Do góry

Jak powstrzymać emigrację z Polski?

Aby powstrzymać masowy odpływ emigrantów zarobkowych, średnie pensje w kraju musiałyby wzrosnąć do około 5 tys. zł. Jak tego dokonać, gdy przedsiębiorczy Polacy wolą zakładać firmy za granicą niż w kraju i tam zatrudniać ludzi – zastanawia się prof. Krystyna Iglicka, ekonomistka i demograf.

Czy największą falę emigracji mamy już za sobą?

Według oficjalnych danych GUS emigracja wzrasta. Część osób wyemigrowała z Polski na stałe lub długookresowo. Największy wzrost wyjazdów nastąpił między pierwszym a drugim kwartałem 2014 r. Było to spowodowane międzynarodową sytuacją polityczną, czyli wizją wojny na Ukrainie i wystąpieniem premiera Camerona, który mówił o zmianach w zasiłkach dla emigrantów.

Kim są ci, którzy obecnie wyjeżdżają z kraju? Jak można scharakteryzować tę grupę?

Emigracja dotyczy głównie ludzi młodych, wykształconych, którzy świetnie sprawdzają się za granicą – i to jest duża strata dla Polski. Oni mają największą szansę na europejskim rynku pracy. Jednocześnie można powiedzieć, że na emigracji mamy obecnie tzw. mix pokoleniowy – do wyjeżdżających dołączają całe rodziny.

W jaki sposób Polacy szukają pracy za granicą?

Na ogół poprzez network, czyli sieć powiązań, ponieważ tak najłatwiej znaleźć pracę. Z ogłoszeń również, przy czym są one przeważnie potwierdzane przez znajomych. Bardzo rzadko Polacy wyjeżdżają w ciemno. Z reguły mają już pracę albo wiedzą, że będą mogli zatrzymać się przez dwa tygodnie u kolegi, znajomego czy rodziny i tę pracę znajdą.

Jakiej pracy głównie szukają?

Osoby chcące wyjechać, najczęściej szukają tej pracy, która jest dostępna – zazwyczaj dla emigrantów jest to praca typu pomoc kuchenna, sprzątaczka… Natomiast pamiętajmy o tym, że wyjeżdżają też biznesmeni. Polacy są na 6. miejscu pod względem zakładania drobnej przedsiębiorczości w Wielkiej Brytanii – a więc sami już tworzą miejsca pracy. Wyprzedzają nas Niemcy, Hindusi, Amerykanie, Włosi i Irlandczycy. Firmy, które nie mogą działać w Polsce ze względu na zbyt niską kwotę wolną od podatku, za granicą znajdują większą swobodę dla przedsiębiorczości. Warto spojrzeć na interaktywną mapę „Where the European brains go”, która pokazuje między innymi osoby pracujące za granicą zgodnie ze swoim wykształceniem. Wśród Polaków są to najczęściej nauczyciele, lekarze i pielęgniarki. Polacy nie wpadają w pułapkę tzw. bycia na najniższych szczeblach drabiny społecznej, jak to się określa socjologicznie, tylko potrafią awansować. Znam wiele przykładów karier, ucieczki w biznes, awansowania dzięki temu, że pracodawca zauważył potencjał pracownika.

Czy osoby, które teraz wyjeżdżają, planują wrócić do Polski?

W badaniach większość emigrantów mówi, że planuje wrócić. Po pierwsze, boją się mówić inaczej, bo nie wiadomo, kto i po co ich pyta. Po drugie, odwieczny sen emigranta – zawsze była tęsknota i to marzenie – wrócę. Natomiast zakładanie rodzin, setki tysięcy dzieci, które się rodzą poza krajem, pokazuje coś innego. W samej Wielkiej Brytanii w ciągu ostatnich pięciu lat urodziło się ponad 100 tys. polskich dzieci. Maleje też zjawisko “eurosierot”, bo ściągane są dzieci, a także dziadkowie do pomocy przy opiece nad dziećmi. Wyjechać jest trudno, a co dopiero powrócić do kraju po kilku latach – to by była druga emigracja.

Czy liczba wyjeżdżających osób będzie wzrastać?

Tak. Z powodu trudnej międzynarodowej sytuacji politycznej i strachu przed wojną na Ukrainie coraz więcej osób będzie wyjeżdżać. Można porównać to z rokiem 1991, kiedy Niemcy zmieniały politykę i zamykały swoje granice… Teraz ludzie też, na wszelki wypadek, próbują przedłużać pobyty za granicą, bo nie wiadomo, co będzie.

Co mogłoby skłonić Polaków do powrotu?

Bezpieczeństwo pracy, wyższe zarobki, możliwość utrzymania rodziny. Według raportu Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju Outlook 2013, sytuacja na rynku pracy w Polsce dla ludzi młodych jest fatalna. Pracują na umowy krótkoterminowe, nie mają pewności, że z takiego kontraktu przejdą na stałe zatrudnienie. Niepewność ta wiąże się z brakiem możliwości wzięcia kredytu. Nikt w takich okolicznościach nie będzie myślał o zakładaniu rodziny. Współczynnik dzietności w Polsce wynosi 1,26 – tylko Portugalia w całej Europie ma niższy. W Wielkiej Brytanii dla grupy polskiej współczynnik ten to 2,13, w Niemczech – 2,1, w Norwegii – 2,1. Co ciekawe, współczynnik dzietności dla kobiet, które mają w Polsce pracę, wynosi 1,7, dla kobiet bezrobotnych – 0,9. Pokazuje to stopę bezrobocia wśród kobiet, brak aktywizacji zawodowej i perspektyw.

O ile musiałyby być wyższe pensje w danym kraju od pensji w Polsce, aby opłacał się tam wyjazd do pracy za granicę? Czy nie jest tak, że po odliczeniu kosztów życia, część ludzi wpada w tzw. pułapkę finansową?

Część osób być może wpada w pułapkę finansową, jednak twierdzę, że w Polsce też by nie przeżyli. Ludzie ci żyją na skromnym poziomie, ale mają pieniądze na utrzymanie dzieci i na transfery do Polski.

Mediana zarobków w Polsce wynosi 3100 złotych. Pensje na poziomie około 4–5 tys. zł (1000–1300 euro) przystopowałyby odpływ ludności za granicę.

O rozmówcy: Krystyna Iglicka – profesor nauk ekonomicznych, demograf. Rektor Uczelni Łazarskiego. Była wykładowcą na kilku amerykańskich i europejskich uniwersytetach.

Komentarze 10

Profil nieaktywny
Sema4
#127.07.2016, 08:36

prof. Iglicka się zastanawia dlaczego Polacy wolą zakładać firmy za granicą. Widać ciężko u niej z myśleniem! A zarobki 5 tyś. złotych? - może kiedyś będą - ale wtedy chleb będzie kosztował 12 złotych, mleko 8 zł. paliwo 15 zł. Wzrośnie wszystko co możliwe i dalej będzie tak samo.

ewcia_
12
ewcia_ 12
#227.07.2016, 12:12

Nie do końca się zgodzę jeżeli chodzi o bezpieczeństwo. Moi znajomi wyjechali pół roku temu i nie interesowało ich to co się dzieje na Ukrainie. Owszem może mieć to wpływ ale nie aż tak znaczący żeby wyemigrować. Zrobili to ponieważ wiadomo jakie zarobki mają lekarze...

macmac
415
macmac 415
#327.07.2016, 13:09

Jak powstrzymac emigracje z Polski?
Odpowiedz wydaje sie dosc prosta-zwiekszyc kwote wolna od podatku co najmniej 4-5 krotnie,obnizyc podatki bezposrednie i posrednie,rozwiazac ZUS(panstwo przejmuje zobowiazania zrownujac je do najnizszej emerytury)zwolnic ok.80% urzednikow , uproscic dzialania urzedow panstwowych-transparentnosc dzialan urzednikow i politykow.
Np. nie rozumie kompletnie tajnosc,poufnosc umow miedzy-panstwowych czy tajemnice urzednikow -wszystkie aspekty pracy politykow i urzednikow powinny byc jawne opini publicznej a media powinny byc polskie a nie polsko-jezyczne.

Tomaszek8888
493
#427.07.2016, 16:51

gdybym zarobił 6 tys złotych, paliwo byłoby po 4 zł, i miałbym gdzie zaparkować samochód pod domem - z możliwością znalezienia go w jednym kawałku nazajutrz - wróciłbym :)

Profil nieaktywny
mis.colargol
#527.07.2016, 18:17

Z powodu trudnej międzynarodowej sytuacji politycznej i strachu przed wojną na Ukrainie coraz więcej osób będzie wyjeżdżać

niezly belkot

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#627.07.2016, 18:23

Chyba wieki sa potrzebne aby dojsc do prawd oczywistych?, taka mentalnosc!, :-(

Judasz
6 174
Judasz 6 174
#727.07.2016, 20:40

Ponieważ liczba Polaków w UK jest porównywalna z ilością mieszkańców takich województw jak opolskie czy lubuskie rozważania jest koncepcja utworzenia 17-tego polskiego województwa na emigracji jak również powołania wojewody, marszałka oraz wszelkiej maści sejmików wojewódzkich itd. Aż serce się raduje na samą myśl. ...

companero
943
companero 943
#827.07.2016, 21:26

Judasz, serio? Jak dla mnie totalna glupota. Idac tym tokiem myslenia to za jakis czas wiecej byloby wojewodow i polskich urzedow poza granicami Polski jak w kraju.
Po to sa konsulaty, aby pelnily takie czy inne funkcje. Fakt ze jest ich za malo i dzialaja tak, jak dzialaja, to juz inna sprawa. Jednak powiekszanie biurokracji byloby kolejnym gwozdziem do trumny budzetu Polski

Judasz
6 174
Judasz 6 174
#927.07.2016, 21:43

Sprawę w/w omawiała kilka dni temu Theresa May na spotkaniu z B. Szydło w Polsce.

Profil nieaktywny
beato
#1027.07.2016, 22:45

pani prof. dr hab Ameryki nie odkryła - gdy różnica w zarobkach i standardzie życia bedzie się zmniejszać, to emigracja też