Do góry

O zawartości cukru w cukrze i karierze aktorskiej w PRL-u –biografia Wojciecha Pokory

Aktorem został przez przypadek, ale kolejne pokolenia Polaków pokochały go za role w filmach „Poszukiwany, poszukiwana”, „Alternatywy 4” czy „Kariera Nikodema Dyzmy”. Na ekranie charyzmatyczny i charakterystyczny, w życiu prywatnym skromny i skryty, Wojciech Pokora – bo to o nim mowa – po dwudziestu latach postanowił przerwać milczenie i udzielić pierwszego w karierze wywiadu-rzeki.

Wywiad „na wnuczka”

Na zwierzenia udało się Pokorę namówić Krzysztofowi Pyzi, młodemu pisarzowi i dziennikarzowi, który przyznaje, że nie wie, czym zdobył zaufanie aktora – śmieje się, że działał metodą „na wnuczka”.

Z aktorem spotykał się w zaciszu jego mieszkania na warszawskich Bielanach. I tak, przy domowym serniku, podawanym z ironicznym komentarzem przez żonę Wojciecha, Hannę, Pyzi udało się wydobyć z aktora wspomnienia i anegdoty z planów filmowych, teatralnych desek oraz pokładu legendarnego „Batorego” – statku, na którym Pokora pokonał Atlantyk by odwiedzić Polonię z Kabaretem Olgi Lipińskiej.

Co tam u Marysi słychać?

„Jaki jest procent cukru w cukrze?”, „Co tam u Marysi słychać?” – być może te pytania zniechęciły poważanego i utalentowanego aktora Teatru Dramatycznego w Warszawie do szukania rozgłosu wśród prasy.

Zaczęło się niepozornie. Rolę w komedii Stanisława Barei „Poszukiwany, poszukiwana” w 1973 r. Pokora – aktor z dorobkiem – przyjął niechętnie i pod warunkiem, że zdjęcia skończą się w miesiąc – potem aktor miał zaplanowany pierwszy zagraniczny urlop; na zgodę na wyjazd od komunistycznych władz czekał latami. Zaprzątnięty innymi sprawami, aktor nie spodziewał się nawet, jaki rozgłos przyniesie mu rola.

Historia Stanisława Marii Rochowicza, pracownika muzeum, który ukrywa się przed policją w przebraniu gosposi Marysi, zawojowała jednak serca polskich widzów. Szał trwał latami – tak, że Pokora, odtwórca głównej roli, trzykrotnie musiał zmieniać numer domowego telefonu, by pozbyć się żartownisi dzwoniących zatrudnić Marysię.

Dlatego rolę w filmie aktor wspomina stosunkowo niechętnie – a jako największe osiągnięcia artystyczne wymienia raczej rolę Żorża Pimirskiego w serialu „Kariera Nikodema Dyzmy”, wieloletnią współpracę z Teatrem Dramatycznym, czy występy z kultowym kabaretem Olgi Lipińskiej – o którego zagranicznych występach w Ameryce krążyły w komunistycznej Polsce legendy.

Hanna i Wojciech Pokora oraz autor książki - Krzysztof Pyzia

Kabaret sponsorowany

Polscy fani Kabaretu sądzili, że aktorzy na zagranicznych występach zarabiają bajeczne sumy, a o zabawach na pokładzie statku „Batory” krążyły niestworzone historie.

„Jest w tych opowieściach tylko pół prawdy” – zdradza Pyzia:

Jeśli chodzi o wynagrodzenia, to zdarzało się nawet, że aktorzy nie dostawali ani grosza, bo nieuczciwy organizator rozpływał się w powietrzu. Aktorzy byli wtedy na łasce… żony pana Wojciecha, która gotowała im tanie warzywne obiady, śmiejąc się przy tym, że sponsoruje polską kulturę z własnej kieszeni.

Prawdziwe są natomiast doniesienia o szalonych przygodach z góralami na statku Batory – po szczegóły jednak zapraszam do książki

– mówi tajemniczo pisarz.

Pyzia zapewnia, że ze względu na podróże aktora i jego przygody z Polonią, książka powinna szczególnie zainteresować polskich czytelników na emigracji. Autor dodaje, że fani polskiej komedii na pewno docenią błyskotliwe komentarze Pokory – oraz jego pełną pokory postawę.

O książce


„Z Pokorą przez życie” – kto myśli, że cokolwiek wie o Wojciechu Pokorze, zdziwi się po przeczytaniu tej książki. Aktor sypie w niej anegdotami z życia środowiska aktorskiego i zdradza sekrety przygotowywania się do ról - nie tylko tych teatralnych, także tych prywatnych. Warto zdradzić, że drugim głosem tej książki jest żona Hanna, niegasnąca miłość Pan Wojciecha.

Wydany we wrześniu 2015 roku wywiad-rzeka zniknął już z półek EMPiKu. Książkę zamówić można w wersji drukowanej lub elektronicznej przez Woblink, EMPiK lub za pośrednictwem Ceneo.pl.

Wychowałam się na jego poczuciu humoru i wspaniałych rolach

– Krystyna Janda

Spośród grona aktorów podobał mi się najbardziej. Był jedynym facetem, który mógłby mnie zainteresować na zasadzie relacji męsko-damskiej…

– Maria Czubaszek

O autorach


Krzysztof Pyzia – z wykształcenia politolog, z zamiłowania dziennikarz. Producent i dziennikarz w Radiu ZET, współpracownik tygodnika Angora. Od niedawna autor bloga KtoPyziaNieBladzi.pl i współautor WhyWhisky.pl

Wojciech Pokora (1934) – jeden z najpopularniejszych i najwybitniejszych polskich aktorów komediowych. Każda jego rola to doskonała kreacja filmowa, którą zaskarbiał sobie sympatię widzów: „Poszukiwany, poszukiwana”, „Brunet wieczorową porą”, „Co mi zrobisz jak mnie złapiesz” czy „Alternatywy 4”. Wreszcie kabaret Olgi Lipińskiej, którego bez niego zapewne by nie było. Nadal występuje na deskach warszawskich teatrów.

Komentarze