Do góry

Titanic: made in Belfast!

Przyznam się szczerze, że jeszcze kilka lat temu, zanim zamieszkałam w Belfaście, nie miałam pojęcia, że najsłynniejszy transatlantyk świata został zbudowany właśnie tu. Nic w tym dziwnego.

Nad nabrzeżem Belfastu górują dwa żółte, potężne dźwigi: Samson i Goliath. Stały się znakiem rozpoznawczym miasta, symbolem nieco przebrzmiałej potęgi przemysłowej Belfastu. Ogromne litery H&W jakie widnieją na potężnych żurawiach są inicjałami stoczni Harland and Wolff. To tu powstał największy, najbardziej luksusowy i zarazem najbardziej pechowy parowiec świata: Titanic.

Z cienia...

Do niedawna ta informacja była niezbyt przyjemnym tematem dla mieszkańców miasta. No bo czym tu się chwalić? Przecież parowiec zatonął w swoim dziewiczym rejsie, zginęło wówczas ponad 1 500 osób!

Za tę tragedię obwiniano projektantów i budowniczych statku. Zarzucano im wiele zaniedbań: tak ze strony konstrukcyjnej jak i ze strony zapewnienia bezpieczeństwa pasażerom. Kilka lat po tragedii władze miasta uczciły pamięć ofiar pomnikiem umieszczonym przed City Hallem i na tym koniec. Żadnych muzeów, żadnych wzmianek...

Schody na pokładzie pierwszej klasy na Titanicu

Belfast chciał wymazać z pamięci feralny statek, poza tym region Irlandii Północnej miał zdecydowanie większe problemy niż nieistniejący już Titanic. Jednak jak się okazało sam parowiec spełniał wszystkie ówczesne normy budowy statków pasażerskich, a badania przeprowadzone w latach 80. wykazały, że budowniczy wykonali swoją pracę dobrze, konstrukcji nie można nic zarzucić.

Czołówka nowojorskiej gazety New York Herald. Nagłówek głosi: Titanic tonie z 1800 ludzi na pokładzie, tylko 675 ocalałych (głównie kobiety i dzieci)

Belfast zrobił dobry użytek z owych wyników badań i wykorzystał je w promocji miasta. Titanic wrócił do łask przyciągając rzesze turystów, na których stolica Irlandii Północnej nieźle zarabia. Popularne są wycieczki "śladami Titanica", zwiedzanie statku "Nomadic", którym przewożono pasażerów pierwszej klasy na Titanica. W sklepach z pamiątkami mamy do wyboru różnej wielkości repliki parowca, koszulki, obrazy, plakaty, kubki...

A na tym nie koniec! W setną rocznicę wypłynięcia Titanicka w rejs, czyli w 2012 roku planowane jest otwarcie "Titanic Quarter" - dzielnicy Titanica. W jej skład będą wchodzić hotel - replika statku (odtworzona zostanie między innymi słynna klatka schodowa prowadząca do jadalni pierwszej klasy), pawilon poświęcony Titanicowi, biurowce i centra handlowe - wszystko nastawione na turystów.

Promenada na Titanicu

Belfast zaczął zarabiać na tym, z czego inni czerpali zyski od przeszło 90 lat! Przecież pamiątki związane z Titaniciem osiągają na aukcjach zawrotne kwoty, na całym świecie jest już ponad 300 muzeów Titanica. Jego historia fascynuje i inspiruje.

…na światło dzienne

A jak to wszystko się zaczęło? Pierwsze plany budowy trzech nowoczesnych, olbrzymich i luksusowych statków powstały już w 1907 roku. Olimpic, Gigantic (przemianowany na Britanic) oraz Titanic miały zasilić flotę brytyjskiej kompanii White Star Line. Budowę Titanica rozpoczęto w 1909 roku. Wodowano go 2 lata później.

Choć wymagał wówczas jeszcze wielu prac wykończeniowych, był największym pasażerskim statkiem parowym na świecie. Titanic w swój dziewiczy rejs wypłynął 10 kwietnia 1912 roku z Southampton do Nowego Jorku, gdzie nigdy nie dotarł. Na pokładzie było ponad 2 200 osób.

Zderzenie z górą lodową 15 kwietnia przeżyło zaledwie 700 z nich (mimo iż szalupy ratunkowe mogły pomieścić 1 100 osób). Do dziś nie jest jasne dlaczego akcja ratunkowa rozpoczęła się tak późno i została przeprowadzona w skandaliczny sposób. Wokół tej tragedii narosło wiele legend i mitów, mniej lub bardziej zaskakujących. To sprawia, że Titanic i jego historia są jak magnes, który przyciąga nie tylko poszukiwaczy przygód.

Dzisiejszy Belfast jest dumny ze "swojego" potężnego transatlantyku, który był i nadal będzie inspiracją dla muzyków, malarzy, pisarzy czy filmowców. Miasto świetnie wykorzystało swoją szansę, dzięki czemu przestaje być kojarzone wyłącznie z IRA i mroczną, niebezpieczną przeszłością.

Belfast nie jest już miejscem konfliktów, teraz jest pięknym ośrodkiem turystycznym, oferującym o wiele więcej niż sam Titanic. Warto się o tym samodzielnie przekonać!

Komentarze 3

marcindj80
1 490
marcindj80 1 490
#211.12.2011, 10:21

Memnoch
#1 | Dziś - 10:15
:-)

Alternatywa_PL
491
#311.12.2011, 22:55