Ulepieni z ikon popkultury i antycznych mitów, z wielkich opowieści religijnych i telewizyjnych seriali bogowie zstępują na Ziemię by apatycznym, samotnym ludziom przywrócić sens życia - "BALLADYNY I ROMANSE" Teatru Pinokio w Łodzi w Edynburgu
"Balladyny i romanse" Fot. Mat. prasowe
Najpierw widzowie poznają ziemskich bohaterów- umęczoną życiem i starością Olgę, przeżywające kryzys małżeństwo oraz samotnego mężczyznę. Potem na Ziemię zstępują bogowie i niby na terapii grupowej mówią widzom o swych problemach.
Nike to "korporacyjna zimna suka" a Balladyna wraz z Grabcem rezolutnie prowadzi firmę cateringową.
Afrodyta jest tylko piękna, Eros nie miał łatwo jako dziecko dwóch gejów, Jezus zaś chciałby od nowa zorganizować swoją religię.
Wszyscy, zgodnie z hasłem "Miejsce boga jest na ziemi, bo bóg odległy jest bogiem zbędnym", mają przypomnieć ludziom o swoim istnieniu...
Ze zderzenia świata bogów i ludzi wynikają asocjacje stanowiące punkt wyjścia do rozważań na temat kondycji człowieka i zależności między tym, co dotykalne, a tym, co niepojęte.
W spektaklu oprócz tradycyjnej gry aktorskiej oraz technik lalkarskich użyto projekcji.
"Balladyny i romanse" są adaptacją książki kontrowersyjnego pisarza Ignacego Karpowicza pod tym samym tytułem.
Reżyseria: Konrad Dworakowski
Scenografia: Marika Wojciechowska
Muzyka: Piotr Klimek
Ruch sceniczny: Jacek Owczarek
Obsada: Hanna Matusiak, Ewa Wróblewska, Żaneta Małkowska, Małgorzata Krawczenko, Mariusz Olbiński, Łukasz Bzura, Łukasz Batko, Natalia Wieciech, Anna Makowska.
Daty:
Poniedziałek 9 listopada 2015, godz. 19.00
Wtorek 10 listopada 2015, godz. 19:00
Miejsce:
Assembly Roxy, 2 Roxburgh Pl, Edinburgh EH8 9SU
Bilety: £10/ £12, +44 131 510 5511, www.assemblyroxy.com
Więcej informacji na Facebooku.
"Spektakl oddziałuje na różne zmysły, dotyka różnych sfer ludzkiej egzystencji. Reżyser bogato korzysta z mechanizmów dawanych mu przez teatr, czym uruchamia dodatkowe konteksty dla tekstu. Intensywne myślowo i bardzo udane "Balladyny i romanse" dają poczucie, że mówi się tu do widza w sposób dojrzały." Dziennik Łódzki *****
"Wszechstronność zabiegów teatralnych i zgrabne przeplatanie się planu lalkowego z aktorskim czynią z przedstawienia arcydzieło." Gazeta Wyborcza *****
"Konrad Dworakowski podjął ambitną próbę scenicznej adaptacji powieści Ignacego Karpowicza, w której bogowie różnych religii przypominają współczesnych celebrytów. (...) Siłą tego spektaklu, prócz ciekawego tekstu i świetnej reżyserii oraz scenografii, są role kobiece." Teatr *****
Projekt współfinansowany przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Miasto Łódź.
Komentarze
Zgłoś do moderacji