Do góry

Pracownicy BA będą strajkować w Święta

Pracownicy British Airways opowiedzieli się wczoraj za 12-dniowym strajkiem w okresie świątecznym. Linie lotnicze nadal oceniają straty, jakie taka akcja spowoduje oraz wpływ akcji na rozkład lotów.

Strajki mają się zacząć 22 grudnia. Dotkniętych tą sytuacją będzie nawet 1 milion pasażerów. Aż 96% z 13 500 członków załogi British Airways to członkowie związku zawodowego Unite, który organizuje akcję strajkową. Powodem strajku jest decyzja BA o zredukowaniu liczby członków załogi z 15 do 14 w przypadku lotów dalekiego zasięgu oraz zamrożenie podwyżek dla pracowników na dwa lata.

British Airways próbuje opracować grafik dla pilotów, którzy zapewnią przeloty w okresie świątecznym. Niestety na razie nie określono, kiedy nowy plan zostanie ogłoszony. Korespondent BBC Martin Shanleman uważa, że to mało prawdopodobne, aby udało się w tej sytuacji zorganizować dużą liczbę lotów. John Stickland, konsultant linii lotniczych z firmy JLS Consulting podejrzewa, że możliwe będzie utrzymanie najwyżej 10% lotów.

Konkurenci BA już odczuli skutki ogłoszonej decyzji. "Od 24 godzin zanotowaliśmy większą liczbę rezerwacji lotów. Postaramy się, jak to tylko możliwe, zaspokoić potrzeby pasażerów w czasie Świat" – mówi Paul Simmons główny menadżer linii Easyjet. "Jednak w tym momencie nasze loty są zapełnione w 75%, dlatego osoby zainteresowane powinny działać szybko."

Len McCluskey, asystent głównego sekretarza związku, powiedział: "Podjęliśmy decyzję o strajku z ciężkim sercem i mamy nadzieję, że firma nadal jest skłonna podjąć działania w celu uniknięcia tego". Niektórzy członkowie związków wyrazili jednak swoje zdziwienie terminem i intensywnością strajku.

Negocjacje pomiędzy związkami zawodowymi a BA trwały od tygodni. Rozmowy dotyczyły liczby osób obsługujących oraz szczegółów kontraktów dla załóg. Powodem decyzji o oszczędnościach była zła sytuacja finansowa firmy.

W zeszłym miesiącu ogłoszono straty roczne w wysokości 292 milionów funtów. To najgorszy okres w historii linii. Prawdopodobnie konieczne będą zwolnienia kolejnych 1 200 pracowników. Obecnie linie tracą równowartość 1,6 miliona funtów każdego dnia. Strajk pogorszy tę sytuację. Analitycy przewidują, że w wyniku strajku BA straci od 200 do 300 milionów funtów dochodu.

Komentarze 5

pawel
360
pawel 360
#115.12.2009, 19:03

Ja też będę strajkować w Święta!
Lojalnie uprzedzam, żeby późiej nie było że " ja nie wiedziałem" albo coś tam.
Wszystkie samoloty schowałem już do pudełka po butach...
Oprócz "jedenastki" i "spita" oczywiście. Te dwa zawsze stoją u mnie na honorowym miejscu.
...
A co do sytuacji w British Airways to przypomina mi to jako żywo protesty i strajki w "Unimorze" ( dawniejszy polski producent sprzetu RTV). Tam również pracownicy robili wszystko żeby tylko dokopać dyrekcji i własnej firmie. I bardzo im się to udało. Bo firmą zajął się po niedługim czasie syndyk masy upadłościowej a pracownicy poszli do domu...
Za to konkurencja zaczęła początkowo sprowadzać telewizory AKAI i inne wynalazki z Tajwanu (pamiętacie?) a później składać w wynajętych stodołach i kurnikach inne badziewie z tzw. bardzo dalekiego wschodu...
Obecnie, jeśli komuś uda się spotkać polski telewizor to będzie to prawdopodobnie Neptun 415 z 1985 roku lub Unitra, również z ubiegłego wieku.
...
Quo vadis BA?
Do piachu?
...
Ale "byli" pracownicy BA zawsze będą mogli aplikować do np. EasyJet, że o tym wydrwigroszu z Irlandii nie wspomnę.
Oczywiście za 1/3 dawnej stawki.
...
A szkoda mi ich dlatego bo mają ładnie pomalowane samoloty.

bus_37
Dundee
24 199 114
bus_37 Dundee 24 199 114
#215.12.2009, 21:10

Polska Partia Protestująca prostestuje zawsze do końca...

...only Ryanair. O'leary juz zaciera ręce.

wojmar
554
wojmar 554
#316.12.2009, 11:33

British Airways strike: Virgin and easyJet to schedule extra services

http://www.telegraph.co.uk/travel/t...

Krzysztof
5
#416.12.2009, 13:36

ahaha, to już czuję, ze wróciłem do domu :D

bus_37
Dundee
24 199 114
bus_37 Dundee 24 199 114
#516.12.2009, 23:11

no jak teraz dorzucił sie flyglobespan, to załuję że nie zapisałem sie do pracy na całe święta...