Do góry

Londyn pod specjalnym nadzorem – nie chcą drugiego Bostonu

Po raz pierwszy w historii Maratonu Londyńskiego jego całą 42-kilometrową trasę obstawiać będą antyterroryści - poinformował wicepremier Nick Clegg.

Clegg zapewnił, że policja jest dobrze przygotowana do zapewnienia bezpieczeństwa londyńczykom. Fot. West Midlands Police (CC BY-SA 2.0)

To reakcja na zamach w Bostonie, gdzie doszło do dwóch eksplozji na finiszu tamtejszego maratonu. W wyniku wybuchów zginęły trzy osoby, a ponad 160 zostało rannych.

Maraton Londyński ma śledzić na ulicach miasta ok. 500 tys. kibiców. W zawodach wystartuje 36 tys. maratończyków, w tym m.in. Mo Farah, złoty medalista olimpijski w biegu na 5 i 10 km.

Clegg zapewnił, że policja jest dobrze przygotowana do zapewnienia bezpieczeństwa londyńczykom. - Policjanci obiecali, że wszystko na trasie będzie sprawdzone nie dwa, nie trzy, a cztery razy - powiedział.

Komentarze 2

Profil nieaktywny
NEDD
#119.04.2013, 16:01

I g...o to da. Tak jak w Bostonie- gosc z plecakiem w tlumie. Chwile pozniej odchodzi spokojnie bez plecaka a drugi niedaleko dzwoni przez komorke.... Niestety ale cala policja galaktyki na to nic nie poradzi.

Profil nieaktywny
maciej1980
#219.04.2013, 21:54

w stv podawali ze mial nick jakos lewarek czy cos takiego...