Do góry

UK: 2 mln osób chce strajkować 30 listopada

Udział w strajku w tym dniu potwierdziły wczoraj największe brytyjskie związki zawodowe. Pracownicy sektora publicznego będą walczyć o podwyżki i wstrzymanie reformy świadczeń emerytalnych.

Ponad 2 mln ludzi może wyjść na brytyjskie ulice 30 listopada 2011. – To będzie największy strajk tego pokolenia. Pociągniemy tłumy nauczycieli, sanitariuszy, strażaków i pracowników służb cywilnych – zapowiadają związkowcy.

Dave Prentis, generalny sekretarz związku zawodowego UNISON, nazwał rządowe reformy dot. zamrożenia wynagrodzeń w sferze publicznej i reformy świadczeń emerytalnych "bezprecedensowym, zuchwałym i przebiegłym atakiem na pracowników".

Rząd przestrzega przez nieodpowiedzialnymi akcjami na ulicach. Kanclerz skarbu George Osborne nazwał je "dalece nieodpowiedzialnymi" i wezwał do ich odwołania.

Komentarze 15

Profil nieaktywny
weeges
#115.09.2011, 12:07

Dave Prentis, generalny sekretarz związku zawodowego UNISON, nazwał rządowe reformy dot. zamrożenia wynagrodzeń w sferze publicznej i reformy świadczeń emerytalnych "bezprecedensowym, zuchwałym i przebiegłym atakiem na pracowników".

to przyjrzyj sie panie paterson, co sie stalo w grecji ( pomijam te zamieszki ktore sie tocza tam od 2 lat ) oraz to co sie dzieje w hiszpani, portugali i we wloszech....

chcesz dopiac swego i byc bankrutem czy chcesz miec prace za ktora utrzymasz rodzine ??

radnor
26 173 16
radnor 26 173 16
#215.09.2011, 13:12

weeges, pojęcia nie masz o czym piszesz.

Fundusze emerytalne sektora publicznego (wliczając 'final salary scheme') są rentowne na poziomie kilku % rocznie i pozostaną rentowne bez tej podwyżki. Płace są od kilku lat zamrożone, a do tego po wprowadzeniu reformy przeciętny pracownik straci nawet 150-200f miesięcznie wypłaty na rzecz funduszu, o wałku ze zmianą opodatkowania emerytury nie wspomnę. Kasa nie jest potrzebna na emerytury, ale na załatanie dziur narobionych przez kogo innego.

Nie dziwię się że strajkują, banki wywołały kryzys, banki zgarnęły bonusy i pieniądze państwowe, a pracownicy sektora publicznego mają teraz za ten burdel zapłacić.

Profil nieaktywny
waliza
#315.09.2011, 13:15

Dziwny jest ten kraj. 2.5 mln nedow z tego 1.5mln ssie zasilki reszta tylko zuzywa powietrze i psuje krajobraz. Setki tysiecy emigrantow zasuwajacyh za kwote okolominimalna i zadowolona z zycia i wielkie oburzenie strazakow i sluzb cywilnych itp glodujacyh i zyjacyh w nedzy za 20-27 k rocznie :)

radnor
26 173 16
radnor 26 173 16
#415.09.2011, 13:18

walizę masz spakowaną, nadwiślański raj na pewno przymie cię z otwartymi ramionami. nedów nie ma, wszyscy biali i katole, kryzys ponoć ominął. :)

20k rocznie to są grosze, połowę z tego wydasz na przedszkole dla dzieciaka w czasie, kiedy jesteś w pracy. nie każdy ma ambicje tyrać za NMW, mieszkać w pięciu i jeść mrożonki z icelanda w ramach zadowolenia z życia.

barbom
984
barbom 984
#515.09.2011, 20:35

randor pierwszy raz stoje po twojej stronie !

Profil nieaktywny
weeges
#615.09.2011, 23:43

Nie dziwię się że strajkują, banki wywołały kryzys, banki zgarnęły bonusy i pieniądze państwowe, a pracownicy sektora publicznego mają teraz za ten burdel zapłacić.

to tylko jedna strona smierdzacego jajka - druga jest inna: kto przez 17 lat rzucal i szastal pieniedzmi publicznymi i wydalwa na wszelakie masci zasilki , tak chojnie, ze mlode pokolenie jest swiecie przekonane i wyhodowane ,ze forsa bierze sie z lenstwa i nierobstwa a nie z pracy...

a pracownicy sektora publicznego mają teraz za ten burdel zapłacić.

sektor publiczny czyli budzetowka tylko porzera pieniadze...
robieniem pieniedzy zajmuje sie sektor niepubliczy czyli prywatni przedsiebiorcy ....

no chybva,ze zyjemy w korei polnocnej ..

radnor
26 173 16
radnor 26 173 16
#715.09.2011, 23:57

to tylko jedna strona smierdzacego jajka - druga jest inna: kto przez 17 lat rzucal i szastal pieniedzmi publicznymi i wydalwa na wszelakie masci zasilki , tak chojnie, ze mlode pokolenie jest swiecie przekonane i wyhodowane ,ze forsa bierze sie z lenstwa i nierobstwa a nie z pracy...

ale kto szastał? lekarz? strażak? policjant, który pilnował żeby nedziarnia nie zrobiła ci z dupy jesieni średniowiecza? nauczyciel który dzieciom tych nedów próbował coś do łbów powbijać? kierowca karetki jadący do zawału? czy może wykładowcy na twojej uczelni?

najwięcej zmarnowali pracownicy SAASu. zadzwoń do nich i powiedz, że szastali pieniędzmi płacąc za twoje studia. niech oddadzą wszystko, lenie śmierdzące. ;)

Profil nieaktywny
weeges
#816.09.2011, 00:13

rand - a kto glosowal na partie pracy tak ze rzadzili tym krajem nieustannie przez 17 lat ?? krasnoludki ?

radnor
26 173 16
radnor 26 173 16
#916.09.2011, 00:22

here we go again. a ty głosowałeś wogóle? :)

meane
208
meane 208
#1016.09.2011, 09:08

radnor, jestem w szoku: zgadzam sie z Toba :)

Konrad.W
Moderator
5 138
Konrad.W 5 138
#1116.09.2011, 13:45

@radnor

ale zamrozone place to sa nie tylko w budzetowce....poza tym budzetowka wywalczyla sobie takie swiadczenie chorobowe, emerytalne i inne jakich nikt w sektorze prywatnym nie dostanie...ja te dzialania rzadu odbieram jako zrownanie przywilejow...

i bylo w tym artykule wczoraj, szef jednego ze zwiazkow zawodowych powiedzial, iz uwaza ze ludzie popra ich strajk...no way. nie jestem za tym zeby im cos zabierac, ale jestem przeciwny temu, zeby utrudniali strajkiem zycie innym ludziom...i tak wystarczy ze z moich podatkow wiecej emerytury dostana oni niz ja:-(

radnor
26 173 16
radnor 26 173 16
#1216.09.2011, 15:33

Konrad.W - mówisz o zrównaniu, więc zwróć uwagę, że te przywileje mają rekompensować ludziom niższe płace, niż w sektorze prywatnym. Laborant w szpitalu powie "pieprzę, idę do Pfizera" zamiast badać twoje próbki moczu za 30% mniej, niż zapłaci mu duża firma.

Emerytury nie dostają z twoich podatków, tylko z własnych składek.

Konrad.W
Moderator
5 138
Konrad.W 5 138
#1316.09.2011, 17:04

radnor

ale o czym ty mowisz. musieli by odkladac chyba z 1/3 pensji....znajomy z councilu ma w kontrakcie, ze odchodzac bedzie mial taka emeryture jak ostatnia pensje....ja mam projekcje, ze dostane mniej niz polowe (wliczajac w to basic state pension + pension scheme)

poza tym, nie oszukujmy sie, gdyby ktos mial oferte z prywatnego sektora o 30% wyzsza jak mowisz to by tam poszedl...

i ostatnie, ja im nie cjce zabrac tych przywilejow, tylko niech o nie nie walcza moim kosztem....

radnor
26 173 16
radnor 26 173 16
#1416.09.2011, 18:04

Konrad.W - dla niektórych kasa to nie wszystko, ja wolę wyjść z pracy kiedy mam ochotę i fundusz emerytalny, niż iść gdzie indziej do za lepsze pieniądze i ślęczeć przed biurkiem przez 10 godzin, bo klient ma deadline. A teraz państwo chce mi się do tej emerytury dobrać, bo wydali kupę kasy na ratowanie paru molochów odpowiedzialnych za rozpieprzenie gospodarki.

Kosztem Twoim management z banków buduje tanie chaty w portugalii. Strasznie mało rozumiesz. :)

Profil nieaktywny
waliza
#1517.09.2011, 13:41

Za to radnorek wie wszystko najlepiej bo wpierdolil wszystkie rozumy. Na razie facet bredzisz. Nie banki wywolaly kryzys bo to tylko dobra wymowka. Ostatnie nascie lat quasi socjalistycznych rzadow to wywolalo. Pracujac w budzetowce zawsze jest sie pijawka i trzeba sie liczyc ze czasem pijaw bedzie wiecej niz zywiciel moze wyrobic i beda ciecia. Jak mi sie nie podoba to mnie wysylasz do polski. Ja powiem tak- jak im sie nie podoba to niech sie zwolnia i zmienia robote. Kryzys jest trzeba sie liczyc z cieciami a nie strajkowac myslac tylko o wlasnej dupie. Niejeden kraj w unii juz podobne ciecia przeszedl i jakos to przelkneli. Proste- albo pracujesz na nowych warunkach bo jestes pasozytem na panstwowym albo spier... chocby do polski.