Do góry

Życie kosztem dziecka

Państwo opiekuje się swoimi obywatelami do pewnego momentu. Po przekroczeniu pewnej granicy może również obywatela karać lub "pociągać do odpowiedzialności". Jednak co zrobić w momencie, kiedy dorośli obywatele przekraczają wszelkie granice, a chęć zysku przesłania dobro małego obywatela?

W jednym z wynajmowanych przez Polaków mieszkań zastajemy nieciekawą sytuację. W dwóch pokojach mieszkają dwie rodziny. W sumie osiem osób. Nie ma tu biedy. Ojcowie zarabiają dobre pieniądze. Czwórka dzieci nie chodzi głodna. Dwie mamy opiekują się nimi praktycznie cały dzień. Kiedy dzieci idą do przedszkola, mamy mają chwilę czasu dla siebie. Prawie sielanka.

W przypadku kiedy zauważymy, że cierpią na tym dzieci, nie bójmy się powiadomić policji.

Po dłuższej chwili zaczyna zastanawiać fakt, że pomimo rodzinnego "prosperity" dwie rodziny gnieżdżą się na tak małej przestrzeni.

Sytuacja wyjaśnia się w momencie, kiedy obie mamy zaczynają mówić o benefitach od państwa. Już teraz dostają niezłe pieniądze – czwórka dzieci, na każde oddzielny zasiłek, do tego pomoc w płaceniu czynszu. Dlaczego mieszkają w takim zagęszczeniu? – Chcemy przyspieszyć proces przyznania nam mieszkania komunalnego – mówi jedna z mam.

Normalnie trzeba czekać w długiej kolejce potrzebujących. Jeśli kontrole z lokalnego councilu stwierdzą, że obie rodziny mają zbyt mało miejsca i żyją w złych warunkach, wtedy w trybie pilnym dostaną mieszkania poza kolejnością.

Gdy dzieci wracają z przedszkola przyprowadzone przez jedną z mam, uwagę zwraca jedno, wyraźnie wycofane. Okazuje się, że dziewczynka ma ponad cztery lata. Niestety, w ostatnim czasie przestała mówić. Rodzice tłumaczą to "takim okresem w dorastaniu dzieci".

Nie dodają, że dziewczynka przestała mówić w momencie, kiedy obie rodziny zamieszkały razem. Oczywiście powodów mogą być dziesiątki, jednak mieszkanie w osiem osób w dwóch pokojach z kuchnią na pewno nie poprawia sytuacji dziewczynki ani nie pomoże w jej leczeniu.

Każdy chwyt (nie)dozwolony

– Ludzie robią różne rzeczy, żeby tylko dostać zasiłek – mówi anonimowo jedna z polskich księgowych. Nie chce podawać ani nazwy firmy, którą prowadzi, ani swojego nazwiska. – Mam sporo klientów, którzy korzystają z mojej pomocy przy wypełnianiu wniosków. Naszym obowiązkiem jest pomóc im w uzyskaniu zasiłku, a nie oceniać, czy ten zasiłek im się należy, czy nie. Nie chcę podawać żadnych danych, bo klienci mogą już więcej do mnie nie przyjść – usprawiedliwia się.

A takich, którzy ewidentnie naginają prawo, jest sporo. – Przychodzą pary, które mieszkają razem z dzieckiem, a we wnioskach o zasiłek piszą, że mieszkają oddzielnie. Zasiłek na dziecko, które wychowuje tylko jeden rodzic, jest większy. To kusi – mówi księgowa.

Czy ona sama nie czuje, że uczestniczy w nielegalnym procederze? – Ja wypełniam tylko dokumenty i pilnuję, żeby dotarły one do urzędnika. To on powinien stwierdzić, czy w rodzinie, do której trafia zasiłek, jest wszystko ok – mówi. – Poza tym jeśli ja im tego wniosku nie wypełnię, zrobi to kto inny – dodaje.

A co w przypadku, kiedy widzi, że cierpią na tym dzieci?

– Często tak jest. Są rodziny, które żyją sobie wygodnie bez pracy, a ich jedynym zajęciem jest produkowanie dzieci. To widać, kiedy do mnie przychodzą załatwić swoje sprawy – stwierdza księgowa. W skrajnych przypadkach dziećmi nikt się nie zajmuje albo mają bardzo słabą opiekę, bo rodzice nie skupiają się na nich. Liczy się tylko cotygodniowy przelew z councilu.
Dzieci stają się narzędziem w rękach swoich rodziców, często na tym cierpiąc.

Oby nie było za późno

Podany na początku tego tekstu przykład nie jest jedyny. W tym przypadku cierpią dzieci, ponieważ chęć zysku rodziców przesłania im ich dobro. W opisywanej sprawie na dodatek pojawiają się narkotyki, które rzekomo miał rozprowadzać jeden z ojców za namową swojego szefa.

Inną sprawą są duże opóźnienia w płaceniu za wynajem obecnego mieszkania landlordowi. Być może to też element "wymuszenia" na councilu przyznania nowego mieszkania – brak pieniędzy.

Co robić w przypadku, kiedy widać wyraźnie, że ktoś łamie prawo? Odpowiedź jest zawsze prosta – należy zgłosić sprawę na policję. Jeśli sprawa nie wymaga natychmiastowej interwencji, wystarczy zadzwonić anonimowo pod numer 101. Jeśli dotyczy nadużyć w przyznawaniu zasiłków – w zależności od tego, kto je wypłaca, należy powiadomić council albo urząd podatkowy. Oczywiście nie trzeba podawać przy tym swoich danych. Wystarczy anonimowe zgłoszenie.

W przypadku kiedy zauważymy, że cierpią na tym dzieci, nie bójmy się powiadomić policji.

Co grozi rodzicom w przypadku, kiedy urzędnicy stwierdzą nieprawidłowości w pobieraniu zasiłków? Jeśli urzędnik będzie miał uzasadnione podejrzenia, że dziecku dzieje się krzywda, może ono być natychmiast zabrane przez policję i przekazane pod opiekę rodzinie zastępczej do momentu, kiedy sąd zadecyduje o jego dalszym losie.

Gra naprawdę nie jest warta świeczki, bo w ten sposób można stracić coś o wiele cenniejszego niż kilkaset funtów. Urzędy w takich przypadkach działają bezwzględnie.

Nawet jeśli w opisywanym przypadku zamkniecie się w sobie dziecka nie jest spowodowane warunkami, w jakich ono żyje, to odzyskanie dziecka przez prawowitych rodziców może zająć tygodnie, jeśli nie miesiące.

Urzędy przeprowadzają kontrole tych, którym przyznają zasiłki, a zainteresowani mogą nawet o tym nie wiedzieć. Inną sprawa jest to, że Polacy uwielbiają donosić na siebie nawzajem. Swego czasu istniał nawet taki dowcip wśród pracowników Inland Revenue (urząd skarbowy):

- Co musi zrobić urzędnik skarbowy, żeby znaleźć nieuczciwego Anglika? Musi się nieźle napracować. Co musi zrobić, żeby znaleźć nieuczciwego Polaka? Usiąść przy telefonie i chwilę zaczekać. Na pewno zadzwonią 'koledzy' Polaka".

Epilog

Żarty żartami, ale dzieci w podobnych sytuacjach są na przegranej pozycji. Nie mają prawa głosu, a jak już coś zaczynają mówić, to ich słowa są określane jednym stwierdzeniem: "dziecięca fantazja". Trudno im się poskarżyć na swój los, a jeszcze trudniej jest przed tym losem je uchronić. Dorośli często to wykorzystują. Żal tylko, że takich sytuacji nie można opisać, używając imienia i nazwiska, bo niestety rodziców też często chroni prawo. Takie życie.

Komentarze 64

przemek_bham
80
#103.03.2012, 09:01

Szkoda, że ludzie są tak krótkowzroczni. W pogoni za paroma funtami, tracą z oczu to, co mają najcenniejsze.

tygrys7879
876
#203.03.2012, 09:20

To sa ludzie ?
Zwierzeta sie tak nie zachowuja ...
KASA KASA KASA

Onieznajomy
5 641
Onieznajomy 5 641
#303.03.2012, 09:48

Badzmy ostrozni w sadach, znamy sprawe tylko z jednej strony.
----------------------------------------------
"– Ludzie robią różne rzeczy, żeby tylko dostać zasiłek – mówi anonimowo jedna z polskich księgowych. "

Ludzie robia rozne rzeczy zeby uciec z polskiej biedy i beznadziejnosci
------------------------------------------------
"Trudno im się poskarżyć na swój los, a jeszcze trudniej jest przed tym losem je uchronić."

A co z dziecmi w naszym kraju, gdzie znane sa wypadki gdzie dzieci sa zabierane rodzica i oddawane do domow dziecka, bo rodzice, lub rodzic nie maja pieniedzy. I pamietajmy ze nie zawsze sa to rodziny, czy rodzice z problemem alkocholowym.

Szkoda ze pan Piotr tak to wszystko generalizuje i pisze ze zawsze chodzi tylko o kase.
Pozwole sobie miec inne zdanie, i powiem ze pewnie nie zawsze o ta "kase"chodzi, tylko o sposob na wyrwanie sie z tej "zielonej wyspy dobrobytu w kraju"

bus_37
Dundee
24 102 114
bus_37 Dundee 24 102 114
#403.03.2012, 09:57

Przykry artykul, ale jak wiemy nawet z forum, to nasz chleb powszedni na emigrancji. Wielokrotnie sie zastanawialem o co chodzi, musi byc to mieszanka czasow komuny, braku wyksztalcenia, patologi. Szkoda troche ludzi, ale tak zachowuja sie troche jak zwierzatka, powiedz ze robi zle to gryzie i drapie. Moj kot tez czasem jak juz nie moze przezrec z michy to probuje zakopac w podlodze, tak i benefit zesra sie a wezmie wszystkie beny. Najfajniejsze jest jak pozniej gwiazdy blyszcza w Audi tedei grudzien 2000, kurteczki D&G a dzieciory obsmarane w wozkach obgryzajace jedna zabawke z lidla z 99pi. Szal pal na emigracji :|

bus_37
Dundee
24 102 114
bus_37 Dundee 24 102 114
#503.03.2012, 09:59

Onieznajmiony nudzisz juz ta polska bieda. Ludzie sie w polszy budaja, pracuja jezdza na wakacje. Jak ktos ma pusto w glowie to bedzie wymachiwal flaga za Kaczorem placzac ze bieda :/

Onieznajomy
5 641
Onieznajomy 5 641
#603.03.2012, 10:05

A co mozna powiedziec o mlodych ludziach w polsce, zyjacych razem z rodzicami czy z dziadkami nawet?
Mysle ze artykol opisuje poczatki wielu emigrantow na obczyznie, 5, 6, czy nawet siedem lat temu bylo duzo pracy w Szkocji, i wiekszosc emigrantow od razu zaczynala pracowac, dzisiaj tej pracy jest mniej, a i wiedza o benefitach jest wieksza. Dziwie sie ze tak latwo jest nam krytykowac, i przekladac wszystko na pieniadze.

bus_37
Dundee
24 102 114
bus_37 Dundee 24 102 114
#703.03.2012, 10:09

Benefity przekladaja wszystko na pieniadze. Ile tych rodzin zyje u dziadkow? 5%? Moi znajomi maja wszyscy swoje mieszkania, buduja domy. U dziadkow mieszka ino patologia i pijanstwo.

Onieznajomy
5 641
Onieznajomy 5 641
#803.03.2012, 10:11

#5
Mysle ze ten wpis jest najlepszym przykladem twojego podejscia do problemow Polski, polakow i Kaczynskiego.
Bus ja to widze inaczej, i nie dlatego ze to ja bylem, czy jestem biedny, tylko dlatego ze wiele tej "nudnej biedy" w Polsce widzialem.

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#903.03.2012, 10:11

Onieznajomy
#6 | Dziś - 10:05
A co mozna powiedziec o mlodych ludziach w polsce, zyjacych razem z rodzicami czy z dziadkami nawet?
====================================

Spytaj Kaczora, on Ci powie, że to nieudacznicy :)

Onieznajomy
5 641
Onieznajomy 5 641
#1003.03.2012, 10:12

Sa ludzie (na emito tez) ktozy widza wszystko przez pryzmat pieniadza, ale sa i inni.

bus_37
Dundee
24 102 114
bus_37 Dundee 24 102 114
#1103.03.2012, 10:20

W w/w artykule jest mowa o patologi zasilkowej.

A problemem polski jest kaczor, jego niski wzrost i szabelka z zabawkowego.

Pzdr.

Profil nieaktywny
Yamato
#1203.03.2012, 10:21

Postuluje o usuniecie emerytur wszystkim emerytom przed 67 rokiem zycia. Skarb panstwa zarobi, co tam ze bedzie wiecej dzieci błakajacych sie po ulicach bo dziadkowie przecież w pracy.

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#1303.03.2012, 10:23

Dobra, widzę że i tak zaraz zejdzie na to, ze to wszystko wina Tuska, więc czas zakończyć śledzenie wpisów pod tym artykułem.

Onieznajomy
5 641
Onieznajomy 5 641
#1403.03.2012, 10:25

#11
Ja nie pisze o czym jest "mowa", ja wyrazam swoja opinie na temat tego artykulu.
Wiem ze niezgodzic sie ze slowem pisanym jest dla kogos nie do pomysleniam, ale nieraz warto sie odwazyc.

Fedra
167
Fedra 167
#1503.03.2012, 10:26

"Czy ona sama nie czuje, że uczestniczy w nielegalnym procederze? – Ja wypełniam tylko dokumenty i pilnuję, żeby dotarły one do urzędnika."

"Ja tylko wykonywalem rozkazy":P

Onieznajomy
5 641
Onieznajomy 5 641
#1603.03.2012, 10:28

Nie pajak wina jest tych co zgodza sie chetni byc na kolanach, zeby tylko z pelnym brzuchem.

Onieznajomy
5 641
Onieznajomy 5 641
#1703.03.2012, 10:28

chetnie*

bus_37
Dundee
24 102 114
bus_37 Dundee 24 102 114
#1803.03.2012, 10:31

@16

Typowe tlumaczenie nieudacznika, jestem glodny bo chce :/

Wkurzony_Szopen
841
#1903.03.2012, 10:51

W tym kraju nie mozna mowic o biedzie w rodzinie, bo kazda rodzina posiadajaca dzieci ma wszelakie doplaty, pozwalajace przezyc na skromnym poziomie. Jesli do tego jeden rodzic siedizi na bezrobociu, to dostaja praktycznie wszystko za darmo.

Ci co mowia o biedzie na benefitach, chyba nigdy nie widzieli prawdziwej biedy, kiedy to rodzice, ktorzy staraja sie jak moga, nie sa w stanie wykarmic rodziny, jedza chleb z woda i cukrem, a dzieci chodza glodne do szkoly.

To co widuje sie w UK to zwykla patologia, chora na funcice, dla pieniedzy sklonna szklem dupe podetrzec i dalej ujadac jaka to bieda straszna. Tylko do roboty nie che sie isc, siedza takie cwoki w domu i narzekaja.

Co maja powiedziec normalni ludzie co ciezko pracuja? Gdzie musza wydac polowe wyplaty na przedszkole, podczas gdy nieroby siedza w domu, maja czas i jeszcze dostaja kase.

Znowu ukarano pracujacych obywateli, zmniejszajac kwote do Childtax credit. Kiedys limit byl bodajze 42k, teraz 26k, czyli dwojka normalnie pracujacych rodzicow nie dostanie ani grosza, a za przedszkole trzeba zaplacic pare stowek. Menele dalej beda siedziec na bezrobociu by tylko zalapac sie na pulap.

bus_37
Dundee
24 102 114
bus_37 Dundee 24 102 114
#2003.03.2012, 10:56

Cze Szopen, dawno cie nie bylo na forum.

Wkurzony_Szopen
841
#2103.03.2012, 11:04

Dobry bus37, ostatnio malo czasu, praca, studia, dziecko

kama79_79
Glasgow
22 708
#2203.03.2012, 12:22

Znowu Tusk winny tego, ze Polak za granica nie chce sam utrzymac rodziny?W Polsce najczesciej nie mogl, tutaj poprostu nie chce, bo mozliwosci sa, tylko trzeba chciec, a nie zakladac, ze skoro panstwo pomaga, to nalezy brac do oporu.Na wszystko patrza dzieci.Za 10 lat beda sterczec w urzedzie po lokal socjalny, zamiast pod uczelnia.Mama wowczas powie, ze przeciez sie nalezy.

kms18
668
kms18 668
#2303.03.2012, 12:47

Takie panstwo, takie zasady. Przeciez jak moga dostac doplaty to nie bede zapierdaczac po to, zeby zaden tax credit im sie nie nalezal. Jak ja mam wrocic do pracy na pol etatu to calosc pojdzie na przedszkole wiec po co? Wole byc z dzieckiem.

Wkurzony_Szopen
841
#2403.03.2012, 12:53

kms18 niestety panstwo nie dba o tych co chca pracowac, woli doplacac do bezrobocia, ale pozniej to sie msci.
Dzieci kiedys dorosna, pojda na swoje, a ty zostaniesz z x lat na bezrobociu, prace bedzie ciezko znalezc. Dlatego wiekszosc pozostaje jednak na pol etatu ny miec ciaglosc pracy, rozwijac sie zawodowo. Jaka dostaniesz prace po dajmy na to 10 latach bez doswiadczenia? Zycze powodzenia w kalkulowaniu zycia na krotka mete.

Profil nieaktywny
Yamato
#2503.03.2012, 12:53

Kilka lat tych samych opini jakby kto nie wiedzial kto i jak się wypowie.
Ludzie, my już wiemy co napiszecie, zanim to napiszecie
w koło macieju

kama79_79
Glasgow
22 708
#2603.03.2012, 14:19

A ty niby skad wiesz, kto, co powiedzial kilka lat wczesniej?Pojawiles sie tutaj przed miesiacem.Przegladasz kazde forum przy pomocy telefonu?

kama79_79
Glasgow
22 708
#2703.03.2012, 14:22

Kto niby wie?Co to za "My"?Partia?

Profil nieaktywny
Yamato
#2803.03.2012, 14:26

Mniej wiesz, mniej ci grozi

kama79_79
Glasgow
22 708
#2903.03.2012, 14:32

Przywiaz sie moze do kaloryfera?

Profil nieaktywny
Yamato
#3003.03.2012, 14:33

Albo mogłas zadać takie pytanie kiedy bylem dla ciebie miły. Rozwiazanie swojej zagadki znajdziesz tu, na tym forum.

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#3103.03.2012, 15:34

myślę że należy odróznic tutaj dwie sytuacje: sytuację w Polsce, gdzie młode małzeństwa z dziećmi mieszkają u rodziców z powodu braku możliwości finansowych, lub są w trakcie budowy domu/czekają na mieszkanie, od sytuacji opisanej w artykule, gdzie mowa o dwóch obcych rodzinach kompletnie nie liczących się z potrzebami dzieci z powodu zysków materialnych. To jest najprostsza droga do patologi. Czy chęć posiadania benefitów, żeby matka mogła już całkowicie z dupą usiąść na stołku jest tego warta rodzice dostaną odpowiedź za kilka lat.

kama79_79
Glasgow
22 708
#3203.03.2012, 15:35

Jakiej zagadki?Niby dla kogo jestes zagadka?
Pogadaj sobie z tymi "My".Najlepiej za pomoca telefonu.Tylko to ci pozostalo.

kama79_79
Glasgow
22 708
#3403.03.2012, 15:43

Pani ksiegowa, jesli w ogole istnieje udowodnila, ze nie jest profesjonalistka.Mowi o rodzicach, ktorzy sciagna z gowna skorke, a jest taka sama.Dla niej tez liczy sie tylko klient.Poza tym widze tutaj braki w informacjach, ktore powinna znac, skoro sie tym zajmuje.Za opoznienia w oplacie za czynsz nie dostaje sie mieszkan socjalnych, jesli ktos sprawdzi, ze rodzine rzeczywiscie stac na ten czynsz.
Jesli rodzinie brakuje pieniedzy na owy czynsz, to otrzymuje od panstwa zasilek na jego pokrycie.

Profil nieaktywny
Yamato
#3503.03.2012, 15:51

Nazywasz chłopaka łajzą z racji tego że opisuje problemy zwiazane z działaniem emito na telefonie.
Pamiętam cię kiedy jeszcze nie byłas gorzka
Więcej, pamietam czasy kiedy cie tu nie było :)
Bywaj.

creative
1 703 4
creative 1 703 4
#3603.03.2012, 16:10

znam osobiscie takie mendy co sie rozwiodly zeby nic nie robic i brac kase da "damski c**j".bo mamusia wmowila ze lepiej miec sponsora niz samemu sie starac:))
zalosne cioty.

kama79_79
Glasgow
22 708
#3703.03.2012, 16:51

Rozwodki w UK niby ten raj maja?Z czego?Jak nie pracuja to maja ten twoj damski chuj.Alimenty na dzieci sa ustawowo! niskie.Cos te twoje kolezanki bzdur ci naopowiadaly.Poza tym nie o tym mowa w temacie.Mowa o zwyklym sciaganiu skorki z gowna.

creative
1 703 4
creative 1 703 4
#3803.03.2012, 16:56

wlasnie o tym samym mowie to ze masz problem z analizowaniem czytanego textu to juz nie moja wina.
ja nie mowie o alimentach. mowie o child tax credit, housing benefit, council tax benefit.ect...

creative
1 703 4
creative 1 703 4
#3903.03.2012, 16:57

odnosnie alimentow to nie sa niskie.
sa one na poziomie minimum 15% netto zarobkow bez wzgledy na pozostale benefity i dodatki

kama79_79
Glasgow
22 708
#4003.03.2012, 17:04

A wiesz ile te kwoty wynosza, w przypadku niepracujacej matki?Co z tego, ze jej panstwo placi czynsz, i Ct, jak zostaje jej na zycie ok.150 f na tydzien? Z tego musi oplacic media, nakarmic dwie osoby, ubrac.Gowniane pieniadze, a ty twierdziles godzine temu, ze znasz takie mendy, ktore rozwiodly sie po to, zeby nic nie robic, i brac pieniadze od panstwa.Zasilki dla samotnych rodzicow, ktorzy nie pracuja sa racjami glodowymi.

creative
1 703 4
creative 1 703 4
#4103.03.2012, 17:34

akurat sie z toba nie zgodze ale klocic sie nie bede bo nie mam zamiaru.

kama79_79
Glasgow
22 708
#4203.03.2012, 17:38

Z czym sie nie zgadzasz?Z wysokoscia tych zasilkow?Znasz wieksze kwoty, i ich zrodlo, to je podaj.Im wiecej dzieci, tym wiecej pieniedzy, wiecej geb do wykarmienia.Ktos ci bzdur naopowiadal, a ty lyknales.

pablorico83
331
#4303.03.2012, 18:03

niektórzy podobno wyciągają grube tysiaki np "samotna" matka z trójką dzieci.to nie fair bo ja na moje muszę tyrać cały miesiąc!

kama79_79
Glasgow
22 708
#4403.03.2012, 18:14

Dlaczego nie siegniecie do zrodel?

kms18
668
kms18 668
#4503.03.2012, 19:04

at 24
Fakt, zr pozniej moze sie nie ma lat pracy jak moja mama nie a, bo byla z nami w domu, ale nie widze sensu nie spedzac czsu z dziecmi tylko po to, zeby ktos inny zajmowal sie moim dzieckiem. W Polsce jednak moge uczyc, a mama zajmie sie synkiem, wiec wole te opcje.

paolka261
45
#4603.03.2012, 23:12

A ja jestem w Szkocji od dwóch lat i nie pobieram żadnego zasiłku-nawet rodzinnego na córkę :)
Zarabiam sama na moje życie :)
Ło!!!

creative
1 703 4
creative 1 703 4
#4704.03.2012, 01:23

zglos sie do kamy ona ci na sile przyzna:))

paolka261
45
#4804.03.2012, 19:06

Nie będę się płaszczyć przed kimś dla 80 funtów :)
Wezmę 10 godzin nadgodzin i będzie to samo....
Odkąd tu przyjechałam pracuję na dwóch kontraktach.W drugiej pracy mam Emergency Tax i nie szkoda mi 20% co miesiąć oddać rządowi.
Więc jak mi tego nie szkoda to i rodzinnego też nie.
Gwarantuję znajdę w 2 minuty bardziej POTRZEBUJĄCE polskie rodziny :)

jurmalaster1
4
#4905.03.2012, 09:35

nie podobaja mi sie niektore komentarze, szczegolnie te, co probuja wytlumaczyc i niegodziwe postepowanie ludzi i proby zagarniecia, tak naprawde, nie przyslugujacych zasilkow. Nieuczciwosc polakow (rosze teraz nie mowic o Obywatelach UK) napawa mnie odraza. Mieszkalam w Polsce 30 lat i ta cecha nagiecia prawa w celu uzyskania szybkiego zysku jest baaardzo powszechna. Nie jestem Polka i cieszy mnie to, mimo ze mam polski pasport, i nigdy tutaj nie przedstawiam sie ze jestem Polka,bo mnie wstyd. Niektorzy tutaj probuja usprawiedliwic tych polskich oszustow. Odrazajace. To podobne do usprawiedliwienia przestepcy

IHJKJ
262 6
IHJKJ 262 6
#5005.03.2012, 10:19

kurwa, to jest tak zalosne, ze szkoda gadac ;/ dla kilku funtow niszczyc psychike dziecka? oby za kilka lat te 'nadprogramowe' funty nie poszly na leczenie psychiatryczne dziecka z trauma przez glupote rodzicow :(

creative
1 703 4
creative 1 703 4
#5105.03.2012, 10:36

IHJKJ
#50
jesli dziecko samo sie nie wyleczy szybciej gazem z zapalniczek
a samotna mamusia bedzie miala za kolejny benefit nowiutka pare bialych kozaczkow w szafie.
ja rozumiem ze mozna pobierac to co sie nalezy bez celowej sciemy ze sie jest biednym, ale na sile ciagniecie kasy bo nierobom i nieuzytkom damskim sie nie che pracowac to juz przegiecie paly.
kazdego udowodnionego benefit fraud'a powinni deportowac do kraju miodem plynacym

dori11
24
dori11 24
#5205.03.2012, 12:55

Jak widac nie kzdemu zalezy na dobru dziecka , na jego edukacji , wychowaniu ....wazna jestn tylko kasa ale nie po to aby miec na ta edukacje ale na zaspokojenie swoich potrzeb :((
Wiekszosc korzysta jak sie da ale sa i tacy co siedza na zasilkach ale przynajmniej nie robia sobie dzieciakow dla benefitu tylko staraja sie wykorzystac te benefity na swoje dziecko :))

dysmonn
14 650 2
dysmonn 14 650 2
#5305.03.2012, 14:29

No. A jak jesytesmy "niemilo szczerzy" z emitowymi owieczkami-konmbinatorami to nas wycinaja :/

kms18
668
kms18 668
#5405.03.2012, 15:18

at 49
To oddaj polski paszport jak ci wstyd, a nie pierdolisz jak potluczona!

kama79_79
Glasgow
22 708
#5505.03.2012, 15:42

paolka261
#48 | Wczoraj - 19:06
Nie będę się płaszczyć przed kimś dla 80 funtów :)
Wezmę 10 godzin nadgodzin i będzie to samo....
Odkąd tu przyjechałam pracuję na dwóch kontraktach.W drugiej pracy mam Emergency Tax i nie szkoda mi 20% co miesiąć oddać rządowi.
Więc jak mi tego nie szkoda to i rodzinnego też nie.
Gwarantuję znajdę w 2 minuty bardziej POTRZEBUJĄCE polskie rodziny :)
Niezly belkot...
Podatki naliczane sa na podstawie uzyskanego lacznego dochodu, nie "od drugiej pracy".
Doucz sie, zamiast pajacowac.Slangiem fizola od ciebie ciagnie...

Profil nieaktywny
Yamato
#5605.03.2012, 16:42

Co złego jest w fizycznej pracy? Zle ze ktos jest fizycznym i niedobrze kiedy nic nie robi wszyscy mają być kierownikami?
nie znajduję nic zlego w poprzedniej wypowiedzi czemu sie czepiasz
?
Z tego co pisze paolka to jest pracowita i za to chwała.

luzMICHAEL
140
#5705.03.2012, 16:48

Slangiem fizola ciagnie :P to sie popisalas! Brawo!

pablorico83
331
#5805.03.2012, 17:50

lepiej być "fizolem" z honorem niż benefitową pasztetówą.

paolka261
45
#5905.03.2012, 20:25

Nie wiem Kama ile przebywasz w UK ale ja od 2 lat jak tu jestem pracując na dwa kontrakty przy drugim mam kod BR-nie wiesz jaki to jest to poczytaj sobie zamiast dodawać głupie komentarze.Może poczułaś się czym urażona?!
Nie biorę benefitów by właśnie ktoś taki jak Ty nie powiedział mi,że jestem pasożytem!
Pracuje 7 dni w tygodniu.Z czego od poniedziałku do piątku biorąc nadgodziny zaczynam prace o 7:30 i kończę o 22 wiesz dlaczego?
Nie wiesz!I dobrze :)
Pozdrawiam moich uczciwych rodaków FILOZOFÓW SLANGOWCÓW!

Profil nieaktywny
Yamato
#6005.03.2012, 20:38

jest 20.37
chyba że masz nokię 90000 :)

paolka261
45
#6105.03.2012, 20:45

CZASEM MAM NADGODZINY :) DZISIAJ NIE :)

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#6205.03.2012, 21:41

Paolka jest pracowita, i dobrze ;) ale dlaczego my Polacy stawiamy sie zawsze na najniższej pozycji, czy naszą "ambicją" jest tylko to, żeby pracować? spójrzcie na Azjatów, ilu z nich prowadzi własne firmy? a ilu z nas? my zadowalamy się byle czym. Nie ważne jest nawet nasze wykształcenie. Ja tez tak zaczynałam, ale parę lat temu powiedziałam dość.

kama79_79
Glasgow
22 708
#6305.03.2012, 22:56

Niech ktos tej babie wytlumaczy, ze placimy podatki nie dla dlatego, ze mamy druga prace, tylko dlatego, ze osiagamy dochod.
BR to 20% stawka podatkowa...a ty robisz z tego sensacje...
Przy stawce 8f na godzine nie placisz niewiadomo jak wysokich podatkow, pracujac nawet po 60 godzin w tygodniu, wiec nie rob z siebie zapracowanej, zaharowanej baby.
Zarabiasz 8f na godzine, wielkie mi hallo...

kms18
668
kms18 668
#6405.03.2012, 23:04

Nie wiem jak to z tymi podatkami jest, ale jak moj brat mial dwie prace to na jednej z nich mial BR, wiec wyglada na to, ze dostaje sie emergency tax od drugiek pracy. Tam przynajmniej powiedzieli mojemu bratu. Nie rozumiem dlaczego tak by mialo byc tylko dlatego, ze ktos ma druga prace musi wiecej placic od niej podatku?