17-latek dostał zakaz korzystania przez rok z portali społecznościowych za "żartobliwy" wpis nawołujący do udziału w zamieszkach. Dodatkowo ma przepracować społecznie 120 godzin i być w domu po godz. 19.
Chłopak napisał na Facebooku: "Come on rioters (Dalej buntownicy). Czas najwyższy na bunt. Nie możemy pozwolić, by władze dalej na lekceważyły. Musimy zaczęli bronić swoich praw. LOL" Ten ostatni skrót miał wskazywać, że to żart - (Laughing Out Loud)
Kiedy policja przyjechała 9 sierpnia do jego domu, wpis już był wykasowany. - To miał być żart – bronił się w sądzie sprawca. - Dlatego na końcu postu napisałem LOL.
- Jest w takim trudnym wieku. Nastolatkowie robią czasem głupie rzeczy – tłumaczyła matka.
Sędziowie w Wielkiej Brytanii wymierzają wysokie kary chcąc odstraszyć młodych ludzi przed kolejnymi rozruchami. Wczoraj sąd skazał dwóch młodych chłopaków na 4 lata więzienia za podżeganie na Facebooku do rozruchów.
Komentarze 24
Bardzo dobrze!!!!
Dupek z tego prowadzacego. Mi auto chcieli ukrasc kilkunastolatkowie. Policja ich zlapala prawie na foracym uczynku. Przyznali sie i smiali polocji w twarz. Policjant mi powiedzial, ze niestety nie poniosa absolutnie zadnej kary...
Myslalam ze Polacy to debile ale ten Anglik przeszedl sam siebie
bez urazy panowie