Pod koniec sierpnia działalność rozpocznie pierwsze w Szkocji kompleksowe polskie centrum kultury i edukacji oferujące szereg zajęć dla dzieci, młodzieży i dorosłych oraz zajęcia przedszkolne i nowoczesną piątkowo-sobotnią Szkołę Polską. Z dyrektorem Centrum, dr Anną Martowicz*, rozmawia Emito.net.
Emito.net: Proszę wytłumaczyć naszym czytelnikom, czym będzie to Centrum i co dokładnie będzie oferowało?
Anną Martowicz: Centrum ma w zamierzeniu wypełnić lukę kulturalno-edukacyjną wśród społeczności polskiej mieszkającej w Edynburgu i poza nim. Jego nadrzędnym celem będzie stworzenie środowiska, w którym polskie dzieci mogłyby rozwinąć w atrakcyjny i nowoczesny sposób w pełni funkcjonalną znajomość języka polskiego i polskiej kultury już od najmłodszych lat. Mamy ponadto nadzieję, że nasze Centrum również dla dorosłych będzie atrakcyjnym miejscem kontaktu z polską kulturą.
Emito.net: Jaki rodzaj zajęć dla dzieci Państwo oferują?
AM: Dla maluchów w wieku 0-5 lat oferować będziemy profesjonalnie prowadzone zajęcia, w których uczestniczyć mogą także ich mamy oraz mini-przedszkole, gdzie pod opieką wykwalifikowanych osób będzie można dwa razy w tygodniu zostawić swoje pociechy na 2,5 godziny rozwijających zabaw. Dzieciom starszym, w wieku 6-15 lat, oferować będziemy zajęcia w Szkole Języka i Kultury Polskiej, a także szereg kursów w ciągu tygodnia. Dzieci będą mogły uczestniczyć w kółku: plastycznym, muzycznym, fotograficznym, tanecznym, szachowym, polonistyczno-dziennikarskim, a być może i w innych - w zależności od tego, czy znajdą się osoby wykwalifikowane do ich prowadzenia.
Będziemy również prowadzić profesjonalne przygotowania do egzaminu GSCE z języka polskiego. Chcemy ponadto utworzyć oddział ZHP. W ofercie dla dorosłych znajdą się kursy języka angielskiego oraz języka polskiego. Działać będzie również klub szachowy. Chcemy również, aby Centrum stało się miejscem organizowania wystaw, koncertów, warsztatów i spotkań z ciekawymi gośćmi. Jedną z sal planujemy przeznaczyć na taką właśnie działalność kulturalną i konferencyjną.
Emito.net: Rozumiem zatem, że Centrum będzie miało swoje własne lokum?
AM: Będziemy mieć do wyłącznej dyspozycji kilka sal w pięknym budynku przy Leith Links. Jesteśmy właśnie na etapie wyposażania Centrum. Czekamy na dostawę mebli, kompletu map ściennych, plansz, atlasów i albumów. W Centrum będziemy mieć dostęp do Internetu i projektora multimedialnego oraz bibliotekę z zestawem najnowszych słowników, lektur i tytułów polskiej literatury pięknej. Mamy nadzieję sukcesywnie rozwijać nie tylko bibliotekę, ale także i wideotekę polskich filmów historycznych, animowanych i kultowych filmów fabularnych. Dla najmłodszych tworzymy przytulną, kolorową salę wypełnioną zabawkami i materiałami edukacyjnymi.
Emito.net: Brzmi bardzo ciekawie.
AM: Stworzenie bogatej oferty zajęć było naszym celem od samego początku. Mamy nadzieję, że każde polski dziecko znajdzie w niej coś interesującego dla siebie. Poza tym, wszystkie zajęcia nastawione będą programowo na wielopłaszczyznowe rozwijanie języka i wiedzy na temat Polski, przy jednoczesnej dbałości o to, aby zdobywanie tej wiedzy nie było oderwane od codziennego życia tutaj. Chcemy zbudować w najmłodszych poczucie dumy z faktu, że są dwu, a czasem trójjęzyczne, bez odwoływania się do upolitycznionego patriotyzmu. Niech poznają Polskę, jej język, historię, kulturę i obyczaje w sposób, który pozwoli im z zaciekawieniem spojrzeć na kraj pochodzenia ich rodziców.
Emito.net: Czy zajęcia będą prowadzone przez Centrum także w Polskiej Szkole?
AM: Tak. Idea polskiej szkoły na obczyźnie jest mi szczególnie bliska. Uczyłam w takich szkołach w Edynburgu i Airdrie. Doświadczenia i obserwacje zebrane w tej pracy, jak i moje przygotowanie zawodowe, dają mi bardzo solidne podstawy do określenia, czym taka placówka powinna być i co powinna oferować. Zarówno program, jak i pomoce dydaktyczne oraz wszelkie rozwiązania metodologiczne podporządkowane będą miały na celu rozwijanie wiedzy o języku i kulturze Polski. Mamy także w planach prowadzenie szkolnej gazetki oraz nawiązanie współpracy ze szkołami w Polsce, w ramach wspólnego projektu edukacyjnego z użyciem wikispaces. Chcemy organizować przedstawienia, wycieczki, wyjścia i spotkania z ciekawymi ludźmi.
Budynek Polskiego Centrum im. Fryderyka Chopina w Edynburgu
Emito.net: A z jakich pomocy dydaktycznych planują Państwo korzystać?
AM: Tak jak już wspomniałam, Centrum będzie bardzo dobrze wyposażone. Zakupiliśmy komplet map ściennych, zamówiliśmy ponad 50 plansz edukacyjnych poświęconych zagadnieniem językowym, historycznym, środowiskowym i kulturalnym. W drodze są kartony pełne książek i słowników. Będziemy również korzystać z komputerowych materiałów edukacyjnych, internetowych baz reprodukcji obrazów, dostępnych nagrań audio i wideo – na lekcjach będziemy mieć stały dostęp do internetu i projektor multimedialny pod ręką. Będzie też sprzęt audio i TV. Wszystko, co niezbędne w nowoczesnym i atrakcyjnym nauczaniu przedmiotów ojczystych.
Nie będziemy korzystać z podręczników, z których uczy się w szkołach w Polsce, bo te nie są przystosowane do nauczania dzieci na emigracji. Przygotowujemy własne, autorskie skrypty, wzbogacane o materiały multimedialne. Skrypty te, np. w zakresie języka polskiego, będą miały za zadanie zaznajomić ucznia z różnymi rodzajami tekstów i formami wypowiedzi - od literatury, poprzez teksty z przewodników turystycznych, po recenzje, przepisy kulinarne i wiele innych. Znajdą się w nich również ćwiczenia, które pomagać będą dzieciom pokonywać trudności związane z wpływem języka angielskiego na język polski – np. mylenie liter "i" z "e", "ł" z "w", czy problemy w używaniu konstrukcji grzecznościowych z "Pan/Pani". Te materiały tworzymy sami – niczego takiego nie ma bowiem na rynku w tej chwili.
Emito.net: A co z innymi dziedzinami nauki?
AM: W grupach starszych mamy zamiar wprowadzić przedmioty takie, jak historia i geografia. Jednak nacisk będziemy kłaść bardziej na zaciekawienie uczniów niż na wpajanie im niekończącej się listy dat i obiektów. Niech poznają tylko te najważniejsze, ale niech wiedza ta w nich pozostanie i zachęci do dalszego, samodzielnego odkrywania. Celem edukacji powinno być także inspirowanie. Dodam jeszcze, że w naszej misji wspierać będzie nas merytorycznie i metodycznie Profesor Roman Laskowski z Instytutu Języka Polskiego Polskiej Akademii Nauk w Krakowie, jeden z bardzo nielicznych badaczy w Polsce poważnie zainteresowany kwestiami edukacji polonijnej i zagadnieniami dwujęzyczności, oraz Profesor Antonella Sorace z Uniwersytetu w Edynburgu – światowej sławy badaczka w dziedzinie rozwoju języka dzieci i bilingwizmu, kierująca projektem Bilingualism Matters, która zgodziła się również poprowadzić w naszym Centrum spotkanie dla rodziców na temat wielojęzyczności.
Emito.net: A czy ta wielojęzyczność, o której Pani mówi, nie jest dla umysłu dziecka obciążeniem?
AM: Absolutnie nie. Postrzeganie wielojęzyczności jako obciążenia dla mózgu jest stereotypem, który zaczyna w końcu zanikać. Dziś wiemy, że w grupach o porównywalnych profilach, osoby prawdziwie dwujęzyczne mają przewagę nad jednojęzycznymi w dziedzinach takich, jak: kreatywne myślenie, rozwiązywanie zadań wymagających myślenia matematycznego, strategicznego i abstrakcyjnego, świadomość językowa, łatwość uczenia się kolejnych języków, wychwytywanie informacji itp. Wiemy też, że dwujęzyczność opóźnia pierwsze oznaki demencji. Ponadto, płynna znajomość dodatkowego języka jest przecież często ważnym atutem w naszym CV.
Emito.net: Czy nie wystarczy po prostu rozmawiać z dzieckiem w domu po polsku, żeby zapewnić mu wszystkie te korzyści?
AM: Niestety, nie wystarczy. Aby te psychologiczne i społeczne korzyści pojawiły się, musimy zadbać o to, aby rozwój języków, którymi włada nasza pociecha, był zharmonizowany – tzn. aby dziecko miało kontakt z różnymi rodzajami tekstów oraz tematami w jednakowym, bądź jak najbardziej zbliżonym stopniu, w każdym z języków, którymi mówi. Chodzi o to, aby nimi w pełni operowało oraz, aby rozumiało kulturę, językiem której się posługuje. Nasze Centrum i działająca przy nim szkoła właśnie to chce zapewnić dzieciom i młodzieży polskiego pochodzenia.
Emito.net: Czy zajęcia w Centrum będą płatne?
AM: Polskie Centrum im. Fryderyka Chopina w Edynburgu jest organizacją non-profit wspieraną przez sponsorów i dotacje organizacji rządowych. Wsparcie to jednak nie wystarczy, aby pokryć wszystkie wydatki związane z wynajmem budynku, jego wyposażeniem, opłaceniem rachunków i pensji dla osób tu pracujących. Chcemy ponadto stale rozwijać naszą bazę dydaktyczną i, jak już wspomniałam, organizować wyjścia, wyjazdy, koncerty, spotkania i warsztaty. W związku z tym, większość zajęć będzie płatna. Nie będą to jednak duże kwoty. Za udział w kółkach zainteresowań planujemy wprowadzić opłaty w granicach 15-20 funtów za miesiąc zajęć (po 1,5 godziny tygodniowo). Za zajęcia w szkole, będzie to 35-40 funtów miesięcznie (4 godziny tygodniowo dla dzieci młodszych, 6 godzin dla starszych). Dokładne informacje znaleźć będą mogli Państwo wkrótce na naszej stronie internetowej i na naszym profilu na Facebooku.
Emito.net: Ostatnie pytanie zatem: Dlaczego to Chopin został wybrany patronem Centrum?
AM: Dlatego, że jest jedną z bardzo niewielu postaci w historii naszego narodu, z której chyba wszyscy jesteśmy jednakowo i jednomyślnie dumni. Dlatego, że jego biografia pozbawiona jest przejawów wojowniczego, agresywnego patriotyzmu, a jednak jego twórczość jest arcypolska. Dlatego, że nikomu chyba nie trzeba tłumaczyć kim był.
Emito.net: Nie pozostaje nam chyba nic innego, niż życzyć powodzenia w realizacji wszystkich wyznaczonych celów!
Emito.net obejmuje działalność Centrum oficjalnym patronatem medialnym.
* Anna Martowicz - polonistka (studia na Uniwersytecie Śląskim i Warszawskim), doktor językoznawstwa (tytuł zdobyty na Uniwersytecie w Edynburgu), pedagog z doświadczeniem w nauczaniu języka polskiego za granicą, tłumacz, członek licznych towarzystw językoznawczych, publikuje w specjalistycznych czasopismach artykuły poświęcone zagadnieniom językowym i nauczaniu, regularnie wygłasza referaty na dydatycznych i językoznawczych konferencjach międzynarodowych i polskich.
----------
W tej chwili strona internetowa Centrum www.pce-chopin.org jest w budowie. Jeśli chcą Państwo być na bieżąco informowani o postępach w tworzeniu tego ośrodka, jego ofercie i wydarzeniach kulturalnych, zapraszamy do dołączenia do grona przyjaciół na facebookowym profilu Centrum.
Osoby zainteresowane wszelką formą współpracy z Centrum zapraszamy do kontaktowania się droga mailową ([email protected]) oraz do przejrzenia ofert pracy zamieszczonych przez Centrum w dziele ogłoszeń Emito.net obejmuje działalność Centrum oficjalnym patronatem medialnym.
Komentarze 118
Bardzo sie cieszę że coś takiego będzie zastanawiałam się jak zorganizuję weekend dzieciaczkom a tu prosze jaki fajny pomysł tylko wszędzie ta kasa niestety ;-(
spoko karolina - niedaleko jest Salamander St. - można szybko dorobić na zajęcia;)
zartek nie jest w to zamieszany? wiec pomysl wypali ;]
powodzenia!
super wiadomosc :)
Kijevna hahaah;)