Do góry

Wystwa "Mój Bristol"

Mój Bristol – to chyba pierwsza w Wielkiej Brytanii wystawa, na której Polacy mieli możliwość pokazania jak spostrzegają oni miasto, w którym przyszło im żyć.

Na fotografii: kurator wystawy oraz autorzy zdjęć

Na wernisaż wystawy jakie odbył się w Polskim Klubie SPK w Bristolu przyszła całkiem spora, bo licząca około 120 osób, gromada widzów. Część z niedowierzaniem dopytywała, czy aby na pewno urocze domki przedstawiające Blaise Hamlet Castle, których zdjęcie wykonała Sylwia Łakoma, rzeczywiście znajdują się w Bristolu. Część zaś zachwycała się fotografiami przedstawiającymi najbardziej znane miejsca w Bristolu, które wykonali Krzysztof Rzeszut i Adrian Słabosz. Przez około trzy godziny wernisażu nie było chyba chwili, by ktoś nie podchodził i nie pytał lub dyskutował o takim czy innym zdjęciu.

- Bristol to chyba pierwsze miasto w którym powstało polskie stowarzyszenie fotograficzne w Wielkiej Brytanii. Geneza jego powstania była dość oczywista – potrzeba. Obecnie wiele osób fotografuje. Dla części to zawód. Pozostali traktują to jako swoją pasję. Do tej pory wszystkie te osoby nie miały ani gdzie się spotkać, ani też nie miały jak wystawiać swoich prac. Dzięki temu, że powstała Bristolska Brać Fotograficzna, jest nie tylko okazja by spotkać się i porozmawiać, ale także są warunki do tego, by można było się pochwalić swoimi osiągnięciami - powiedział w rozmowie z nami Wojciech Nowak – pomysłodawca i założyciel Bristolskiej Braci Fotograficznej.

- Wybierając temat wystawy Mój Bristol chcieliśmy nie tylko aby wszyscy mieli porównywalne warunki dostępu do fotografowanych obiektów, ale także chcieliśmy by, przynajmniej dla części osób, wyprawa z aparatem stała się inspiracją do odkrywania miasta, w którym przyszło nam żyć - tak o pomyśle wystawy powiedziała jej kurator Agnieszka Biardzka.

Wiele uwagi oglądający poświęcili pracom Krzysztofa Rzeszuta czy Adriana Słabosza, na których uwiecznione zostały, w znakomity sposób, miejsca codziennie odwiedzane przez tysiące osób. O swoich spostrzeganiu Bristolu opowiadały także na swój sposób Kamila Kawka, Magdalena Szymkiewicz i Małgorzata Wojsznis.

Na wystawie można było także zobaczyć prace przedstawiające ludzi pracujących i tworzących atmosferę Bristolu. Na portretach wykonanych przez Piotra Hetmana i Wojciecha Nowak widać grajków ulicznych, muzyków, budowniczych fortepianów a nawet tancerki biorące udział w St. Paul Carnival.

Wśród oglądających zdania na temat tego, które zdjęcie jest najładniejsze były dość podzielone.

- Dla mnie najfajniejsze zdjęcie to fotografia Magdaleny Szymkiewicz przedstawiająca volkswagena garbusa na tle uliczki - stwierdził Jacek.

- Bardzo mnie poruszyło zdjęcie przedstawiające człowieka idącego przez most nazwany imieniem ostatniego niewolnika sprzedanego w Bristolu. Niesamowita atmosfera tego zdjęcia i świadomość, że Bristol miał także swoją mroczną kartę historii zrobiły na mnie piorunujące wrażenie - tak fotografię Wojciecha Nowak skomentował Radek. - Najfajniejsze zdjęcie to było to przedstawiające nogi nad wodą. Takie wesołe. Lubie takie zdjęcia - zdradziła swoje preferencje Renata, która z lubością wpatrywała się w fotografię Małgorzaty Wojsznis.

Wystawa Mój Bristol mogła dojść do skutku między innymi dzięki wsparciu jednego z najlepszych laboratoriów fotograficznego w tej części Anglii Keynsham Photo Centre Ltd,w którym także pracują Polacy.

- Zdecydowaliśmy się wesprzeć ideę zorganizowania wystawy z dwóch powodów. Po pierwsze sam pomysł wydał nam się ciekawy a po drugie chcieliśmy wspomóc polskie stowarzyszenie fotograficzne w Bristolu - tak o przyczynach sponsorowania wystawy Bristolskiej Braci Fotograficznej powiedział pan Robert Podgórny z Keynsham Photo Centre.

Wystawa Mój Bristol jest pierwszą z cyklu kilku wystaw jakie zamierzamy zrealizować w ciągu najbliższych kilku miesięcy. W listopadzie będzie miała miejsce bardzo ważna wystawa, z punktu. Jej tytuł "Polaków portret własny na emigracji". Wystawa ma pokazać, że od czasu kiedy przyjechaliśmy tutaj pracujemy już nie tylko sprzątając puby czy biura. Zachęcamy każdego kto ma fotograficzną żyłkę do przysyłania nam zdjęć na tę wystawę.

Każdy kto chciałby by jego prace pojawiły się na wystawie proszony jest o skontaktowanie się z organizatorem wystaw Wojciechem Nowakiem pod numerem telefonu: 078 091 505 94 lub adresem e-mialowym: [email protected].

Można także sprawdzić co się dzieje w Bristolskiej Braci Fotograficznej na stronie: https://www.facebook.com/groups/127874264008551/

Na wystawie Mój Bristol swoje zdjęcia pokazali: Adrian Słabosz, Sylwia Łakoma, Kamila Kawka, Magdalena Szymkiewicz, Krzysztof Rzeszut, Małgorzata Wojsznis, Mirella Ślipek, Piotr Hetman i Wojciech Nowak.

Komentarze