Do góry

Atrakcyjni zarabiają więcej?!

Amerykanie policzyli, że każde 2,5 cm wzrostu to średnio ponad 700 dolarów dochodu rocznie. Okazuje się także, że uroda jest ogromnym bonusem na rynku pracy. Łatwiej ją dostać, a do tego "piękni" na ogół zarabiają lepiej. Nawet gdy robią mniej więcej to samo. Nie inaczej jest w Wielkiej Brytanii. Za wszystkim stoją dwa zjawiska: efekt halo oraz efekt Pigmaliona.

Barry Harper, dziś pracujący w szkole biznesu London Metropolitan University, już ponad dekadę temu przeanalizował wpływ urody na zarobki pracowników na brytyjskim rynku pracy.

W tym celu sięgnął po wyniki prowadzonego przez ponad 30 lat National Child Development Study, w ramach którego obserwowano postępy grupy 17 tys. dzieci urodzonych w 1958 r. Gdy uczestnicy badań kończyli 7, 11, 16, 23 i 33 lata, naukowcy monitorowali ich rozwój, szereg cech, zainteresowania, a w późniejszym terminie także kariery zawodowe.

Atrakcyjni i wysocy

Wśród sprawdzanych w ramach NCDS wartości były także fizyczna atrakcyjność oraz wzrost i waga. I właśnie zbierane przez dziesięciolecia dane Harper postanowił wykorzystać, by sprawdzić, czy w Wielkiej Brytanii także występuje znane w USA zjawisko "premii za urodę" i te cechy łączą się z wyższymi zarobkami oraz lepszą sytuacją na rynku pracy.

Okazało się, że "pay gap" pomiędzy ładnymi i brzydkimi jest znacząca. Dla mężczyzn wyniosła aż 19,5 proc., a dla kobiet 13,1 proc.

Jeszcze większe różnice zaobserwowano, gdy przeanalizowano dane dla wysokich i niskich (23,2 proc. u mężczyzn i 25,9 proc. u kobiet). Także zbyt wysokie BMI miało negatywny wpływ na wynagrodzenie. Otyli (BMI>30) zarabiali o ok. 13 proc. mniej niż ludzie mieszczący się w średniej dla swojej płci.

Dodatkowo problemem były nie tylko niższe pensje, ale też mniejsza szansa na znalezienie zatrudnienia. Zwłaszcza gdy chodzi o konkretne zawody. Na przykład atrakcyjne kobiety znacznie częściej pracują na stanowiskach urzędniczych lub zajmują posady specjalistów.

Wszystkie te różnice zmniejszają się wprawdzie, gdy weźmie się pod uwagę inne czynniki – takie jak doświadczenie zawodowe, rodzaj zatrudnienia itd. – jednak nawet wówczas pozostają znaczące.

Gdy dwie osoby pracują na podobnym stanowisku, w podobnej firmie i mają podobne wykształcenie, to ładniejsza ma duże szanse zarabiać nieco więcej. A to nieco to nawet ok. 10 proc., co w okresie całej kariery zawodowej można zwykle przeliczyć na dziesiątki lub nawet setki tysięcy funtów.

Oczywiście do badań Harpera można mieć liczne zastrzeżenia. Jednym z nich jest np. wybitnie subiektywna i dokonywana w młodym wieku ocena atrakcyjności uczestników NCDS. Dokonywali jej bowiem indywidualnie nauczyciele dzieci, które miały 7 i 11 lat.

Po drugie, ograniczona do 11 tys. – pozostałe dzieci wykruszyły się z różnych względów w ciągu trwania studium – liczebność grupy, która jest znaczna, ale można argumentować, że niereprezentatywna. Chodzi wszak tylko o jeden rocznik Brytyjczyków.

Jednak uzyskane wyniki, a w każdym razie to, że takie zjawisko istnieje, choć jego skala może być mniejsza lub większa, potwierdzają liczne i bardzo różnorodne eksperymenty prowadzone w innych krajach.

Przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych, ale też np. w bliższych Niemczech. Dość jednoznacznie wynika z nich, że ładni i wysocy mogą liczyć na większe uznanie swoich pracodawców. A to, dlaczego tak się dzieje, wyjaśniają psychologowie społeczni.

Zapraszamy na rozmowę

Bardzo ciekawe są badania Phillipa Krafta, który podczas pobytu na Uniwersytecie Karola w Pradze postanowił sprawdzić, jak dużym atutem jest ładne zdjęcie w CV. W tym celu odpowiedział na niemal 1000 ofert stażu reklamowanych na niemieckim rynku.

W każde miejsce wysyłał dwa życiorysy, które były bliźniaczo podobne. Zwracano uwagę zwłaszcza na równorzędność doświadczenia i wykształcenia. Różnicą było zdjęcie. Na jednym znajdowała się osoba oceniona jako atrakcyjna, na drugim ktoś, kogo uznano raczej za brzydkiego.

Okazało się, że CV z atrakcyjną osobą na zdjęciu mogło liczyć na wyraźnie większą liczbę pozytywnych odpowiedzi, a do tego przychodziły one znacznie szybciej. Jednak tylko wtedy, gdy odpowiedź była "na tak". Nad aplikacjami osób brzydszych myślano dłużej, gdy miano je zaprosić na rozmowę, za to o wiele krócej, gdy odrzucano zgłoszenie. Najwyraźniej to ostatnie w tym przypadku przychodziło rekrutującym znacznie łatwiej.

Wzrost działa podobnie, gdy chodzi o zawodowe awanse. Malcolm Gladwell przeprowadził sondaż w firmach z listy Fortune 500. Interesował go... wzrost dyrektorów w tych przedsiębiorstwach. – Jak czytelnicy zapewne odgadują, szefowie potężnych firm są w przeważającej większości białymi mężczyznami, co niewątpliwie odzwierciedla jakąś ukrytą stronniczość.

Niemal wszyscy są także wysocy – w badanych przeze mnie firmach dyrektorzy generalni mieli średnio ponad metr osiemdziesiąt wzrostu – pisał amerykański publicysta w doskonałym "Błysku". I wyliczał dalej: w USA ok. 14 proc. mężczyzn ma 1,83 metra lub więcej.

Jednak wśród dyrektorów największych firm takich ludzi jest... 58 proc. Mało tego, w całej populacji tylko 3,9 proc. ma 1,88 metra lub więcej. W badanej przez Gladwella grupie takim wzrostem mogła się pochwalić... 1/3 osób.

Do tego nie chodzi jedynie o stanowisko. Zebrane i przeanalizowane pod kątem wynagrodzeń dane z dużych projektów badawczych pokazały, że 2,5 cm wzrostu da się przeliczyć na 789 dolarów dodatkowego dochodu rocznie. I to po odrzuceniu wszystkich innych istotnych cech.

W innej pracy tego rodzaju kazano uczestnikom oceniać kompetencje dyrektorów w oparciu o ich zdjęcia. Okazało się, że dokonane w ten sposób oceny pozwalały z całkiem niezłą trafnością przewidzieć, którzy z nich będą zarabiać lepiej lub gorzej.

Daniel Hamermesh, profesor ekonomii z Austin w Teksasie i autor "Beauty Pays", analizował z kolei różnice w dochodach w różnych zawodach. Porównywał np. prawników, profesorów itd. Wyliczył, że dyskryminacja kosztuje "brzydkich" średnio 140 tys. dolarów w czasie trwania kariery zawodowej.

I to w porównaniu z przeciętnymi, a nie tymi, którzy z tytułu nadzwyczajnej urody mogą liczyć na dodatkową premię. Po jej uwzględnieniu różnica wzrasta do... 230 tys.

Swoistą ciekawostką jest to, że nie w każdym zawodzie istnieje tego rodzaju premia. Na przykład o ile w przypadku mężczyzn atrakcyjność na ogół jest sporym atutem, to w przypadku kobiet zaobserwowano, że kiedy starają się o pracę w zawodach uchodzących za "męskie", uroda często działa na ich niekorzyść. W takich sytuacjach lepiej ocenia się kobiety, które nie mogą się pochwalić wyjątkową atrakcyjnością, mimo że uroda na ogół nie ma tutaj żadnego znaczenia.

Halo i Pigmalion

Dlaczego tak się dzieje? Podstawowym winowajcą jest prosty mechanizm poznawczy, który działa u każdego z nas. Chodzi o bardzo znany – i opisywany w każdym podręczniku psychologii społecznej – efekt halo (który niekiedy bywa też nazywany "efektem aureoli").

Mówiąc najprościej, polega on na tym, że mamy tendencję do wnioskowania z jednej, łatwo zauważalnej cechy o nieznanych nam atrybutach danej osoby. Przykład? Okulary. Kolor włosów. Sposób ubierania. Uroda. Ale też jakaś zasłyszana wcześniej opinia, która powoduje przyklejenie danej osobie określonej łatki.

Wyobraźcie sobie na przykład, że grupie ludzi pokazano dokładnie ten sam film, na którym znajdowała się kobieta podczas urodzinowego przyjęcia. Jednak przed jego włączeniem połowie z oglądających powiedziano wcześniej, że jest ona z zawodu bibliotekarką, a drugiej, że kelnerką. Co zapamiętali, gdy po projekcji poproszono ich o zapisanie swoich postrzeżeń? Ci pierwsi zwrócili uwagę, iż jadła sałatkę i grała na pianinie.

Ci drudzy zapomnieli o sałatce, ale już nie o hamburgerze, który podano razem z nią. Także pianino umknęło ich uwadze, za to doskonale pamiętali, że jedną z ulubionych rozrywek „kelnerki” jest chodzenie na kręgielnię.

Powodem było to, że zwracali uwagę przede wszystkim na to, co współgrało z uruchomionym wcześniej stereotypem, i ignorowali wszystko, co mu się sprzeciwiało. Prosta informacja o zawodzie danej osoby bardzo silnie determinowała to, jak zostanie ona odebrana.

Podobnie działa uroda. Kiedy poprosić ludzi, by na podstawie zdjęcia ocenili inne cechy osoby, to "ładni" są na ogół uznawani za inteligentniejszych, odnoszących w życiu większe sukcesy, bardziej sympatycznych i zamożniejszych.

Są także postrzegani jako bardziej interesujący partnerzy w relacjach społecznych, bardziej dominujący, zdrowsi psychicznie (sic!) oraz – tu nie ma zaskoczenia – lepsi w łóżku. Ciekawie wygląda cała sprawa, gdy prosi się np. o ocenę takich samych lub podobnych prac i jednocześnie pokazuje zdjęcie autora lub autorki.

Wówczas – mimo braku jakichkolwiek obiektywnych przesłanek – atrakcyjni otrzymują wyraźnie lepsze oceny. Na dokładkę okazuje się także, że widok ładnych twarzy pobudza w naszym mózgu układ nagrody i działa podobnie jak używki.

Aureola w rekrutacji i korporacyjny Pigmalion

To tłumaczy wyższe wynagrodzenia i większą łatwość w znalezieniu dobrej pracy przez tych, którzy wpisują się w kulturowy wzorzec piękna. Podobny mechanizm działa bowiem także podczas rekrutacji i rozmów kwalifikacyjnych.

Osoby, które z różnych względów – np. oceny wykształcenia, akcentu, słabszej znajomości języka lub właśnie urody – od początku zostaną uznane za słabszych lub nienadających się kandydatów, są podczas nich gorzej traktowane.

Zadaje się im mniej korzystne pytania. Poświęca mniej czasu i wysyła w ich stronę sygnały świadczące o ignorowaniu lub negatywnym nastawieniu. Sygnały, które w naturalny sposób odwzajemniamy, często nawet o tym nie wiedząc.

Wszystko to prowadzi do tego, że osoba początkowo uznana za lepszego kandydata, lepiej wypada podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Rekrutant przekonuje się o własnym "nosie", bo przebieg spotkania potwierdza jego wcześniejsze przekonania, ale nie jest świadomy tego, że jedyne, co udało mu się potwierdzić, to to, że potrafi nieświadomie (lub niekiedy także świadomie) utrudnić zadanie osobie starającej się o posadę.

Mało tego, premia za urodę nie kończy się w momencie przyjęcia do pracy. W przedsiębiorstwach da się bowiem zaobserwować także tzw. efekt Pigmaliona. Pierwotnie to zjawisko zostało zaobserwowane w szkołach i w tym kontekście polega na tym, że gdy nauczyciel jest przekonany o ponadprzeciętnych zdolnościach jakiejś grupy uczniów (lub ucznia), poświęca im więcej czasu. Daje trudniejsze zadania i generalnie wymaga więcej.

To prowadzi do szybszego rozwoju dziecka i napędza mechanizm samospełniającego się proroctwa, który jednocześnie potwierdza wcześniejsze oczekiwania nauczyciela.

W pracy jest podobnie. Wysokie oczekiwania wyrobione w procesie rekrutacji powodują przypisanie nowemu pracownikowi odpowiedzialnej roli w grupie. Gdy ten otrzymuje trudniejsze zadania, rozwija swoje zdolności.

A jednocześnie jego przełożeni widzą, że daje sobie radę lepiej niż jego koledzy, którzy zajmują się czymś prostszym. Dzięki temu taka osoba ma szansę na szybsze awanse oraz częstsze premie i podwyżki.

Te dwa efekty – ujawniające się przede wszystkim podczas rekrutacji halo oraz występujący później efekt Pigmaliona – decydują o premii, z której w czasie swojej kariery zawodowej mogą korzystać atrakcyjne osoby.

Warto jednak pamiętać, że da się je uruchomić i wykorzystać nie tylko dzięki urodzie, na którą często mamy ograniczony wpływ, ale także dzięki wielu innym cechom, które wiążą się z tym, jak odbiera nas otoczenie. I z całą pewnością dobrze być świadomym tego, że działają, a także jak to robią, ponieważ osoby, które są odpowiedzialne za ich istnienie, na ogół są nieświadome źródeł podejmowanych przez siebie decyzji.

Komentarze 100

Profil nieaktywny
danzig
#115.07.2012, 11:19

rozumiem zatem ,ze polki w jukeju zarabiają najwięcej????

radnor
26 173 16
radnor 26 173 16
#215.07.2012, 11:36

pisze "atrakcyjni", a nie "wysmarowani samoopalaczem" ;)

Profil nieaktywny
danzig
#315.07.2012, 11:39

#2 nie wiem zatem wśród jakich kobiet przychodzi Ci obcować..... chyba ,ze te atrakcyjne zostały w Polsce a za miedze wyjechały tylko mazepy...

radnor
26 173 16
radnor 26 173 16
#415.07.2012, 11:44

Wychodzisz czasem z domu na ulicę? Do sklepu? Czy po prostu masz wymagania dostosowane do swojego poziomu atrakcyjności? Balejaż robiony przy kuchennym stole, jeansy z cekinkami z tk maxx i solarium są niestety w polskiej świadomości wzorem do naśladowania od lat. Dodaj do tego 10 centymetrowe "naturalnie wyglądające" tipsy i masz już obraz polskiej miss "fabryki jajek".

Amitorybka
11 812 57
Amitorybka 11 812 57
#515.07.2012, 11:49

Niestety tak to wlasnie wyglada. A szkoda. Samo wyksztalcenie nie wystarczy, potrzebne jest doswiadczenie, ale jak je zdobyc komus mniej atrakcyjnemu? Moze dlatego tak wiele ludzi otwiera wlasne przedsiebiorstwa.

Profil nieaktywny
danzig
#615.07.2012, 11:53

#4 ja rozumiem ,ze taki egzemplarze, rzucają sie w oczy najszybciej, ale pomyśl ile po ulicach chodzi , polskiego , subtelnego piekna , z którego nie zdajesz sobie sprawy?????? a chłopaki z tribalkiem na łudce, polo z podniesionym kołnierzykiem i fryzura na boruca (oczywiscie kazdy lump z tikeja)jeszcze istnieją???? juz z rok nie byłem w uk. wiec nie wiem

Profil nieaktywny
danzig
#715.07.2012, 11:59

#6 łydce...

tuskowaty
212
tuskowaty 212
#815.07.2012, 12:05

danzing ja widze duzo chlopakow z wytartym dresem najczesciej everlast oczywiscie oryginalne buciwo i krotko ostrzyzone wlosy na smalec

krzysiek0407
145
#915.07.2012, 12:34

radnor-jeden moze byc atrakcyjny w portkach z tk maxa za pare funa a inny kupi sobie jeansy za trzy stówki i nadal bedzie obrzydliwy.
Najbardziej mi sie podoba jak Szkotka pomaluje sobie twarz na brązowo a szyje ma jaśniejszą od mąki

TuneUp
78 452
TuneUp 78 452
#1015.07.2012, 12:36

moglibyście wkleić kogoś atrakcyjnego do tego artykułu...
plastik nie jest atrakcyjny... chyba że jesteś Kenem (tym od Barbie)

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#1115.07.2012, 12:44

Tomek_L
moze raczej powinni wkleic kogos naturalnie atrakcyjnego.Tona tapety-i z nieatrakcyjnego faceta,piekna babke mozna zrobic:p

Amitorybka
11 812 57
Amitorybka 11 812 57
#1215.07.2012, 12:45

Atrakcyjna to ona jest, Nie ma paznokci plastikowych, z solarium tez raczej nie korzysta, sliczny ma makijaz ale do pracy tak sie malowac to chyba nie wypada.

TuneUp
78 452
TuneUp 78 452
#1315.07.2012, 12:45

that's what I ment

TuneUp
78 452
TuneUp 78 452
#1415.07.2012, 12:46

#13 @ #11 afkors

Profil nieaktywny
danzig
#1515.07.2012, 12:47

#11 moze elastyczny udostępni swoje zdjęcie......

D.O.T.
249
D.O.T. 249
#1615.07.2012, 12:58

czasem zdumiewajace jst ile pracy trzeba wlozyc zeby potwierdzic najbardziej oczywista teze. Atrakcyjni zawsze mieli i beda mieli latwiej, z jednego prostego wzgledu iz pracodawcy, znajomym i otoczeniu milej sie patrzy na osobe atrakcyjna niz brzydka. Ludzie otyli, brzydcy i zaniedbani od razu dostaja punkty ujemne za lenistwo i zaniedbanie. Bo prawda jest ze z osoby nawet najbardziej brzydkeij da sie zrobic osobe atrakcyjna tylko samym sposobem zachowania, ubierania sie, fryzura czy makijazem. tylko trzeba wyeliminowac czynnik lenistwa :D

Profil nieaktywny
danzig
#1715.07.2012, 13:04

np. informatyk, projektant baz danych itd. zazwyczaj nie jest wypacykowanym modelem a czesto bardziej zaniedbany i choć byś był bradem pittem to jak jesteś głąbem w tej dziedzinie to i tak nie dostaniesz fuchy za cholere!!! chodzi mi o to ,ze w pewnych grupach zawodowych wygląd jest na prawde mało istotny.....

kijevna
18 938
kijevna 18 938
#1815.07.2012, 13:16

a w artykule chodzi o to, ze nawet w tych grupach, w których wygląd zewnętrzy jest mało istotny ci atrakcyjniejsi mogą zarabiac więcej, czy szybciej awanswać...

Profil nieaktywny
spider_72
#1915.07.2012, 13:19

Wy naprawdę czytacie takie artykuły ?
Ja w takich artykułach to co najwyżej komenty czytam i je komentuję. Poza tym, plastic is fantastic :P

D.O.T.
249
D.O.T. 249
#2015.07.2012, 13:21

danzig at 17: wyjatek potwierdza regule :)
spider at 19: Ja czytam tylko tytul, czasami naglowek i tez od razu do komentarzy przechodze :D

TuneUp
78 452
TuneUp 78 452
#2115.07.2012, 13:24

@17
nie zgodzę się. komputerowca często wybierają ludzie z HR nie mający pojęcia o IT i kierujący się tymi samymi preferencjami co w przypadku innych stanowisk. ludzie zapominają że ludzie z IT często spędzają niemal całe życie przy kompach i mają gdzieś swój wygląd oraz ich zdolności interpersonalne są gówniane, za przy kompach rządzą.
Nie, nie piszę na podstawię własnych przeżyć :P

TuneUp
78 452
TuneUp 78 452
#2215.07.2012, 13:25

* za to przy kompach rządzą

Profil nieaktywny
danzig
#2315.07.2012, 13:31

@21 a moze tym z HR wystarczy ,zeby za komputerem rzondzić;)

Profil nieaktywny
danzig
#2415.07.2012, 13:41

ja wiem ,ze bedąc pracodawcą wymagałbym , zeby w procesie rekrutacji zwracano uwage przedwszystkim na wiedze i umiejętnosci wygląd w czwartej kolejnosci, oczywiście sa stanowiska gdzie róznice w umiejętnosciach są nie wielkie a i sam wymagany warsztat przyszłego pracownika nie jest zbyt "egzotyczny" wtedy mozna skupiać sie na wyglądzie, ale jesdno jest pewne, dowartościowana,mniej atrakcyjna, ambitna osoba, uczyni dla ciebie wiecej niz bująjąca(cy) w stokrotkach gwiazda wybiegu.....

kijevna
18 938
kijevna 18 938
#2515.07.2012, 13:56

danzig - Tobie jak łopatą nie wyłożysz to nie zrozumiesz?

Profil nieaktywny
danzig
#2615.07.2012, 13:59

boszsz , rozumiem ale artykuł jest dla mnie totalnie z dupy i sie z nim nie zgadzam....

kijevna
18 938
kijevna 18 938
#2715.07.2012, 14:03

w którym punkcie i dlaczego? i nie podawaj przykładów typu brzydki profesjonalista kontra gwiazda w obłokach, bo to nie o to chodzi...

Profil nieaktywny
danzig
#2815.07.2012, 14:18

chodzi mi o to ze kierowanie sie wyglądem to tylko subiektywna ocena rekrutujących działająca na szkodę firmy tym bardziej w dobie kryzysu , gdzie raczej nie powinno sie zatrudniać łądnie wyglądających "półpracowników" i sądze ze sie nie zatrudnia(chyba ze w usa). nie mam na mysli wszystkich grup zawodowych,bo czywiscie są takie w których wygląd gra głowną rolę jako narzędiza pracy a reszta wymaganych umiejętnosci jest na poziomie oczkowania scyzorykiem ziemniaków,chodzi mi o te o których wpomniałem wczesniej i pochodnych , gdzie idiotyzmem firmy byłoby sugerowanie sie wyglądem a nie umiejętnosciami , sytuacje gdzie mamy dwóch noblistów IT i jeden to banderas a drugi quazimodo raczej nie istnieją Fakty są inne ,potrzebując narzedzia pracy , w pierwszej kolejnosci zastanawiamy sie co osoba potrafi ,ile dla firmy moze zrobic . Wszelkiej maści specjaliści to pasjonaci dla których wygląd to nie rzecz najważniejsza, jasne ze nie wysypuje im sie gnój z gaci i nie latają obok nich muchy ale są statystycznie mniej atrakcyjni od swoich ćwierć wyedukowanych odpowiedników, i takich ludzi potrzebuje rynek pracy!!!! i jak ktos uważa inaczej po prostu jest dla mnie głupi i w błedzie

Profil nieaktywny
danzig
#2915.07.2012, 14:21

a swoją drogą , badania mozna przeprowadzic zawsze w taki sposób, ze wyjdzie na to ze cześciej zatrudniani i lepeij opłacani są ludzie , którzy miewają rzadziej sraczke i uwielbiają lody waniliowe.....

krzysiek0407
145
#3015.07.2012, 14:23

W jednych zawodach wygląd zewnętrzny jest bardzo ważny a w innych nieistotny,bo na co komu przystojniak do kopania rowów

krzysiek0407
145
#3115.07.2012, 14:25

lub krasnal do prezenacji mody

Profil nieaktywny
danzig
#3215.07.2012, 14:27

#30 wydaje mi sie ,ze kopacze rowów nie przechodzą procesu rekrutacji a na pewno pod względem atrakcyjności, chyba ze kopią rów dla spotu reklamowego "CocaColi" i musi im ładnie pot po kaloryferze ściekać ,gdy przełykają zimny napój na przeciwko , przechodzących i jarających sie na nich dam...:):) to wtedy tak!

krzysiek0407
145
#3315.07.2012, 14:32

32-kumaty jestes:)

kijevna
18 938
kijevna 18 938
#3415.07.2012, 14:37

danzig - jednak nie rozumiesz - to chodzi o to, że jak przyjdą do Ciebie na rozmowę dwie osoby z powiedzmy takimi samymi kwalifikacjami, to wieksze szanse na zatrudnienie bedzie miala ta osoba, ktora uznasz za atrakcyjniejsza i ta decyzja - poza specyficznymi przypadkami - rozgrywa sie na poziomie podświadomosci - to tak w skrócie

Profil nieaktywny
danzig
#3515.07.2012, 14:43

#34 to tylko takie teoretyzowanie.... facet nie bedzie patrzał na drugiego pod tym względem, chyba ze bedzie potrzebował akwizytora domokrążcy w działaniu operacyjny face to face:):):) rozumiem o co chodzi kijevna relaks...

kijevna
18 938
kijevna 18 938
#3615.07.2012, 14:45

masz badania wyżej, żebyś nie pisał, że teoretyzowanie:)

Profil nieaktywny
danzig
#3715.07.2012, 14:46

#34 a jak masz dwie osoby chujowe , jeden okrutnie brzydki a drugi...... też okrutnie brzydki i nikt inny sie na interwju nie zgłosił , to co tez bedziesz przebierac i zwoływać gapiów by pomogli ocenic który powoduje mniejsze odruchy wymiotne????

krzysiek0407
145
#3815.07.2012, 14:55

37-dokładnie tak

kijevna
18 938
kijevna 18 938
#3915.07.2012, 14:56

nie, wybierzesz tego, który powoduje mniejszy odruch wymiotny, czyli jest ciut atrakcyjniejszy;)

Profil nieaktywny
danzig
#4015.07.2012, 14:59

#39 ołłłłłłłłlkejjjjjjjjjjjj........:)

lolek_x
3 151
lolek_x 3 151
#4115.07.2012, 16:01

wyjasnily sie frustracje kiera, zarabia najmniej ze wszystkich znanych sobie kierowcow a teraz zorzumial czemu ;)

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#4215.07.2012, 16:24

at37
W przypadku kobiet: wybierzesz ta ktora ma wieksze cycki lub szczuplejsza.W wypadku mezczyzn: wyzszego lub szczuplejszego.I po klopocie.Albo zrob losowanie.

kama79_79
Glasgow
22 709
#4315.07.2012, 17:23

158 cm wzrostu, szczupla, nieskazona plastikiem, i problemow w zmianie, znalezieniu innej pracy nie mam.
Dodatkowo...wyksztalcona, choc z niewielkim stazem pracy.
Milego wieczoru:)

Profil nieaktywny
spider_72
#4415.07.2012, 17:30

Ja niestety jestem tak brzydki, że musiałem własny zmywak sobie stworzyć, bo nikt mnie chciał :P ;)

kama79_79
Glasgow
22 709
#4515.07.2012, 17:35

Ja swoje 158cm wzrostu nadrabiam butami na obcasie.
Patrzenie na ludzi z dolu jest meczace.Jakiegos pecha mam, i cale zycie glowe musze zadzierac, zeby moc z kims porozmawiac:/

Profil nieaktywny
danzig
#4615.07.2012, 17:35

nieno nie pierdol spider , na cisnieniową myjke do obory moze bys sie nadawał....:)

kama79_79
Glasgow
22 709
#4715.07.2012, 17:37

Karcher?

Profil nieaktywny
spider_72
#4815.07.2012, 17:38

at 46
Niestety mam za niskie kwalifikacje na takie stanowiska, w dodatku boję się wody :P

Profil nieaktywny
danzig
#4915.07.2012, 17:39

#47 miedzy innymi też

Profil nieaktywny
danzig
#5015.07.2012, 17:45

#48 krowy są podobno bardzo wyrozumiałe i nie donosiłyby na ciebie do pracodawcy;)

Profil nieaktywny
spider_72
#5115.07.2012, 17:49

Krowy na mój widok, to zawału serca dostają, więc się nie dziw, że mnie nigdzie nie chcieli :P

Profil nieaktywny
danzig
#5215.07.2012, 18:02

no to na ubojnie , bedziesz skuteczniejszy niż "Killer Joke" monty pythona!!!:):):)

kijevna
18 938
kijevna 18 938
#5315.07.2012, 18:56

zaraz wpadnie mikke i będzie płakał, że Polak Polakowi karchera w plecy....pojechaliście no!;)

kama79_79
Glasgow
22 709
#5415.07.2012, 19:07

W plecy, jak w plecy...
Lewatywa umyslowa;D

Esha_
42 985
Esha_ 42 985
#5515.07.2012, 19:31

Amitorybka1987
#5 | Dziś - 11:49
Niestety tak to wlasnie wyglada. A szkoda. Samo wyksztalcenie nie wystarczy, potrzebne jest doswiadczenie, ale jak je zdobyc komus mniej atrakcyjnemu? Moze dlatego tak wiele ludzi otwiera wlasne przedsiebiorstwa.
_______________________________

Ludzie otwierają własne przedsiębiorstwa, ponieważ są brzydcy?
Amitorybka, proszę, pisz więcej, zaczynam Cię uwielbiać.

Esha_
42 985
Esha_ 42 985
#5615.07.2012, 19:51

kama79_79
#43 | Dziś - 17:23
158 cm wzrostu, szczupla, nieskazona plastikiem, i problemow w zmianie, znalezieniu innej pracy nie mam.
Dodatkowo...wyksztalcona, choc z niewielkim stazem pracy.
Milego wieczoru:)
____________________________

Gdybyś jednak szukała pracy jako zmiennik kierowcy TIR-a... siedzenie się obniży. Mogłabyś też w trakcie jazdy obierać ziemniaki... ;P

A.S.
106
A.S. 106
#5716.07.2012, 01:49

Badania naukowe dowiodły że urodziwi ludzie są z natury bardziej inteligentni od brzydkich. Zdarzają się wyjątki od reguły ale jednak coś w tym musi być bo potwierdzają to na codzień nieskalane myśleniem twarze chavsów na ulicach.

Niektóre zawody wymagają od siebie urody. Sekretarka na recepcji jest wizytówką firmy i dbający o wizerunek szef posadzi tam przyjemną z twarzy panią.
Jednak jak już napisałem wcześniej są też wyjątki od reguły i np. w fabryce salcesonów i pasztetów można posadzić na recepcji paszteciare która również będzie efektywnie reprezentować interesy firmy.

Wielu szefów wybiera ładne kobiety na swoje podwładne też ze względów seksualnych. W dalekich i długich delegacjach dzieją się różne rzeczy za zamkniętymi drzwiami hotelowych pokojów klasy business.

dorocina
9 811
dorocina 9 811
#5816.07.2012, 10:23

"Wielu szefów wybiera ładne kobiety na swoje podwładne", aż się (nieskromnie) pochwalę - byłam kiedyś sekretarką :P

Profil nieaktywny
spider_72
#5916.07.2012, 10:31

Fklej cycki, albo nikt nie uwierzy :P ;)

dorocina
9 811
dorocina 9 811
#6016.07.2012, 10:38

spider_72
#59 | Dziś - 10:31 .
Fklej cycki, albo nikt nie uwierzy :P ;)
=============
Poczekasz, aż zwinę?
Ostrzegam - może potrFać...

lovelas
239
lovelas 239
#6116.07.2012, 16:30

Chory artykul, wiadomo ze tylko w nielicznych dziedzinach atrakcyjnosc ma wplyw na zarobki itd, ale czy np pracownicy budowlani "Ci atrakcyjniejsci" maja wieksza pensje zenula!!! Czy atrakcyjna Pani np w tesco przy kasie ma wieksza stawke? Buhehehehe

Anieka
168 10
Anieka 168 10
#6216.07.2012, 16:52

#61
... ale żeby zasiadła za kasą w Tesco, musi pokonać wyglądem brzydsze rywalki.
Statystycznie - jakich kobiet/mężczyzn pracuje na kasach w supermarketach?
Podejrzewam, że jednak ładniejszych/przystojniejszych jest więcej.
A widzieliście małego, grubego, brzydkiego managera albo otyłą, trądzikowatą kierowniczkę?

lolek_x
3 151
lolek_x 3 151
#6316.07.2012, 17:10

ja za to widzialem grubego spawacza wieszakow ;)

lovelas
239
lovelas 239
#6416.07.2012, 17:37

Anieka

Oczywiscie ze widzialem rozne baby brzydkie, kierowniczki,managerki itd mialem z nimi stycznosc przez dwa lata i wlasnie w np tesco,spencerze,biurach podrozy i roznych biur glownie ubezpieczalni i moge napisac, ze takie poprostu sa a o dziwo mozna spotkac ladniejsze wlasnie przy kasach.

dorocina
9 811
dorocina 9 811
#6516.07.2012, 17:52

anielka #62
"A widzieliście małego, grubego, brzydkiego managera albo otyłą, trądzikowatą kierowniczkę?"
====================
a bo to raz?

lovelas
239
lovelas 239
#6616.07.2012, 17:53

W tym temacie ze ladniejsi zarabiaja wiecej to kwestia posady wzgledem kwalifikacji i wyksztalcenia jesli jest zapotrzebowanie na stanowisko kierownicze czy managerskie to nie oznacza to ze przyjete dwie managerki beda mialy rozne stawki (mowie tu o tej samej wykonywanej pracy) bo ta ladniejsza od tej zenulaaaaaaaa tego tu nie ma i tyle.

dorocina
9 811
dorocina 9 811
#6716.07.2012, 17:57

generalny manager ( w Edynburgu) jednej z wielkich instytucji finansowych, zarabiający wielkie pieniądze (żeby nie było, że nie przekłada się to na zarobki), kilka lat temu (bo nie wiem, jak jest teraz i czy nadal jest tym generalnym w Edim, bo może poszedł już wyżej) wyglądał jak małpa, mały, przygarbiony i wszechstronnie zarośniety (włosy wyłaziły mu nawet spod mankietów); do tego wielki nos i krzywe zeby :( ewenement :P

A.S.
106
A.S. 106
#6816.07.2012, 18:17

lovelas #64
dorocina #67
Akurat w UK generalnie urodziwi są w zdecydowanej mniejszości w stosunku do brzydkich. Krótko mówiąc brzydcy w UK zdominowali ładnych dlatego rządzą i nie dają się zbajerować a nawet jako że są większością to i prześladują tych ładniejszych żeby się dowartościować. Przykładem może być dziewczynka co popełniła samobójstwo, bo była ładna i z tego powodu prześladowana przez mniej urodziwe koleżanki ze szkoły.

dorocina
9 811
dorocina 9 811
#6916.07.2012, 18:20

A.S. , nie przesadzasz?

lovelas
239
lovelas 239
#7016.07.2012, 18:24

Nie poruszajmy tu spraw spolecznosciowych w roznych galeziach zycia itd ludzie tu jest temat zarobkow!!!!! BEZ PRZESADYZMUUUUUU!!!

elastycznyjozef
21 092 15
elastycznyjozef 21 092 15
#7127.07.2012, 09:15

danzig
#15 | 15.07.12, 12:47
#11 moze elastyczny udostępni swoje zdjęcie......

Szukasz chłopaka? Sorry, ale ja jestem hetero.

Golik
3
Golik 3
#7230.07.2012, 12:45

Niby racja ale: uważam się za raczej przeciętnie atrakcyjnego. Pracuję od stu lat w branży IT, od niedawna w primesoft polska. Wydaje mi się, że ładny wygląd daje fory tylko na początku. Przynajmniej w tym sektorze. Ladna buzia programu nie napisze :) a przyzwotią pesnsję negocuje osobowość a nie twarz. Ja mam dobre warunki pracy, nie sądzę, żeby przystojniejsi mieli mieć lepsze.

elastycznyjozef
21 092 15
elastycznyjozef 21 092 15
#7330.07.2012, 12:48

Nazywam się Henry Zając, od 17 lat naprawiam pralki.

lolek_x
3 151
lolek_x 3 151
#7430.07.2012, 12:50

@72

a nei zastanawia cie dlaczego jedynie ty dostales biuro w piwnicy? :)

Profil nieaktywny
danzig
#7530.07.2012, 12:57

#71 normalnie mistrz ciętej riposty z Ciebie, czapki z głów.....

elastycznyjozef
21 092 15
elastycznyjozef 21 092 15
#7630.07.2012, 13:06

Tobie głowa służy tylko do noszenia czapki.

Profil nieaktywny
danzig
#7730.07.2012, 13:15

nie pogrążaj się...

elastycznyjozef
21 092 15
elastycznyjozef 21 092 15
#7830.07.2012, 13:18

Nie grozi mi, tobie owszem, wyszło na to, że jesteś kryptogejem.

Profil nieaktywny
danzig
#7930.07.2012, 13:20

kurcze zdemaskowałeś mnie.... no to teraz dasz mi numer do swojego ojca???

elastycznyjozef
21 092 15
elastycznyjozef 21 092 15
#8030.07.2012, 13:23

Mój ojciec nie żyje :)
Okazuje się, że nekrofilem tez jesteś.

TuneUp
78 452
TuneUp 78 452
#8130.07.2012, 13:25

dupki zawsze atakują bliskich rozmówcy jak nie mają argumentów
rynsztokowy poziom :/

Profil nieaktywny
danzig
#8230.07.2012, 13:25

nekrofilem też! ale tu juz bym prosił o kontakt z twoją matką bez względu na to czy żyje czy nie;)

Profil nieaktywny
danzig
#8330.07.2012, 13:26

#81 albo zarzucaja odmienną orientacje seksualną....

lolek_x
3 151
lolek_x 3 151
#8430.07.2012, 13:28

danzig gdzies widzialem tego nicka czy to ten od calgonu z wyba...ym bebnem?? tylko zmienil fotke ?? jak tak to wyjasnia poziom jego wypowiedzi......

Profil nieaktywny
danzig
#8530.07.2012, 13:31

#84 rescue team z odgrzewanymi schabowymi przybył- ło jezus !!!!! strach sie bać

lolek_x
3 151
lolek_x 3 151
#8630.07.2012, 13:33

@85

chlopak ci przyniosl z pracy schabowego kryptogeju?

fajnie masz....

pozatym ja zyje w jukeju i tu nie ma czegos takiego jak schabowe ja jem stejki ;)

Profil nieaktywny
danzig
#8730.07.2012, 13:35

ej elastyczny gdzie jesteś?? albo tomek???, wam juz lepiej szło!!!!

elastycznyjozef
21 092 15
elastycznyjozef 21 092 15
#8830.07.2012, 13:35

Nikt nie potrzebuje "reskju", dancing, sam się pięknie podkładasz.

Profil nieaktywny
danzig
#8930.07.2012, 13:36

he he , mówisz podkładam sie ???hmmmm to chyba Ty mnie ciągniesz ze sobą w dół;)

elastycznyjozef
21 092 15
elastycznyjozef 21 092 15
#9030.07.2012, 13:37

Niżej niż ty nie można się znaleźć.

Profil nieaktywny
danzig
#9130.07.2012, 13:39

#90 :D:D:D:D uuuuuu , ale jedziesz po rajtuzach!!!!

lolek_x
3 151
lolek_x 3 151
#9230.07.2012, 13:41

@91

nie opowiadaj o swojej garderobie bo zwymiotuje....

rozumiem ze masz paswyszczuplajacy z rajtuzami ale my nei musimy o tym wiedziec....

Profil nieaktywny
danzig
#9330.07.2012, 13:43

#92 :D:D:D:D:D ej bo Ci zabiore wiaderko i łopatke jak bedziesz taki nudny!!!!

lolek_x
3 151
lolek_x 3 151
#9430.07.2012, 13:46

@93

a stac cie na bilet do jukeja z twojej umyslowej renty??

Profil nieaktywny
danzig
#9530.07.2012, 13:49

kurcze własnie nie, musiałbyś mi pozyczyć z tej kupy Twoich podpierdalanych, umysłowych, benefitów.....

Profil nieaktywny
danzig
#9630.07.2012, 13:51

ale obiecuje ze zwróćę za cene biletu, moge np. isc za ciebie na 2tyg. oddzielac flaki od reszty kurczaka....

lolek_x
3 151
lolek_x 3 151
#9730.07.2012, 13:51

@95

chetnie ale mam zasady, idiotom nei pozyczam, zglos sie do pisu moze dostaniesz zapomoge....

TuneUp
78 452
TuneUp 78 452
#9830.07.2012, 13:51

litości chłopaki, dajcie se po razie, buzi czy po łyku browaru, co tam chcecie i przestańcie zaśmiecać forum dziecinnymi pyskówkami :/

lolek_x
3 151
lolek_x 3 151
#9930.07.2012, 13:52

@96

to ustalcie cos z kierem bo juz sie gubie czy pracuje w fabryce kurczakow czy na zmywaku no chyba ze myje kurczaki, kurcze za duzo informacji nie ogarniam....

Profil nieaktywny
danzig
#10030.07.2012, 13:54

#98 chyba masz racje Tomek....