Nazwy się tylko co roku zmieniją. I zawsze ostatecznie tylko najbiedniejsi za to placą.
a ja myślałem że to dlatego że amerykanie zdecydowali się dodrukować kolejną górę zielonych i dalej się zadłużać bez opamiętania...
Tez mysle, ze to dlatego. A spadkami na gieldzie nie ma sie co przejmowac w przypadku inwestorow dlugoterminowych. Wykresy pojda w gore, to sie wszystko odzyska. :)
Powiem wiecej; spadki tez maja swoja dobra strone. To swietna okazja do kupna aktywow po niskiej cenie.