Do góry

Własna firma w Wielkiej Brytanii

Jak otworzyć własny biznes na Wyspach? Czy można zrobić to z dnia na dzień, praktycznie bez żadnych nakładów finansowych? Osobą, której się to udało jest Wiesława Sobczak z Berwick. Dziś zatrudnia własnych pracowników i startuje w brytyjskich przetargach.

Wiesława Sobczak rozwinęła swoją firmę w ciągu jednego roku

Początki pobytu Wiesławy Sobczak na Wyspach nie były łatwe. Gdy przyjechała do Berwick-upon-Tweed, miasta przy granicy szkocko-angielskiej, znała zaledwie kilka słów po angielsku. Miała też na dzieci na wychowaniu.

Chociaż ze znalezieniem zatrudnienia nie było problemów, to praca w przetwórni rybnej nie była szczytem jej marzeń i ambicji. Chętnie więc skorzystała z oferty pracy w brytyjskiej firmie sprzątającej. Tam pracowała i obserwowała, jak działa taki biznes.

Cały czas uczyła się też angielskiego na kursach wieczorowych i cotygodniowych, środowych spotkaniach, organizowanych dla imigrantów w budynku Mitchell Memorial Hall w Berwick.

Cenne porady

Pewnego dnia na jednym z takich środowych spotkań pojawili się doradcy biznesowi z Northumberland Business Services Ltd., organizacji non-profit. Zajmuje się ona promocją przedsiębiorczości i szeroko rozumianym wsparciem dla osób planujących rozpoczęcie działalności gospodarczej.

Wtedy pani Wiesława uwierzyła, że jej marzenia o własnej firmie mogą się spełnić. Bardzo ważne były dla niej informacje finansowe. Okazało się, że nie będzie musiała płacić zabójczego ZUS-u i że będzie miała sporo czasu na rozliczenie firmy i zapłacenie należnych podatków po zakończeniu roku podatkowego.

Te informacje podali jej doradcy NBSL, a potwierdziły obecne na spotkaniu dwie Polki, prowadzące od kilku lat własne firmy w Wielkiej Brytanii. Pani Wiesława bez wahania umówiła się więc na formalne spotkanie z doradcą NBSL. W spotkaniu uczestniczyła jeszcze polska tłumaczka, która była dodatkową pomocą, ale też źródłem informacji.

W trakcie jednego ze spotkań Polka przyznała się, że pomysł na własną firmę sprzątającą wynika z jej obecnej pracy. Doradca zaniepokoił się, że może to być przeszkodą w rozpoczęciu działalności. Okazało się jednak, że dotychczasowy pracodawca nie zawarł w kontrakcie żadnej klauzuli, zabraniającej pracownikowi pracy dla konkurencji lub założenia własnej firmy sprzątającej.

W rzeczywistości Wiesia wcale nie dostała od swojego pracodawcy kontraktu. Nie miała więc żadnych zobowiązań ani przeszkód, aby rozpocząć działalność na własną rękę. Takie rozwiązanie podpowiadała także czysta ekonomia. Szefowa Wiesi za godzinę ich wspólnego sprzątania otrzymywała od swoich klientów 20 funtów, z czego 6 funtów płaciła Polce, a resztę brała do własnej kieszeni.

Pierwsza klientka

Spotkania w Mitchell Memorial Hall zaowocowały też pierwszymi zleceniami. W lutym 2010 roku jedna z obecnych tam Angielek poprosiła Wiesławę, by następnego dnia przyszła posprzątać jej dom. Tak po prostu. Nazajutrz Wiesia wyciągnęła z szafy swój odkurzacz, podjechała do supermarketu po nowe ścierki, mop i wiadro. Pojawiła się u swojej pierwszej klientki, gdzie sprząta regularnie do dziś.

Szczęście sprzyjało Wiesi. Gdy miała problem z wystawieniem pierwszej faktury, poszła poradzić się swojego doradcy w Centrum Doradztwa Biznesowego (Business Advice Centre) NBSL w Berwick. Gdy doradca sprawdzał poprawność wypisanej ręcznie faktury, zaproponował pomoc w sfinansowaniu zakupu drukarki komputerowej ze środków przeznaczonych na wsparcie nowych biznesów. Czek na 180 funtów starczył nie tylko na zakup dobrej drukarki, ale również na spory zapas tuszów i papieru.

Przez pierwsze tygodnie Wiesia miała zlecenia na około 10 godzin tygodniowo. To pozwoliło jej pogodzić obowiązki rodzicielskie i jeszcze dołożyć kilkaset funtów miesięcznie do domowego budżetu. To były początki firmy "Comfortable Home".

Ruch w interesie

Nastała wiosna 2010 roku i rozpoczął się okres wiosennych porządków. Wiesława nie siedziała z założonymi rękami, czekając na pojawienie się nowych klientów.

Przygotowała ulotki, wydrukowała je na tej "zdobycznej" drukarce i rozniosła po okolicy. Tu nieoceniona okazała się pomoc rodziny, zwłaszcza nastoletnich córek. Dzięki roznoszonym ulotkom o Wiesi i jej firmie dowiedziało się wiele nowych osób. Jak się okazało później, niektóre z ulotek odbyły dość długą drogę z rąk do rąk, od jednego klienta do kolejnego.

Stopniowo pojawiały się więc kolejne zlecenia na sprzątanie po zimie, a te z kolei przeradzały się w stałe kontrakty. Najważniejsze były tu lokalne hoteliki typu Bed and Breakfast, ale nie tylko. Co ciekawe, klienci Wiesławy to nie tylko dobrze sytuowani właściciele rezydencji. Z usług "Comfortable Home" regularnie korzystają nawet mieszkańcy domów komunalnych (council houses) – ludzie starsi i mniej sprawni ruchowo.

Wtedy nastał czas na większe inwestycje czyli na zakup profesjonalnego odkurzacza, a wkrótce też vana, bo w samochodzie osobowym już się wszystkie sprzęty nie chciały pomieścić.

Wiedzy nigdy za dużo

Chociaż firma już dobrze "stała na nogach", Wiesława dalej szukała informacji i porad, jak prowadzić ją jeszcze lepiej i się rozwijać. Tu znowu pomocna okazała się organizacja NBSL, która zorganizowała cykl warsztatów biznesowych dla migrantów z Berwick i okolic.

Warsztaty były prowadzone po angielsku, ale zarówno wykłady, jak i materiały szkoleniowe były tłumaczone na polski. Dla Polki była to szansa na poszerzenie wiedzy z zakresu księgowości firmy, podatków, zatrudniania pracowników. Podczas cyklu szkoleń poznała też nowe pojęcia i techniki marketingowe, a także miała możliwość wymiany doświadczeń z innymi firmami, działającymi na tym terenie.

Pracownicy i partner biznesowy

Przed zeszłorocznym Bożym Narodzeniem było już jasne, że potrzebna jest kolejna para rąk. Wiesia stała się więc pracodawcą, zatrudniającym inne osoby do sprzątania. Cały czas dba o to, żeby jej pracownicy stanowili stałą, zaufaną załogę, bo klienci chcą być spokojni o to, kto sprząta ich cztery kąty.

Rozwój firmy doprowadził też do podjęcia ważnej decyzji o zmianie w strukturze firmy. Wiesia przekształciła swoją firmę jednoosobową (sole trader) w partnerstwo (partnership), biorąc do współpracy najstarszą córkę Violettę.

Cały czas firma też starała się o pozyskiwanie nowych klientów, drukując i roznosząc kolejne ulotki, przygotowane już profesjonalnie przez firmę graficzną i wydrukowane w drukarni.

Reklamowała się też w lokalnym "Berwick Advertiser" oraz na różnych stronach internetowych, np. gumtree. Jak w wielu innych przedsięwzięciach ważna była dobra opinia wśród dotychczasowych klientów.

Pocztą pantoflową (word of mouth) kolejni klienci dowiadywali się o usługach firmy Wiesławy i Violetty. A zakres usług również się poszerzał. Oprócz standardowego sprzątania cotygodniowego w domach prywatnych i hotelach, "Comfortable Home" oferuje też sprzątanie terenu wokół domu, porządki po remontach i wyprowadzkach. A do tego pranie i prasowanie ubrań, zasłon, pościeli itp.

Zasięg firmy to w tej chwili nie tylko Berwick i najbliższe okolice – śmiało można tu mówić o promieniu 30 mil.

Plany na przyszłość

Panie Sobczak nie mają zamiaru stać w miejscu i zadowalać się tym, co do tej pory osiągnęły. Kolejni klienci i kolejne kontrakty to przecież szansa zwiększenia obrotów i zysków.

Teraz nadszedł czas na zdobycie większych kontraktów. Tym razem z brytyjskich instytucji i urzędów. Wiesia i Violetta myślą o złożeniu swoich ofert i startach w przetargach. Mają już spore doświadczenie i ugruntowaną pozycję na rynku. A co za tym idzie – spore szanse. W realizacji zdobytych kontraktów pomoże im z pewnością nowy van, a także nowe siły i pomysły, jakie wnosi do firmy Violetta.
Elżbieta Ślebzak

Komentarze 75

Konto usunięte
204
#127.09.2011, 11:11

Co z jednym okienkiem tuska w PL? Gdzie jest jedno okienko, tusek, gdzie wszystkie formalności można załatwić?

TuneUp
78 452
TuneUp 78 452
#227.09.2011, 12:40

nie na temat, psiorku, trzymaj się tematu, a propagandowe teksty wklejaj w opowiednich wątkach

ps. i tak przegracie, głupota nie może wygrać

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#627.09.2011, 13:44

Ach jak miło i na temat:) aż chce się czytać komentarze pod artykułem.
Pani Wiesia i Violetta z pewnością nie siedziały na emito wdając się w potyczki słowne gdy osiągały sukces ...
Gratuluje Paniom!!!

popekpl
1 850
popekpl 1 850
#727.09.2011, 14:50

Tak, cieszę się że ktoś otwiera polskie firmy i może żyć tak jak tego chciał.
Gratulacje!!! ;)

roby
475
roby 475
#827.09.2011, 18:33

Szału ni ma............

Chwila_Ciszy
1 716
Chwila_Ciszy 1 716
#1027.09.2011, 20:58

A w ktorym zdaniu bylo napisane,ze szefowa nie placila podatku???a poza tym niby dlaczego miala sie dzielic 50/50 skoro to byl jej biznes a z tym sie wiaza takze wydatki nie tylko branie £14 do kieszeni.Eksploatacja samochodu,paliwo w czasie pracy,paliwo na dojazd w celu wyceny,cleaning materials i inny equipment.Vat, tax,business insurance,uzytkowanie pralki do prania sciereczek,proszek,prad,ulotki,wizytowki, itd....wiec nie marudz Careless2010.Prowadz swoj wlasny biznes i wtedy skalkulujesz ile mozesz zaplacic pracownikowi.

pozeracz
11 514
pozeracz 11 514
#1127.09.2011, 21:14

Chwila_Ciszy
#10 | Dziś - 20:58
A w ktorym zdaniu bylo napisane,ze szefowa nie placila podatku???a poza tym niby dlaczego miala sie dzielic 50/50 skoro to byl jej biznes a z tym sie wiaza takze wydatki nie tylko branie £14 do kieszeni.Eksploatacja samochodu,paliwo w czasie pracy,paliwo na dojazd w celu wyceny,cleaning materials i inny equipment.Vat, tax,business insurance,uzytkowanie pralki do prania sciereczek,proszek,prad,ulotki,wizytowki, itd....wiec nie marudz Careless2010.Prowadz swoj wlasny biznes i wtedy skalkulujesz ile mozesz zaplacic pracownikowi.

_____________________________

amen.
dodam jeszcze,że najłatwiej się liczy pieniądze pracodawcy lub konkurencji

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#1227.09.2011, 21:41

Careless2010 to by chciał mieć taką szefową ,która jemu placi wiecej niz sama zarabia hihihihihiihihihihihihihihih...
a jeszcze lepiej by było gdyby mówił szefowej co ma robić hihihih

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#1327.09.2011, 21:43

Ps. A jak dałeś się za psa to teraz szczekaj :)

kijevna
18 938
kijevna 18 938
#1427.09.2011, 21:45

"Chętnie więc skorzystała z oferty pracy w brytyjskiej firmie sprzątającej." - gdzie jest napisane, że 'krwiopijcza' szefowa była Polką?

pozeracz
11 514
pozeracz 11 514
#1527.09.2011, 22:24

chwała tej pani za osiągnieci jakiegoś tam sukcesu. ale to chyba nie jest jedyna osoba na wyspie która prowadzi swoją firmę

pozeracz
11 514
pozeracz 11 514
#1627.09.2011, 22:24

dodam,że ten typ biznesu nie jest zbyt skomplikowany. nie mniej jednak chylę czoła

Mniuniusia
1 971
Mniuniusia 1 971
#1727.09.2011, 22:31

Fajnie, ze sie Pani udalo!! 3mam kciuki za kolejne sukcesy!!

swingerek
850
swingerek 850
#1827.09.2011, 22:34

pozeracz
#11 | Dziś - 21:14

Chwila_Ciszy
#10 | Dziś - 20:58
A w ktorym zdaniu bylo napisane,ze szefowa nie placila podatku???a poza tym niby dlaczego miala sie dzielic 50/50 skoro to byl jej biznes a z tym sie wiaza takze wydatki nie tylko branie £14 do kieszeni.Eksploatacja samochodu,paliwo w czasie pracy,paliwo na dojazd w celu wyceny,cleaning materials i inny equipment.Vat, tax,business insurance,uzytkowanie pralki do prania sciereczek,proszek,prad,ulotki,wizytowki, itd....wiec nie marudz Careless2010.Prowadz swoj wlasny biznes i wtedy skalkulujesz ile mozesz zaplacic pracownikowi.---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------hehe,pseudo-biznesmeni.A co paracownika obchodzą koszty pon oszone przez pracodawcę?Zapewne odlicza je od podatku.A tak na marginesie,od inwestycji i innych poierdół są kredyty a nie pensje pracowników.

pozeracz
11 514
pozeracz 11 514
#1927.09.2011, 22:46

swingerek
#18 | Dziś - 22:34
----------------------------------------------------hehe,pseudo-biznesmeni.A co paracownika obchodzą koszty pon oszone przez pracodawcę?Zapewne odlicza je od podatku.A tak na marginesie,od inwestycji i innych poierdół są kredyty a nie pensje pracowników.

_________________________________

czyli nie masz pojęcia o prowadzeniu firmy.

pamiętaj.lepiej żebyś dbał o firmę która Cię zatrudnia jak o swoją firmę. przynajmniej ja tak robię i uwierz mi źle na tym nie wychodzę. i jeszcze jedno. jeżeli będziesz miał w dupie firmę która Cię zatrudnia to i ona będzie miała Ciebie w dupie. firma która Ciebie zatrudnia zapewne da sobie rade bez Ciebie.a czy Ty równie dobrze dasz sobie rade bez niej???

swingerek
850
swingerek 850
#2027.09.2011, 22:59

pewnie nie mam pojęcia o prowdzeniu firmy.Zapamiętaj że w biznesie nie ma sentymenów.Nie łudz się nadzieją.kiedy zaistnieje potrzeba pracodawca wypierdoli Cię z tej firmy z uśmiechem na twarzy.Wiec korzystaj jeżeli możesz z jej dobrodziejstw,dopóki możesz.

kama79_79
Glasgow
22 709
#2127.09.2011, 23:00

Careless2010
#9 | Dziś - 20:25
A to wredne chciwe babsko. Sama brala na czysto 14F a drugiej osobie placila tylko 6.A pewnie tamta wiecej roboty odwalila w dodatku okradala panstwo nie placac podatku. To sa wlasnie polaczki tutaj.Dorobic sie na czyims wyzysku.

O glupia baba...Zaloz firma, sciagnij klientow, plac podatki, zainwetuj wlasna forse w interes, to bedziesz brala 14f.
Chociaz wroze ci te 6f/h, i zapierdalanie na kogos... skoros tak durna...Poza tym sprzataczka, i 6f na godzine to odpowiednia placa.

dorann74
14 008 343
dorann74 14 008 343
#2227.09.2011, 23:42

swingerek
#18 | Dziś - 22:34

hehe,pseudo-biznesmeni.A co paracownika obchodzą koszty pon oszone przez pracodawcę?Zapewne odlicza je od podatku.A tak na marginesie,od inwestycji i innych poierdół są kredyty a nie pensje pracowników.
-----------------------------------------------------
taaaa a kredyty sie same beda splacaly. I wszyscy zyli dlugo i szczesliwie w bialych kaftanach.

Pewnie co niektorzy by chciali,zeby ktos zalozyl firme, zalatwil klienta, dal 90% zysku a oni wesolo beda machac mopami ...

Pierr_Dou
164
Pierr_Dou 164
#2328.09.2011, 01:34

swingerek
#18 | Dziś - 22:34
----------------------------------------------------hehe,pseudo-biznesmeni.A co paracownika obchodzą koszty pon oszone przez pracodawcę?Zapewne odlicza je od podatku.A tak na marginesie,od inwestycji i innych poierdół są kredyty a nie pensje pracowników.

Juz zaczynam rozumiec dlaczego, tubylcy twierdza ze jestemy z Polski jakiegos tam ciemnogrodu.
Jak mozecie gadac takie bzdury ze chciwa, bo bierze L20 a daje L6. Nie rozumiecie ciemniaki ze to jest pryszcz dysprpoporcja.
A co powiesz na to ciemniaku swingerek taki przyklad.

Polska ekipa pracuje na budowie i buduje domki szkieletowe, jeden domek przez jakies 2 miechy ekipa 4 ludzi. czyli mamy 4*450 tygodniowo daje nam 1800 tygodniowo dla ekipy razy 8 tygodni daje nam 14440 za wybudowanie domu plus elektrycy i hydraulicy i jakies duperele dodajmy drugie 14400 i chuj.
mamy sume 28800 nie zle kurwa, a domek kosztuje 360 000 funa to dopiero wyzysk kurwa.
dlaczego ekipa budowlancow nie wycisnela chociaz 20% tej wartosci czyli 72000 L. Bo co za duzo by przycieli tak? poprostu mamy tu na emito za duzo cemniakow, zeby zrozumiec ze WLASICIEL Firmy nie ma obowiazku dzieli sie z pracownikiem procentowo od dochodu. Macie pensje taka a tak za prace taka a taka i tyle. Tyrac na wlasciciela za tygodnowki po od 200 do 600 funa, a wlasciciel tygoniowo niech sobie i ma 6000 to jego firma i infra, to by bylo na tyle

Pierr_Dou
164
Pierr_Dou 164
#2428.09.2011, 01:41

swingerek chodzilo mi o carreles2010 z tym przykladem wiec sry.
Do ciebie to mialo byc to:swingerek
#18 | Dziś - 22:34
----------------------------------------------------hehe,pseudo-biznesmeni.A co paracownika obchodzą koszty pon oszone przez pracodawcę?Zapewne odlicza je od podatku.A tak na marginesie,od inwestycji i innych poierdół są kredyty a nie pensje pracowników.

Tu masz racje ze pracownika nie obchodza koszty zwiazane z zarzadzaniem i prowadzaniem firmy przez szefa, ale nie zgodze sie ze na sile odsylaz do banku po kredyt. genarelnie szef proponuje stawke i take it or leave it i nie dyskutuje sie czy sobie infre firmy oplaca niska stawka za prace, taka zaproponowal i end of story, nie rozumiem wywodu?

Pierr_Dou
164
Pierr_Dou 164
#2528.09.2011, 01:59

O a to bedzie najlepsze:
Niech polski pracownik sieci tesco lub asda zwroci sie do szefostwa iz odkryl na emito, ze wolal/a by otrzymywac wynagrodzienie procentowe od dochodu, tak jak sprzataczke w Firmie pani Polki

Ciekawe ile to by moglo byc?

Forumowicze dawajcie liczcie, jaka mogla by byc tygodnioweczka procentowa od dochodu sieci w DANYM sklepie oczywiscie?

srednia 2500 klientow dziennie razy srednie zakupy na dzien 20l = 50000 funa w kasie z czego 65% to wlasnie sredni dochod czyli mamy 32500 to zarobek.

pracownicy 35 osob na zmianie, zmiany 2 to mamy 70 osob z pensyjkami 6.5 f/h czyli 70*6,5=455*5460

nie bede wnikal w inne koszty i ilosc klientow oraz srednia wartosc zakupow jest tylko z mojej oceny.
Ale jednak warto isc do szefow i im pokazac rownanie ze jednak wala mocna w chuja i zazadac stawki 1200 tygoniowo

swingerek
850
swingerek 850
#2628.09.2011, 07:28

Pierr_Dou
Wpisów: 135
Pierr_Dou
#23 | Dziś - 01:34

swingerek
#18 | Dziś - 22:34
----------------------------------------------------hehe,pseudo-biznesmeni.A co paracownika obchodzą koszty pon oszone przez pracodawcę?Zapewne odlicza je od podatku.A tak na marginesie,od inwestycji i innych poierdół są kredyty a nie pensje pracowników.

Juz zaczynam rozumiec dlaczego, tubylcy twierdza ze jestemy z Polski jakiegos tam ciemnogrodu.
Jak mozecie gadac takie bzdury ze chciwa, bo bierze L20 a daje L6. Nie rozumiecie ciemniaki ze to jest pryszcz dysprpoporcja.
A co powiesz na to ciemniaku swingerek taki przyklad.

Polska ekipa pracuje na budowie i buduje domki szkieletowe, jeden domek przez jakies 2 miechy ekipa 4 ludzi. czyli mamy 4*450 tygodniowo daje nam 1800 tygodniowo dla ekipy razy 8 tygodni daje nam 14440 za wybudowanie domu plus elektrycy i hydraulicy i jakies duperele dodajmy drugie 14400 i chuj.
mamy sume 28800 nie zle kurwa, a domek kosztuje 360 000 funa to dopiero wyzysk kurwa.
dlaczego ekipa budowlancow nie wycisnela chociaz 20% tej wartosci czyli 72000 L. Bo co za duzo by przycieli tak? poprostu mamy tu na emito za duzo cemniakow, zeby zrozumiec ze WLASICIEL Firmy nie ma obowiazku dzieli sie z pracownikiem procentowo od dochodu. Macie pensje taka a tak za prace taka a taka i tyle. Tyrac na wlasciciela za tygodnowki po od 200 do 600 funa, a wlasciciel tygoniowo niech sobie i ma 6000 to jego firma i infra, to by bylo na tyle
======================================================posłuchaj uczony bałwanie,jeżeli chcesz coś udowodnić to pisz jaśniej a nie tylko zrozumiałym dla siebie szyfrem.Co to jest 4,450tygodniowo?Jakiś chciwy pacan próbuje coś udowodnić ale nie zauważył że wyzywał a sam wyszedł na ciemniaka.

Pierr_Dou
164
Pierr_Dou 164
#2728.09.2011, 07:50

hahahaha nie wiesz co to znaczy 4*450 hehehe
jaki masz iq wobec tego?
przeciez napisalem baranino ekipa 4 ludzi. to jest te 4 razy 450 tygodniowo
narazie tyle
idz do szkoly jeszcze raz

miroz
450 1
miroz 450 1
#2828.09.2011, 08:18

mamy sume 28800 nie zle kurwa, a domek kosztuje 360 000 funa to dopiero wyzysk kurwa.
----------------------------------

jak wyzysk to zarejestruj firme, zdobadz kontrakty, kup narzedzia i maszyny zatrudnij ludzi, buduj, i plac
pracownikom 90% zysku, nikt ci nie broni.---Jedni sa pracodawcami inni pracownikami, tak ten swiat jest zbudowany.

Pozatym to nie wyzysk tylko zysk pracodacy/firmy, z ktorego tez odejdzie kupa kasy na oplaty i inne zeczy, na dobra sprawe gowno zostanie, zysk w budowlance to 5-15% wartosci calej inwestycji....

miroz
450 1
miroz 450 1
#2928.09.2011, 08:21

aaaaaa, i oczywisci ten domek budujemy kamiennymi piesciakami i z materialow ktore dostajemy za darmo?
Stawiamy na dzialce ktora dostalismy w prezencie?
Itp, Itd.
Policz najpierw koszty a pozniej pisz o zyskach..........

Pierr_Dou
164
Pierr_Dou 164
#3028.09.2011, 08:29

miroz
#28 | Dziś - 08:18

mamy sume 28800 nie zle kurwa, a domek kosztuje 360 000 funa to dopiero wyzysk kurwa.
----------------------------------

jak wyzysk to zarejestruj firme, zdobadz kontrakty, kup narzedzia i maszyny zatrudnij ludzi, buduj, i plac
pracownikom 90% zysku, nikt ci nie broni.---Jedni sa pracodawcami inni pracownikami, tak ten swiat jest zbudowany.

Pozatym to nie wyzysk tylko zysk pracodacy/firmy, z ktorego tez odejdzie kupa kasy na oplaty i inne zeczy, na dobra sprawe gowno zostanie, zysk w budowlance to 5-15% wartosci calej inwestycji....

ty chyba nie zrozumiales mnie kompletnie.
Ja jestem ten co uwaza zeby nie ujadac ze szef zarabia, czyli to samo co ty.
Ja jestem tec co nie ma zamiaro placic pracownikowi procentow od moich zarobkow, a tylko i wylacznie pensje za prace.
Moze przeczytaj jeszcze raz o co mi chodzilo.
odnosnie materialow to sam policz, ile kosztuja materialy, wlasnie ze nie wiele.
grunt moze jest dosc drogi, trudno wycenic wszedzie sa inne ceny.
A co do materialow to tak na kolanie ci powiem ze moga wyniesc gdzies z 30000+

Mowiac krotko, domki sa chujowe i denne oraz przyjabanie male bedroom nie wiekszy niz kibel w polsce.
za 360000 funa, please

PS. a mozesz policzyc tez koszt bodowy domku szkieletowego?

swingerek
850
swingerek 850
#3128.09.2011, 09:12

Pierr_Dou
#27 | Dziś - 07:50

hahahaha nie wiesz co to znaczy 4*450 hehehe
jaki masz iq wobec tego?
przeciez napisalem baranino ekipa 4 ludzi. to jest te 4 razy 450 tygodniowo
narazie tyle
idz do szkoly jeszcze raz
--------------------------------------------------------------------------------------------to jakiś polski kowal próbujący zrobić karierę w budownictwie.Tak mało im płacisz ty krwiopijco?

swingerek
850
swingerek 850
#3228.09.2011, 09:13

tak wygląda razy (x) to dla ciebie ciemniaku spod ciemnej gwiazdy,buahaha

radnor
26 173 16
radnor 26 173 16
#3328.09.2011, 13:06

"Mowiac krotko, domki sa chujowe i denne oraz przyjabanie male bedroom nie wiekszy niz kibel w polsce.
za 360000 funa, please"

W Warszawie za milion złotych kupisz 3-pokojowe ciasne mieszkanie w obskurnym bloku, w Edynburgu za 200k funtów kupisz całkiem przyzwoity domek z ogrodem i widokiem na góry.

Pierr_Dou
164
Pierr_Dou 164
#3628.09.2011, 21:14

swingerek
#32 | Dziś - 09:13

tak wygląda razy (x) to dla ciebie ciemniaku spod ciemnej gwiazdy,buahaha

I wlasnie zblazniles sie drugi raz.
Po pierwe nie mogles rozkminic 4*450
po wtore piszesz mi ze razy wyglada tak (x), otoz jestes w wielkim bledzie to jest (X) litera, a to wlasnie jest razy (*) owy znak jest znakiem funkcji mnozenia w komputerze np. w exelu do formul oraz istnieje przy klawiaturze numerycznej obok dzielenia (/) i minusa (-)
A skad taki ciemniak ma wiedziec jak wzyciu formuly w exelu nie robil oraz nie ma pojecia po co ten znak (*) jest w obrebie klawiatury numerycznej.
Sprobuj uzyc tego (x) zeby ci komputer policzyl funkcje mnozenia i pokaz. Chyba w wordzie to ci sie uda HAHAHAHAHA blaznie.

Pierr_Dou
164
Pierr_Dou 164
#3728.09.2011, 21:28

radnor
#33 | Dziś - 13:06

"Mowiac krotko, domki sa chujowe i denne oraz przyjabanie male bedroom nie wiekszy niz kibel w polsce.
za 360000 funa, please"

W Warszawie za milion złotych kupisz 3-pokojowe ciasne mieszkanie w obskurnym bloku, w Edynburgu za 200k funtów kupisz całkiem przyzwoity domek z ogrodem i widokiem na góry.

Radnor bardzo bym prosil o nie oslabianie mnie porownujac Edinburg do Warszawy oraz nie porownywac metrazu i technologii budownictwa domow tu w Szkocji oraz w Polsce
Powiem ci krotko tak
Dom o powierzchni mieszkalnej 140m2 wybudowany solidnie z cegly porotherm podpiwniczony, z loftem, ocieplony izloacja mineralna badz steropianem wykonczony tynkami akrylowymi
z normalnymi stropami i scianami dzialowymi gdzie nie slychac jak pierdzi sie w sasiednim pokoju, moze kosztowac okolo 700 tys zl

To samu wybuduj tu na powyzszej technologii to sie posraja na stajoca i cena bedzie 500 tys funa minimium a bym powiedzial ze z banke nawet

pozeracz
11 514
pozeracz 11 514
#3828.09.2011, 21:44

lepiej liczcie swoje pienidze a nie czyjes

radnor
26 173 16
radnor 26 173 16
#3929.09.2011, 12:39

Dom o powierzchni mieszkalnej 140m2 wybudowany solidnie z cegly porotherm podpiwniczony, z loftem, ocieplony izloacja mineralna badz steropianem wykonczony tynkami akrylowymi
z normalnymi stropami i scianami dzialowymi gdzie nie slychac jak pierdzi sie w sasiednim pokoju, moze kosztowac okolo 700 tys zl

Na jakimś zadupiu w szczerym polu, stawiany przez robotników zarabiających 1200zł miesięcznie.

W Kazachstanie kupisz za to pół wioski, tylko co z tego? Uczysz ludzi o kosztach, a sam nie zauważasz o ile ziemia i robocizna są tutaj droższe?

Pierr_Dou
164
Pierr_Dou 164
#4029.09.2011, 17:41

Radnor albo ty jestes ciemny alb strugasz ciemniaka i prowokujesz mnie do dyskusji czy jak?.

1. na jakim szczerym polu, poczytaj sobie internet i pokaz mi te szczere pole, jest wiele miejsc ze cena moze byc taka bez problemu i wcale nie musi byc na zadupiu i budowane przez robotnikow po 1200zl

Ceny w warszawie budowy domu moga byc okolo 2600 zl/m2, to chyba nie duzo.
Poszukalem w necie i taki cos znalazlem.
http://www.projektoskop.pl/a-066-do...

Zobacz sobie dom Artemida np. za 608 tys pod klucz i dodaj sobie grunt na jakies 300 tys i masz taki dom za 900 tys
Po pierwsze taki wypas zeby tu miec to zapomnij, mozesz za to miec jakies budy dla psa lub moze gdzies uwidzisz taki podobny ale za 900 tys funtow

"Uczysz ludzi o kosztach, a sam nie zauważasz o ile ziemia i robocizna są tutaj droższe?"

Tu masz co pisalem wczesniej:
grunt moze jest dosc drogi, trudno wycenic wszedzie sa inne ceny.
A co do materialow to tak na kolanie ci powiem ze moga wyniesc gdzies z 30000+

Wiem ze ziemia tu drozsza jest, ale jak jestes taki oczytany to pokasz mi rozpiske
1 cena gruntu
2 cena materialow
3 cena robocizny
4 czas pracy wykonania domu

to ci to zlicze 3 minuty jak tu sie ludzi dyma i wtedy bede pewny ze masz wiedze na temat robocizny co tu jest niby drozsza

kama79_79
Glasgow
22 709
#4129.09.2011, 19:33

Pojebalo ciebie czlowieku?Co ty porownujesz?Dom za banke w Polsce jest dla osob, ktore zarabiaja banke rocznie.Tutaj, dom za 200k jest dla klasy sredniej, pary z dochodem okolo 40-50k rocznie.
Czyli dwie srednie krajowe...Bez pozwolen na budowe, zszarganych nerwow, uzerania sie z ekipa.Taki dom latwiej utrzymac i kredyt nie zakup nie stanowi zadnego problemu.
Wybuduj dom, za banke...w Polsce, i utrzymaj go, z tego co tam zarobisz a pozniej pieprz o cenach dzialki budowlanej, robocizny.
Posiadaj ta banke w kieszeni, bo kredyt zarezerwowanych jest dla tych, ktorzy obracaja milionami, nie dla tych, ktorzy zarabiaja srednia krajowa.

pozeracz
11 514
pozeracz 11 514
#4229.09.2011, 19:35

kama 25K to chyba poniżej średniej krajowej

kama79_79
Glasgow
22 709
#4329.09.2011, 19:43

No srednia krajowa wynosi okolo 28k, brutto.Dwie takie pensje w domu, i jest dom za 200k, bez zadnych wiekszych problemow.I ludzi tez stac na jego utrzymanie.
http://www.rightmove.co.uk/property...
15k mozna zejsc, jak ktos chce sprzedac.
lub:
http://www.rightmove.co.uk/property...
lub
http://www.rightmove.co.uk/property...

Pierr_Dou
164
Pierr_Dou 164
#4529.09.2011, 21:05

kama srednio czytam te twoje wypociny nabijajace posty w liczbie 18k, jebiesz tylko zeby pojebac, ale bez pojecia glupia z ciebie baba jak pisze caerless2010 i wiele innych osob, a teraz moja kolej bo faktycznie wszedzie sie wjebiesz w kazdy temat.

jestes niesamowita z tym swoim zasobem wiedzy na wlasciwie wszystkie tematy.

napisz laskawie przyklad domu w szkocji za 200k.
Zanaczam DOMU, a nie zaszczanej chujni co przy uzyciu sladgehammera rozjebal bym sam taki dom w tydzien

Poszukaj sobie luxury houses lub mansions a nie zwykle budy dla psow, jak pierdzisz to slychac, jak lazisz tez slychac nawet bardzo.

aha w polsce kupujesz dom i pytasz o m2 uzytkowe, a tu jak u debili 4 bedroom house. jakos mi to nie pomaga w kupnie domu jak czytam super offer 4 bedroom house for only 170k pounds.
ale jakie te kurwa bedroomy sa wypasione, wyro double bed, 2 drawer units side bed, kapcie i dalej chuj sciany wokolo.

kama79_79
Glasgow
22 709
#4629.09.2011, 22:09

Zaszczana chujnia?Nowy dom, od developera, to zaszczana chujnia?
Masz tutaj, zaszczana chujnie, ktora rozjebiesz mlotkiem...?
http://www.s1homes.com/Houses-for-s...
Poza tym sprawdz sobie informacje, dot.metrazu...i zobaczysz te swoje "kapcie" przy scianie...12 m2 sypialnia, to nie klitka.W sypialni spisz, nie "wychowujesz" tam dzieci...
Pochwal sie swoim domem, tym za 700k...PLN
I zacznij imbecylu do wlasnej kieszeni zagladac...
Masz banke na dom?To na cholere sie pocisz?

Pierr_Dou
164
Pierr_Dou 164
#4729.09.2011, 22:34

Albo jestes debil albo debila strugasz.
napisalem chyba wyraznie pokaz mi luxury albo mansion house za 200k.
A nie jakiegos starego dziaga ok.
Domy tu sa zacofane technologicznie, kto to widzial wejscie do domu z 0 punktem przymarzania bez izolacji na slabych posranych fundamentach.

Nie masz zadnej wiedzy na temat technologii budowlanej tu w szkocji, tylko widzisz obrazek domu, cene i juz myslisz ze masz argumenty.
spojrz ciemniaczko na projekt domu pod klucz artemida za 121 000 funtow i nie wymyslaj mi wiecej tych pazdzierzowych starych dziagow ok
I rowniez nie waz sie dyskutowac ze mna na temat jak sie tu buduje domy a jak w polsce. np izolacje termiczne czy instalacje co i etc dopuki nie posiadziesz wiedzy.
Bobrujesz w necie na szybkiego cos tam znajdziesz i szybko wklejasz oszukujac sama siebie ze jestes cwana.

kama79_79
Glasgow
22 709
#4929.09.2011, 22:40

Jak mieszkales w Polsce/Niech zgadne, wynajete m2, z dwojka dzieci.A teraz cisniesz na Council Flacie...

Daliby ci nowy, 4 bedroom house, w standardzie, jaki prezentuja lokale socjalne, to bys sral z radosci.
Nie obchodzi mnie izolacja, bo nie zyje w kraju w ktorym zimy trwaja po 6 miesiecy w roku, a temperatury siegaja -25 stopni.
Mnie interesuje dom, na ktory mnie stac, nie bujam w oblokach i nie pieprze glupot na temat tego, co sie stawia i za ile w Polsce.
Nie stac ciebie na dom, z prawdziwego zdarzenia, ani tutaj, ani w Polsce, wiec o co ci chodzi?
Tutaj stawia sie domy takie, ktore ludzie kupia, za tyle, na ile ludzi stac.

kama79_79
Glasgow
22 709
#5029.09.2011, 22:41

Dom, za 120k ...w Polsce, gdzie srednie zarobki...wynosza 8,5k rocznie...
No kretyn.

Pierr_Dou
164
Pierr_Dou 164
#5129.09.2011, 22:56

Jednak jestes debil i to do kwadratu.
Po pierwsze udowodnij ze nigdy w szkocji nie zajebie i to nie jedna ostra zima, udowodnij ze przyszlosci nie bedzie tu z -20.
ostatniej zimy bylo nawet -13 i w chuj sniegu i malo sie posrali u jednego ze szkotow zamarzla woda zasilajaca mieszkanie gdyz rury nie izolowane sa tuz przy scianie elewacyjnej rowniez nie izolowanej, takie tam tylko glupie cavity i chuj.
I niech cie zacznie obchodzic izolacja, bo przyszle zimy nie beda takie jak wczesniej nikt nie wie, ani ja, ani ty.
Obilo mi sie o uszy tylko ze zimy beda surowsze i to znacznie.

nastepna sprawa mnie nie musi byc stac na ta chwile na dom taki czy sraki, nie oto tu chodzi, cala dyskusja w tym temacie rozwinela sie odnosnie zarobkow kto na kim ile przycina i ile by chcial zarabiac.
potem podalem przyklad budowy domow przez ekipy i finalnie gadaka zeszla na to,ze chwalisz ichniejsza technologie budowlana gdyz jak mniemam wzielas mortgage na gniota i cwaniakujasz ze ktos tam taki a taki ma flata i gardzisz tymi ludzmi, jak sama piszesz za ja pewnie cisne sie w council flacie, Co cisnac sie nie mozna?
jak taki gnioty ciasne buduja to sie w nich cisniemy nie.

ostatnia rzecz to te twoje debilaste"Tutaj stawia sie domy takie, ktore ludzie kupia, za tyle, na ile ludzi stac."

nawet nie masz pojecia jak ich dymaja i ciebie rowniez wydymali na gniota.
Moglas sobie popracowac na budowach to bys wiedziala co tam jest w tym twoim dziagu za 200k.

szkoda mi nawet czasu na te gadke z taba, przeciez nie mam zamiaru cie edukowac oraz nic to nie da.

Pierr_Dou
164
Pierr_Dou 164
#5229.09.2011, 23:04

ja pierdole ty jestes nacpana chyba
http://www.twoja-firma.pl/artykuly/...
mazowieckie 3600 miesiecznie.
skad ty wzielas 8500 rocznie?
czyli jak sugerowalas pare, to ja tez.

3600*2=7200*12=86400 to nawet nie tak zle, nie

kama79_79
Glasgow
22 709
#5329.09.2011, 23:08

A to tutaj kradna?Na chlebie tez tna, bo w Polsce chleb kosztuje 2,5zl.Porzadny bochenek.Tutaj 1,5f.A to juz 7,5 zl...
Kradna?
Ile lat tutaj zyjesz?Widziales mrozy po -25 stopni?W jakim klimacie zyjemy?Co mam ci udawadniac?Wez durniu ksiazke.
Dlaczego nie kupisz domu, nie postwisz go w Polsce, tylko cisniesz sie w lokalu socjalnym, wybudowanym przez tych samych, z jeszcze gorszych-tanszych materialow, co stawiaja te twoje tekturowe budowle za 200k?
Zyjesz w jeszcze gorszych warunkach.I jakos tobie to nie przeszkadza.
Niech zgadne.Bo w zyciu nie byloby ciebie stac na gwozdzia do tego domu, za banke...Ta technologie widzisz tylko na obrazku.Tutaj bezrobocie i zasilki na dzieciarnie, socjal pelna geba...a w Polsce domy ogladasz...na obrazku.
Jak ci sie nie podoba, to won do siebie.

Temat dotyczy wlasnej firmy.Ty jej tez nie masz, a zazucasz komus kradziez...
Ile jeszcze kont imbecylu zalozysz?I czy prace w koncu znalazles...
Masz czas na klikanie, to lepiej aplikacje wylpelnil, bo ten dom za banke wciaz pozostanie tylko na obrazku.

Pierr_Dou
164
Pierr_Dou 164
#5429.09.2011, 23:09

chyba ze ty w funtach od razu, to moglo by sie sgadzac, nie zatrybilem ze w polsce sie w funtach zarabia ale chuj tam.

Nie wazne.
Ciekawi mnie fakt czemu w polsce polacy bduje sie sami i stawiaja piekne domy a tu kamy kupuja pomarszczone gnioty i sraja ze szczescia, bo jak to sama napisalas mieszkolo sie w kawalerce w 4 osoby to sie szlo z pawiowac, a tu prosze 4 bedroom wow

Pierr_Dou
164
Pierr_Dou 164
#5529.09.2011, 23:16

I rozwscieczylem buraczke szkotke pelna geba.

Nie mam ilus kont drentwiaro.
Komu zarzucam kradziez, prosze o wskazanie.
Temat dotyczy firmy, ktorej nie mam, otoz mam i chuj ci do tego laskalo councilowa( musi to byc twoja praca)
Prace daje ja, a nie szukam.

czy dom za banke bedzie tylko na obrazku to sie zobaczy, a ty nie badz taka pewna ze zyjesz w tropikalnym kraju jak ci zgnija sciany w lazience w twoim gniocie i bedzie sie panoszyl smrod z chuja, to przypomnij sobie nasza konwersacje

kama79_79
Glasgow
22 709
#5629.09.2011, 23:18

Para i 80 tysiecy zlotych rocznie(brutto), i dom za banke?
Wiesz, ze kredyt w wysokosci 900tysiecy zloty, to prawie 6,5 tysiaca zlotych miesiecznie do splaty, przez 20 lat, plus koszta utrzymania domu o powierzchni 200m?
Nikt nie udzieli takiego kredutu, wiec nie ma domow za banke, dostepnych dla pary majacej dwie srednie krajowe w domu...
Tutaj taka para otrzyma kredyt, z 10% wkladem wlasnym, kupi sobie dom, i bedzie w stanie go utrzymac.
To sa realia, a te domy na obrazku wsadz sobie w dupe.

kama79_79
Glasgow
22 709
#5729.09.2011, 23:22

4 lata mieszkam w swoim domu w UK, i nic mi nie gnije, nie smierdzi.Poprzedni wlasciciel tez nie mieszkal z grzybem pod poduszka, bo o to zadbal-poprostu nie oszczedzal na ogrzewaniu, wietrzyl lokal, dbal o rynny...
Gnije to tobie, lokal socjalny, ktorego nikt nie remontuje, bo nie oplaca sie...
Pokonwersuj sobie, z Dziuba...o lokalu socjalnym...

Pierr_Dou
164
Pierr_Dou 164
#5829.09.2011, 23:28

Jak nie mozesz mnie zrozumiec przez ten swoj ptasi mozdzek, to pozwol ze wytlumacze raz jeszcze.
200k funtow = 1 mln zl
Ja podalem ci ze za banke tu masz dostepnego zaszczanego gniota a w polsce masz calkiem przyzwoita wille.

To tak w gwoli porownan.
Wcale nie upieram sie ze para zarabiajaca iles tam musi sie porywac na dom za banke.

ale moga sobie zajebac cos takiego np.http://www.dobredomy.pl/projekt/libraI
za 70 k funtow, uwazam ze jest duuuzo lepszy od twojego zaszczanca

nie jestem pewny czy mnie wogole rozumiez?
czy ty cpasz?

Pierr_Dou
164
Pierr_Dou 164
#5929.09.2011, 23:35

zaczyman podejrzewac ze masz chlopa ciapatego, bo cos za szybko mieszkasz w swoim domu.
komu kopslas za sukces?

Co sie dojebalas jak mieszkam, moge sobie mieszkac w wynajetym pokoju nawet i zarabiac 3k miesiecznie i do gniota mi sie tu na kredyt nie spieszy jak narazie.

lache wbijam jak mieszkasz i nie interasuj sie jak mieszkaja inni jakis dziubek, ja czy inny czubek chuj niech cie to obchodzi.
ja wyrazam opinnie na jakis temat ale nie po to zeby jakis opszczaniec kama mi zazucala z pogarda jak mieszkam.

kama79_79
Glasgow
22 709
#6029.09.2011, 23:40

Ja rozumiem, ze czub wpierdolil sie w temat dotyczacy wlasnej firmy w UK i pierdoli o czyms, o czym nie ma pojecia, bo na obrazek trafil w sieci.
Ktos, kto mimo, ze mu sie tutejszy sposob budowy domu nie podoba
siedzi z rodzina w zapyzialym mieszkaniu z Councilu, najgorszej formy jaka moze wybrac czlowiek z rodzina.

Tragedia jestes...
Miales zakaz z sadu a jednak tutaj wlazisz?

Pierr_Dou
164
Pierr_Dou 164
#6129.09.2011, 23:49

Ja?
To ty sie wpierdalasz we wszystkie watki i to potwierdzi wiele osob na emito jakim jestes zjebem.

Gdzie zjebie ja wpierdolilem sie z tematem mojej firmy?
Co ty jebiesz o zakazie z sadu, tak jestes bezczelna i arogancka ze szkoda z toba gadac, ja na twoim miejscu by sie targnal szkoda na ciebie ubran produkowac,

Co ty chcesz tu osiagnac, jak pisalem wczesniej pierwsze nasze takie pojebane gatki a juz rozumiem tych co cie od szmat wyzywali, zaslugujesz na najgorsze przyslowiowe chuj w dupe

kijevna
18 938
kijevna 18 938
#6229.09.2011, 23:54

200tys. funtów to nie milion złotych polskich Pierdoło, co ci Kama usiłuje przetłumaczyć - realnym przelicznikiem jest siła nabywcza pieniądza

Pierr_Dou
164
Pierr_Dou 164
#6330.09.2011, 00:46

Nie jestem pierdola, ja to rozmumiem.

ten przyklad co podalem nie tyczy sie przeliczniku z funtow na zl.
Mialem caly czas cos innego na wzgledzie, mianowicie
dom za 200 k funtow to dziag i kila nie oszukujmy sie, dom za 1 mln zl jest juz powaznym domem jesli mowa o razmiarze, designie i materialach uzytych do budowy.

Nie chcialo mi sie siegac do silnego argumentu i dalej mi sie nie chce, czyli szukac w necie.

Ale na szybko napisze o co mi chodzi.
dom w przedziale od 1 mln do 2 mln zl jest porownywalny z domem od 1 mln do 2 mln funtow.
Jak tak bardzo chcesz to jutro ci znajde mnosto przykladow domow w polsce z rynku wtornego i w szkocji z rynku wtornego, to porownasz sobie rozmiary i wypasy.

A jak juz przyznasz mi racje ze dom za 1 mln zl nokautuje bude za 200 k funtow, a bedzie dom za 1 mln zl rowny domowi za 1 mln funtow.
to wteedy napisz mi na ktory matematycznie zarobisz szybciej
1. czy na szkocki o wartosci 1 mln funtow z pensja srednia 1.8k
2. czy na polski o wartosci 1 mln zl z pensja srednia 3.6 k
chyba nawet juz widac nie trzeba liczyc.

Juz mi sie nie chce nikomu tlumaczyc o co mi chodzi
puenta: szkocja budownictwo lipa. powod system developerski
developer ma w kutasie jakosc, jego interesuje zysk, kupujac dom od developera, domu nie przeswietlisz.

Polska budownictwo super jakosc, bo inwestorzy sobie kupuja zemie i buduja ca chca, i tak wlasnie w necie znajdziesz po kilkanascie tysiecy projektow i potem te projekty macie pobudowane na posesjach co daje nam roznorodnosc pieknych domow zamiast tu chujowych takich samych bud

miroz
450 1
miroz 450 1
#6430.09.2011, 13:26

Ja tylko tak sie wtrace, tutaj raczej ciezko o dzialki budowlane tak jak w polsce. Na odrolnionym polu, itp.
Raczej nie ma takiej mody, wiec devloperzy buduja tam gdzie buduja i tak jak buduja, samemu tutaj wystawic sobie hacjende za iles tam kasy jest raczej nie mozliwe.
Natomiast tehnologia budowy nowych domow jest juz porownywalna do srodkowoeuropejskich z i zolacjami podpiwniczeniem itp.---to ma temat domow.
Na temat firmy i kasy to niech kazdy looka do swojej kieszeni i jak mu malo to niech zostanie pracodawca a nie pracownikiem, bedzie mial lepiej....
Pozdrawiam......

Dobry_Grzech
1 169
Dobry_Grzech 1 169
#6530.09.2011, 20:57

Budujący artykuł, a tej dyskusji pod nim - wybaczcie - nie chce mi się czytać :)

kijevna
18 938
kijevna 18 938
#6601.10.2011, 18:37

pierdoło weź mnie nie rozśmieszaj - ktoś, kto zarabia średnią pensję, czy tu czy tam nie myśli o domu za milion, bo choćby kulki mocy tylko konsumował mieszkając pod mostem to do emerytury na ten dom nie zarobi, ani tym bardziej nikt mu takiego kredytu nie da.
Jak dla mnie możesz zrobić porównanie tego co można dostać tutaj za 200-200 tys. i powiedzmy w Trójmieście, proszę bardzo czekam;)

co do developerów pryncypia ichnie są wszędzie takie same - wycisnąć co się da, a nawet czego się nie da - i nie piszę tu o rynku luksusowych apartamentów dla milionerów, tylko znowu o rynku mieszkań/domów dla przeciętngo Kowalskiego...

a co do 'różnorodności pięknych domów'... płaczę!
tylko nie jestem pewna, czy ze śmiechu;)

ladaco
19
ladaco 19
#6702.10.2011, 12:46

chcialem cos napisac ale tak odeszliscie od tematu ze odechcialo mie sie :-).

PaniLala
626
PaniLala 626
#6802.10.2011, 13:45

o litosci kijevna..jemu chodzi o to, ze jsli standart mieszkania za milion funtow i milion zlotych jest porownywalny to jesli srednia krajowa w PL to 3,6pln a tutaj srednia krajowa to 1,8£ to teoretycznie latwiej taki milionowy dom splacic w Polsce. Tylko idiotka Kama z tego wyczytala, ze Pierr_Due twierdzi, ze para zarabiajaca srednia krajowa decyduje sie na dom za bankie.
Prawda jest to, ze tutaj moim zdaniem latwiej jest kupic i utrzymac swoje 4 katy niz w Polsce, ale prawda jest to, ze jakosc i rozmiar tych domow jest chujowa! Ogladnijcie czasami Home or Away chociazby zeby zobaczyc jak wygladaja domy w Europie za podobna cene, gdzie zarabia sie podobnie.

kama79_79
Glasgow
22 709
#6902.10.2011, 14:04

PaniLala...Poczytaj sobie jego wypowiedzi, a pozniej dopiero kwoko nazwij mnie idiotka:

"ja pierdole ty jestes nacpana chyba
http://www.twoja-firma.pl/artykuly/...
mazowieckie 3600 miesiecznie.
skad ty wzielas 8500 rocznie?
czyli jak sugerowalas pare, to ja tez.

3600*2=7200*12=86400 to nawet nie tak zle, nie"

Po drugie krowo, to mowa o milionie zlotych i 200k funtow(czyli milion pln...)
Skad ty sie wzielas, ze twierdzisz, ze milionowy dom latwiej splacic w Polsce, niz tutaj dom za 200k, czyli milion zlotych?
Jesli para przyniesie do domu w Polsce 8tysiecy zlotych, to przy kredycie na 900tysiecy zlotych odda co miesiac okolo 6,500zl na rate, bez ubezpieczenia, oplat za media.Na oplaty i zycie takiej parze zostanie 1,5tysiaca zlotych w miesiacu.
Kto im udzieli kredytu?
Tutaj para z dochodem netto, w wysokosci 50k bez problemu dostanie kredyt.Zaplaci 1200f miesiecznie raty, plus oplaty-okolo 400f.
Wyda jedna pensje, niecala...i druga, czyli okolo 2k miesiec\nie zostanie im na zycie.
Ogladam Home and away, i widze dom za 350k, tutaj tez taki moglabym sobie kupic.Gdzie w Europie?Tej, ktora kryzys dotknal?Hiszpania, Grecja, Portugalia?Ogladasz program nagrywany kilka lat wczesniej i sie jarasz, jak glupia...

PaniLala
626
PaniLala 626
#7002.10.2011, 19:16

no wlasnie, tak jak myslalam, dalej nie rozumiesz. Napisalam, ze po pierwsze taki dom splacic TEORETYCZNIE latwiej nie wglebiajac sie w wydatki na zycie w poszczegolnych krajach...Matematycznie rzecz biorac 1,8 to wiecej niz 3,6, no nie? I o to mu chodzilo.
Po drugie on nie mowil o przeliczaniu funta na zlotowki, ja pierdole co za kretynka!
Po trzecie w Home and Away wiekszosc nieruchomosci masz w okolicach 200tys. Jakis emerytow nie obchodzi kryzys, a takich tam najwiecej, bo maja brytyjska emeryture, z ktorej beda zyc czy tez swoje oszczednosci. Mnie obchodzi to co dostajesz za dana kwote w UK a co np we Wloszech czy Francji. Tylko sie teraz glupio nie upieraj zas przy twoim Jukeju, bo ewidentnie wiekszosc ludzi z tego programu wybiera jednak AWAY :]

Pierr_Dou
164
Pierr_Dou 164
#7102.10.2011, 20:58

Widze ze trzeba wyedukawac ciamniakow takich jak kijevna i Kama.

jako bron posluze sie matematyka, bo inaczej nie zrozumiecie nigdy.

1 szkocja. srednie zarobki 2083 brutto miesiecznie to rocznie 25000 i 20% podatku to daje 20000 funtow i razy 10 lat to 200000 funtow
to jest sila przerobowe rak jednej osoby i co mozna za to kupic w szkocji? powiedzmy takie cos nowe
http://www.muirhomes.co.uk/priory_g...
Oczywiscie dom budowany w technologii z timber kitow, maly i poszczany, bez izolacji w partycjach wewnatrz lokalow, bo jak twierdza nie potrzeba izolowac wewnatrz buahahaha ciemniaki.
aha zapomijcie ze bedziecie mieli 10 arow2 ziemi.

2. Polska. srednie zarobki 3600 zl brutto miesiecznie to 43200 zl rocznie i 18% podatku to daje 35424 zl i razy 10 lat to mamy 354240 zl. To jest przerobowa rak jednej osoby i co mozna za to kupic w Polsce? powiedzmy takie cos
http://www.dobredomy.pl/projekt/slo...
Dom sloneczko cena pod klucz 22000 zl bez instalacji i ziemi.
do wybudowania wystarczy nam ziemia 4 ary jakas nie droga za 18 tys za ar to bedzie 72000 zl juz mamy razem 292000 zl
dodam jeszcze instalacje za 30000 zl to mamy 322000 zl zostalo mi sie 32240zl wladuje to w przylacza i chuj zostane przy tym.
Jak ktos chce nie dodaje wiecej kosztow.

Nie zapominajmy ze polski inwestor ma taki komfort ze nie musi placic bandyckiego developerom ze chujowa jakosc domu i klitke.

Duzo moich znajomych pobudowalo sie na zasadach sprawdzonej ekipy budowlancow i i wtedy za 350000 moga miec cos takiego.
http://www.dobredomy.pl/projekt/man...

uwierzcie mi ze sie da.
Nie bede 10 razy tlumaczyl dla opornych co mam na mysli i liczyl bo mi szkoda energi na to.
generalnie speuentuje to tak: tu sie dorobic sianka i pobudowac sie i zyc w polsce.

A ty kama przetan juz z tym milionowym domem na kredyt, co ty z tymi kretydami to jest twoj rysopis psychologiczny.
http://www.youtube.com/watch?v=PPLM...

i nie wyliczaj juz mi tu rat

ostatniz rzecz. nie pisac mi ze jak mi sie nie podoba to zebym spierdalal do polski, bede chcial to pojade sam.
bede zyl i mieszkal jak chce i gdzie chce, tam gdzie mi i mojej rodzinie bedzie odpowiadalo i beda sie czuli dobrze.

Jak ktos chce zyc tu to mi to nie przeszkadza i nie wytykam jak tu polacy zyja.
Wiec kama nigdy nie pisz pod adresem moim czy kogokolwiek ze ktos mieszka w housingowym flacie a ty jako ksiezniczka w DOMU

radnor
26 173 16
radnor 26 173 16
#7211.10.2011, 12:02

@Pierr_Dou - ale co ty pierdzielisz? ile zostaje z tej mocy przerobowej netto brytyjczykowi, a ile polakowi w kieszeni?

200.000 funtow - 20.000 na forda mondeo zeby dzieci wozic do szkoly i wciaz masz 180.000 funtow na fajny dom.

354.240pln - 100.000PLN i juz masz tylko 250.000PLN na ten dom w polsce.

A gdzie wakacje? Komputer? Ubrania dla tych dzieci? A gdzie podreczniki dla tych dzieci kosztujace w polsce pare stowek, ktore w brytyjskiej szkole sa dostepne za darmo?

Konrad.W
Moderator
5 138
Konrad.W 5 138
#7320.10.2011, 13:57

Pierr_Dou

tak w gwoli scislosci, srednia jest cos kolo 27,000 o ile pamietam, ale mniejsza o to. i tak zle wyliczyles podatek bo w przeciwienstwie do Polski w UK jest znaczna kwota wolna od podatku (7.5k) tak wiec zostaje po opodatkowaniu 21,5k a po 10 latach 215k, za to mozna juz przyzwoity domek kupic w miescie.

a to co podales w Polsce za 250k-300k zl to jest sam dom, do tego drugie tyle dolicz za ziemie, na ktorej go wybudujesz....no chyba ze gdzies pod ukrainska granica 50km od najblizszego miasta stawiasz to ok....

do tego mozesz miec w Polsce sytuacje jak moi znajomi i 8 sasiadow. kupili dzialki 6 lat temu i nie moga dostac pozwolenia na budowe bo droga nie zostala naniesiona na mapy!! procesuja sie z miastem kilka lat....

poza tym, zycie w Polsce jest drozsze niz w UK.....i mowie serio!

biala_dama
1
#7510.08.2015, 14:52

Ten artykuł powstał, by dać ludziom wiarę i nadzieję, że jak się nie narzeka tylko działa to można więcej zyskać. Ot takie przesłanie...więc nie wiem jakim cudem w komentarzach przeplatają się opinie polityczne, krytyka, wyzwiska....??? Ja napiszę na temat: Własną firmę najlepiej założyć, gdy wcześniej pracowało się w podobnej, dzięki obserwacjom wiemy od czego zacząć i jak taki biznes prowadzić a jak coś pójdzie nie tak to nie trzeba się zaraz załamywać, tylko wspomóc się firmą szkoleniowo-doradczą, np. http://whiteleaf.pl/ która spojrzy na działanie firmy z boku i oceni co jest do poprawy