Do góry

Przypominamy o istotnych dla Polaków zmianach w prawie drogowym

350 tys. samochodów poruszających się po brytyjskich drogach nie zostało zarejestrowanych w Wielkiej Brytanii. W związku z tym, że policja odnotowuje wiele przypadków niedostosowania się do nowych regulacji, przypominamy, że 3 listopada b.r. zmieniły się przepisy dot. możliwości dalszego prowadzenia takich pojazdów.

DVLA (Driver and Vehicle Licensing Agency) zdecydowała się na zmiany ze względu na 60 mln funtów strat rocznie, które dotąd ponosiła.

Jak pisze Paweł Sikorski w Polemi.co.uk:

W myśl obowiązujących przepisów, jeśli (…) właściciele planują zostać w UK ponad 6 miesięcy, mają obowiązek zarejestrowania swojego pojazdu w DVLA i uiszczenia odpowiedniej opłaty w wysokości 55 funtów. Ponadto kierowcy powinni opłacić podatek drogowy, ubezpieczyć samochód, a jeśli ich auto liczy sobie więcej niż 3 lata, muszą także uzyskać certyfikat MOT-u.

Do wymagań nowych przepisów warto się jak najszybciej dostosować. W przeciwnym razie właścicielom samochodów grozi kara pieniężna i wpis pojazdu do rejestru DVLA. Uniemożliwi to dalsze używanie auta.

Komentarze 37

pozeracz
11 514
pozeracz 11 514
#118.11.2014, 19:56

czas najwyższy na walkę z cwaniaczkami. i nie dotyczy to tylko Polaków

Profil nieaktywny
alfonso
#218.11.2014, 20:42

a jak udowodnia tobie ze jestes w uk dluzej niz 6 miesiecy?

pozeracz
11 514
pozeracz 11 514
#318.11.2014, 21:50

żartujesz czy mówisz poważnie?

Profil nieaktywny
alfonso
#418.11.2014, 21:59

powaznie

erwa1
9
erwa1 9
#518.11.2014, 22:00

Udowodnią wierz mi :)

Profil nieaktywny
alfonso
#618.11.2014, 22:08

poza tym ten artykul nie mowi o zadnych nowych zmianach takie prawo bylo juz od "zawsze"
po wejsciu polski do uni rowniez straszyli ze beda sprawdzac zagraniczne auta i co?
policja podczas zatrzymania tylko informowala cie o takim prawie i na tym sie konczylo
nie sa w stanie nic zrobic !!!a proby udowodnienia czegokolwiek graniczy nie tylko z cudem ale w dodatku kosztowalo by to duze pieniadze wiec gra nie warta swieczki

Profil nieaktywny
alfonso
#718.11.2014, 22:13

nie kazdy kto jezdzi na obcych blachach pracuje na zmywaku
najlepiej zapytajcie sie Adama Hofmana, Mariusza Kamińskiego i Adama Rogackiego oni wam powiedza jak robic wszystkich w bambuko

pozeracz
11 514
pozeracz 11 514
#818.11.2014, 22:17

alfonso

co Ty z PiSu jesteś, oni brali kase za wycieczki autem a w rzeczywistosci latali z bocianami i łabędziami, zeby bylo taniej.
a co do udowodnienia, to chyba przegapiłeś fakt, ze to XXI wiek już mamy. Uważasz, że drogo kosztuje sprawdzenie? Zgadnij kto za nie zapłaci w momencie udowodnienia delikwentowi, że jeździ po UK powyżej pół roku.

erwa1
9
erwa1 9
#918.11.2014, 22:36

Nie masz insurance number konta adresu itelefonu internetu itp i mylisz ze to takie skomplikowane dla polincjanta sprawdzić czy jesteś tu 6 miesięcy

Profil nieaktywny
alfonso
#1018.11.2014, 22:42

erwa1 nie osmieszaj sie
obecnie insurance number ,telefon,internet lub inne pierdoly mam w 3 roznych krajach
nadal czekam na powazny argument

ned.
204
ned. 204
#1118.11.2014, 23:02

Rok 2009. Polski samochod na ulicach ediego mialem od ponad roku. Chcialem zmienic ale jakos sie nie zlozylo. Odkladalem i odkladalem. Pewnego dnia wylaze a tu blokada. Telefon na numer z naklejki i blokade zdjeli bez kosztow ale dali mi tydzien na zalatwienie sprawy- rejestracja lub zlomowanie. Na drugi dzien juz wszystkie gliny w miescie mialy moje numery bo przez ten tydzien zatrzymali mnie chyba z 5 razy. Za pierwszym razem spisali sobie wszystkie numery jakie byly na tabliczce. Wiedzieli kiedy samochod wjechal itp. Dzien przed terminem samochod zlomowalem iz glowy.
Nie zamierzalem ich rozsmieszac tekstem alfonso- a jak mi udowodnicie? Heheh, to bylby bardzo drogi tekst ale na eshito mozna sie wozic jak h...j na gumce bo to nie kosztuje.

erwa1
9
erwa1 9
#1219.11.2014, 00:12

Ty chyba nie rozumiesz jak działa prawo insurance i inne sprawy mozesz sobie mieć w rożnych miejscach ja mam ratownika z polski dla przykładu skoro tu pracujesz i kiedy wyjeżdzasz i przyjeżdżasz to nah granicy przeciągają twój dowód i paszport wiec widza co kiedy i jak i tez policja może sobie to sprawdzić zreszta po co ja ci tłumacze skoro nie posługujesz sie argumentami ...

grest
347
grest 347
#1319.11.2014, 01:17

Z tego co mi wiadomo to nie policja ma udowadniać Tobie jak długo jeździ samochód po UK tylko to w interesie kierowcy powinno być przekonać policję, że samochód jest nie dłużej niż 6 miesięcy w UK.

Negocjator
7 811 9
Negocjator 7 811 9
#1419.11.2014, 14:02

Rejestracja samochodu w UK jest naprawde bezstresowa.
Jedynie gdzie musialem z autem jechac to na MOT.
I to wszystko, reszta korespondencyjnie.

ja999
611
ja999 611
#1519.11.2014, 18:40

udowodnic bardzo latwo- musiales autem przez prom przebrnac. sprawdza ciebie a pozniej auto..... tu musze potwierdzic ze w tych sprawach sa dobrzy...

gerg
6 188
gerg 6 188
#1620.11.2014, 08:03

alfonso,takich cfaniaczkow bylo sporo,juz ich nie ma:)

Negocjator
7 811 9
Negocjator 7 811 9
#1720.11.2014, 09:59

Troll to jest a wy sie podniecacie.

piekar80
7
#1821.11.2014, 00:04

Chcę Sobie sprowadzić motor z Polski. Jak wygląda tutaj ta rejestracja? Negocjator, naprowadz co i jak..

EdinB
20
EdinB 20
#1921.11.2014, 06:10

Widze że jeden tutaj nie rozumie że sprawdzić kogoś kiedy tutaj przyjechał to kwestia kilku munut. Żeby dostać się do UK masz dwie możliwości samolot albo prom. W obu przypadkach masz przeciągany dowód lub paszport. No chyba że cię w paczce tutaj nadali ;) Znajomemu też skasowali samochód na polskich blachach i to w jego obowiązku (tylko i wyłącznie) jest teraz udowodnić że przebywa tu krócej niż 6 miesięcy lub że w tym czasie wyjeżdzał do Polski, dowodem może być np. bilet promowy. W przeciwieństwie do innych krajów unii tutaj wiedzą kiedy wjeżdzasz i wyjeżdzasz. Poczekaj aż cię "uprzejmy" sąsiad podpie...i na policji że jezdzisz na polskich blachach (a tak było w przypadku znajomego) to przestaniesz się tu wymądrzać.

Profil nieaktywny
MAFIT
#2021.11.2014, 19:40

Ja znam sprawe bardzo dobrze bo sam śmigałem autem na polskich tablicach od 4 lat do listopada . Auta mi nie zabrano ale wole nie ryzykować teraz kiedy jest nagonka na wszystkie takie auta na wiosne mam zamiar pojechać autem do polski tylko nie zrobie tego na tych numerach co mam tylko zmienie sobie tablice rejstracyjne na nowe i wezme z sobą osobe z polski która tu nie pracuje i tak auto wróci do polski (w ten sposób można ominąć system sprawdzenia jak długo auto tu jest i np ile mandatów się nałapało podczas pobytu) Co do trzymania auta na parkingu się nie boje niczego bo to jest teren prywatny zamkniety więc nic mi nie zrobią. W chwili obecnej sprawdzenie czy ktoś jest dłużej jak 6 miesięcy to żaden problem dla policji są już połączeni z europejskim systemem więc nawet nogą sprawdzić waszą kartoteke w PL. A i przy okazji wyjaśnie mit o 6 miesiącach pobytu autem to jest tylko i wyłącznie dla osób będących tu turystycznie ( można być tylko 6 miesięcy w ciągu roku czyli wyjazd( podkreślam turysty) za granice i powrót tego samego dnia nie wchodzi w gre)
Duży plus tu to jest możliwość przekraczania prętkości w UK bo np UK nie podpisał umowy o przekazywaniu danych jeśli chodzi o dane aut za mandaty działa to w dwie strony czyli autem w PL na angielskich numerach można też śmigać spokojnie ,wiem to z doświaczenia fajna sprawa tylko jak pisałem wyżej może być tak że na przeprawie promowej mogą zatrzymać auto i nakazać zapłate mandatów(były takie przypadki) dlatego wracając na PL warto zmienić sobie numery. W UK dużo zależy od tego gdzie jest auto parkowane jeśli na ulicy to macie przerobane no i jakich sąsiadów się ma to też ma duży wpływ na to jak długo auto będzie śmigać tu.
Ludzie piszą że polacy kąbinują .
OK ale dla czego bo ubespieczenie jest bardzo wysokie biorąc pod uwage polskie ubespieczenie . Do 25 roku życia za ubespieczenie trzeba zapłacić sporo biorąc pod uwage że nie posiada zniżek z PL (zniszki z PL zostają uznane przez kilka firm w UK ale trzeba skasować ubespieczenie w PL)
Np ja lat teraz 27 w PL auto zostało ubespieczone na ojca który ma 60% zniżek i w taki sposób płace tylko 600zł za ubespieczenie na rok za auto co na 4.5 litra pojemności(limuzyna) a tu gdy bym chciał je zarejstrować normalnie to koszt ubespieczenia za miesiąc to ok £450 czyli łatwo policzyć że dzięki temu zaoszczędziłem ok 20 tys funtów przez 4 lata dla mnie t o spora suma więc wole mieć to w kieszeni niż dać jebanej ubespieczalni.
Mam nadzieje że troche wam spawe wyjaśniłem (znając życie i tak ktoś będzie wiedział lepiej)

Profil nieaktywny
MAFIT
#2121.11.2014, 19:50

Jeśli zatrzyma was policja na polskich tablicach nie wolno się przyznawać że tu pracujecie lub że wasze dzieci chodzą tu do szkoły ewentualnie można mowić że jest się tu na delegacji z polskiej placówki to działa w przypadku zwykłych policjatów jeśli traficie na drgówke lub wose nacie przerobane.

Profil nieaktywny
MAFIT
#2221.11.2014, 20:01

Co mnie ciekawi to jak wróce do PL i przyjade tu autem faktycznie na urlop to czy nie będe miał z policją problemu bo np będą mieli mnie nadal w systemie że tu pracowałem to jest pytanie ????
A jeszcze na koniec przypomniało mi się że jeśli tu pracujecie a ściągniecie sobie auto z PL to macie na to 2 tygodnie Max i też nie wolno nim już się poruszać do czasu rejestracji takie jest tu prawo.
Ciekawostka dla osób lubiących szybką jazde na autostradzie najszybciej można jechać 78 mil na godzine przy tej prętkości radar nie zrobi wam fotki ani policja was nie zatrzyma (z doświaczenia wiem )

EdinB
20
EdinB 20
#2322.11.2014, 08:20

Nie wiem skąd masz takie ciekawe informacje dotyczące prędkości - chyba jeszcze za krótko tu mieszkasz. Bo mandat to już tu nie jeden płaciłem. Mandaty przychądzą błyskawicznie nawet jeśli auto ma polskie blachy. I nie wprowadzaj ludzi w błąd z tym olewaniem prędkości bo w Polsce bez najmniejszych problemów ściągną ci te mandaty z odsetkami (w funtach oczywiście). Chyba nie masz pojęcia że to tylko Polska nadal nie potrafi ściągać należności w innych krajach za to inne państwa takie jak UK, Niemcy, Holandia, itd - mają ściągalność 100 procentową! Nie wymyślaj sobie przepisów prawa (czy też interpretujesz je po swojemu!) brytyjskiego bo jak czytałem twoje posty to aż śmiać się chce.
A co do tego że masz samochód na "terenie prywatnym" to nie znaczy że ci nic nie zrobią! I to, że "nie przyznawać się że tytaj pracujemy, czy dzieci chodzą do szkoły..." to jakieś brednie, w czasie kontroli już to mają wyświetlone w radiowozie! (jeśli pracujesz lub dzieci się tu uczą, czy masz konto w banku, itd.) Ty chyba nie masz zielonego pojęcia o brytyjskim systemie kontroli. A co do zatrzymywania samochodów na polskich tablicach - to 95 procent stanowią doniesienia kochanych sąsiadów, znajomych (zwłaszcza polskich znajomych), itd. Jak mnie ktoś poucza o "prętkości" - " ubespieczenie" - "zniszki" - "kąbinują" - itd. (bo według mnie to jest: prędkość, ubezpieczenie, zniżki, kombinują) - to wiem że jesteś "bardzo" wykształcony i mądry, więc daruj sobie te mądrości wyssane z palca. Ale przynajmniej dobry ubaw jak się czyta takie referaty "mądrych" ludzi.

Profil nieaktywny
MAFIT
#2522.11.2014, 11:44

(Jeśli auto masz na terenie prywatnym i go nie używasz to policja nic do tego nie ma proste)

EdinB
20
EdinB 20
#2622.11.2014, 16:21

Ty Mafit to jesteś imbecylem, nieukiem ze slamsów i przytarganą patologią społeczną z Polski do UK - to widać po twoich błędach ortograficznych i pozimie intelektualnym - i co najwyżej ukończyleś jakieś dokształcanie zawodowe po podstawówce dla głupków (i nie jest to obrazliwe bo jesteś istotnie głupi akurat). Gamoniu tępy - bo taki masz teraz tytuł oficjalnie na Emito - masz tu twój cytat: "Co mnie ciekawi to jak wróce do PL i przyjade tu autem faktycznie na urlop to czy nie będe miał z policją problemu bo np będą mieli mnie nadal w systemie że tu pracowałem to jest pytanie ???? ----
Ty kretynie co nie znasz odpowiedzi na swoje pytanie skoro jesteś "policjantem u UK" !!!!!!!! Problemy z Policją???? - ty k... idioto ortograficzny przecież jesteś policjantem kutafonie jeden!!!!! Co za k.... tępy kretyn.
Wiesz masz rację - to Emito - i coraz więcej takich śmieci po podstawówce jak ty tutaj. Rozumiesz półmuzgu jeden co ty wogóle napisałeś wcześniej??? - pomijając błędy ortograficzne jak u jeb.....tego dziecka!

Jeśli masz samochód na terenie prywatnym to idioto policja poczeka na ciebie na zewnątrz - aż wyjedziesz kretynie. I wtedy jesteś udup...ny. Tobie trzeba pisać jak dziecku bo nic nie rozumiesz. Jesteś idiotą - jak zresztą widać po twoich postach. Ty ku... idioto - ty celowo wprowadzadz ludzi w błąd - mandat przyjdzie z zagranicy do Polski idioto tępy jak but, to tylko polska nie potrafi ściągać mandatów w europie!!!!!!

K...a to jest jakieś trolowanie - bo nie wierzę że jesteś aż takim głupkiem i nieukiem!

Profil nieaktywny
MAFIT
#2722.11.2014, 18:41

W Policji robie od 2 miesięcy ale to wystarczyło by poznać pewne niedociągnięcia systemu .
Racja może dobry z ortografi nie jestem taki minus.
No ale jak widać ty jesteś super mondry i po nie wiadomo jakich studiach zapierdalasz zagranicą i wiesz wszystko o wszystkich no i słownictwo masz też na wysokim poziomie
pozdrawiam serdecznie całuje ;)

Profil nieaktywny
MAFIT
#2922.11.2014, 18:57

A ciekawe że o lawetach nie syłyszałeś a jest przecież XXI wiek. Na wikipedi jest definicja autolawety ;)

Profil nieaktywny
MAFIT
#3622.11.2014, 23:35

Tyle na temat i kropka