Sekretarz stanu Stanów Zjednoczonych, Hilary Clinton, ostrzegła, że za ogłaszanymi wcześniej groźbami ataku w czasie obchodów 10 rocznicy zamachu na World Trade Centre w Nowym Yorku stoi al-Kaida – pisze BBC.
H. Clinton powiedziała, że pojawiła się "konkretna, wiarygodna ale niepotwierdzona informacja" o próbie ataku w Nowym Yorku i Waszyngtonie. Zgodnie z planem obchodów prezydent Barack Obama ma odwiedzić oba miasta w niedzielę, dzień dziesiątej rocznicy ataków. 11 września 2001 roku zginęło 3000 osób w Nowym Yorku, Waszyngtonie i Pensylwanii.
Informacja zdobyta przez agentów bezpieczeństwa posiada status wiarygodnej (credible), co oznacza, że pozyskaną ją z zaufanego źródła, oraz konkretnej (specific), co oznacza, że można w niej znaleźć konkretne szczegóły. Nota informująca jest także oznaczona słowem niepotwierdzony (unconfirmed), co prawdopodobnie oznacza, że nie udało im się jeszcze sprawdzić, czy podane fakty są istotnie zgodne z prawdą. Jednakże język używany przy opisie tej noty wskazuje na to, że agencja bezpieczeństwa poważnie obawia się tego ataku – pisze BBC.
Jednak ogłoszenie alarmu może być także częścią strategii bezpieczeństwa. Wzmocnienie czujności obywateli już nieraz zaowocowało złapaniem potencjalnego terrorysty. Tak było w przypadku Richarda Reida, znanego jako "Shoe Bomber", którego próba wysadzenia w powietrze samolotu została udaremniona przez zwykłego pasażera.
Komentarze 3
tym razem zaatakują Londyn
ksiezniczko, wydaje mi sie, ze bedziesz w ogromnym niebezpieczenstwie, jesli zaatakuja London!
A tu cos dla Ciebie :)
Zgłoś do moderacji