Według najnowszych badań w Wielkiej Brytanii 30% ankietowanych pracowników przyznało, że pracowało będąc na kacu, natomiast co dziesiąty był pijany w pracy – podaje serwis BBC.
W ankiecie przeprowadzonej przez Norwich Union Healthcare czterech na pięciu pracodawców jako główną przyczynę zagrażającą zdrowiu podwładnych podało alkohol.
85% badanych, którzy przyznali się do kaca lub bycia pijanym w pracy stwierdziło, że wpłynęło to znacząco na jakość wykonywanej ich pracy. 36% wskazało na problemy z koncentracją, 35% osób jest mniej produktywne, a 42% stwierdziło, że są tak zmęczeni, że zasypiają przy biurku. Efektem złego samopoczucia jest bardzo często wcześniejsze pójście do domu.
Profesor Cary Cooper, psycholog z Lancaster University, powiedział, że nadużywanie alkoholu jest reakcją na stres, próbą rozładowania napięcia. „Przyczyną jest praca, długie godziny, wysokie wymagania oraz złe kierownictwo. Pracodawcy nie mogą ignorować tego problemu” – dodał naukowiec.
Komentarze 4
\"wpłynęło to znacząco na jakość wykonywanej ich pracy\" no to novum wielkie, dobrze, że badania przeprowdzili, bo nikt o tym nie miał pojęcia :)
\"Efektem złego samopoczucia jest bardzo często wcześniejsze pójście do domu.\" Ho Ho, katastrofa! Należy natychmiast zabronić przychodzenia do pracy na kacu.
Niech zyje Wolna Szkocja !!!!!! :D
zeby to tylko szkoci. przy mnie wyrzucono kiedys polaka z pracy, szef potknal sie o niego spiacego w jakims bocznym korytarzu.
Zgłoś do moderacji