Najmłodsza mama w Wielkiej Brytanii miała 11 lat, gdy zaszła w ciążę. Sprawa wywołała lawinę komentarzy i szokowała wszystkich. Jednak w kraju słynącym z dość dobrej opieki socjalnej, zwłaszcza dla samotnych matek, posiadanie dziecka w dzieciństwie, nie jest problemem. Gorzej, gdy maluch rodzi się w Chinach i do tego u dziewięciolatki.
W 2006 roku opinię publiczną sparaliżowała sprawa 11-letniej dziewczynki, która straciła dziewictwo z cztery lata starszym kolegą, na suto zakrapianej prywatce. Wieczór pozostawił pamiątkę nie tylko w postaci kaca, ale i ciąży, co zdziwiło samą zainteresowaną, przekonaną, że nic nie może się stać, skoro robi to pierwszy raz. 34-letnia babcia, mama dziewczynki, mówi, że jest dumna z córki. Tyle że nie do końca znane są powody. Może chodzi o ustanowienie nowego rekordu, który od 1997 roku należał do o miesiąc starszej dziewczynki. Innych argumentów brak, bo mała jeszcze w 8 miesiącu wypalała 20 papierosów dziennie, więc o to raczej nie chodziło.
Natomiast kim jest 9-letnia dziewczynka z Chin, która właśnie urodziła swoją pociechę? Nikt nie wie i zapewne niewiele więcej się dowie. W świat poszła tylko informacja, że Chinka jest dziś najmłodszą na świecie mamą i że wygląda dużo poważniej, niż wskazywałaby na to metryka. Dziewięciolatka poprzez cesarskie cięcie urodziła zdrowego chłopca. Przywieziono ją na oddział ginekologiczny szpitala w Changchun w północno-wschodniej części kraju. Dwa dni późnej nastąpił poród.
Reporter z "China's City Evening News" ustalił jedynie, że młoda matka pochodzi z miasta Songyuan i że rodzina zgłosiła już sprawę policji. W rejonie, w którym doszło do zdarzenia, seks z nieletnią poniżej 14 roku życia jest zabroniony, a wymiar sprawiedliwości traktuje to jako gwałt. Tymczasem Brytyjka mówiła dziennikarzom: "Dam sobie radę. Umiem nakarmić i zmienić dziecku pieluszki. Mam tylko jeden problem, boję się myć niemowlaka i panikuję, gdy jest chory. Wtedy zaczynam płakać razem z nim". Dziewczynce dano możliwość dalszej nauki i od niej zależy, jak dalej pokieruje swoim życiem.
W Chinach sytuacja jest bardziej skomplikowana. Warunki życia trudniejsze, więc spora liczba dziewcząt decyduje się na usunięcie ciąży. Szpital w Szanghaju potwierdza, że około 30% aborcji poddają się dziewczynki w wieku szkolnym.
Przypadek Chinki nie jest jak mówią dziś media najdziwaczniejszym w historii. Niestety udokumentowano jeszcze kilka innych, bardziej tragicznych. W 1939 roku 5-letnia Lina Medina z Peru urodziła przez cesarkę syna Gerardo. Jej ojciec został natychmiast aresztowany i oskarżony o wykorzystywanie seksualne córki. Z powodu braku dowodów wypuszczony na wolność. W 1957 roku inna Peruwianka, w wieku 9 lat również powiła dziewczynkę. Przypadki ciąż 8-latek zanotowano także w Tajlandii, Singapurze, Rwandzie i Brazylii.
Komentarze 29
brak mi słów ja urodziłam młodo jak to sie mówi ale 9 czy 11 lat boshe toz to tragedia i jak matka moze mowic ze jest dumna byc moze sama nie lepsza ale przepraszam bardzo 11 lat i byc na zakrapianej imprezce no nie Jak moje dzieci tak maja robic w wieku 11 czy 13 lat to ja wole w zasciankowej polsce mieszakac najlepiej na wsi zabitej dechami boje sie o nie
Co k...a? 5 lat? To chyba jakas pomylka!
I wlasnie dlatego gowniary wypinaja dupy na kazdej dyskotece w nadziei na lukratywna posade mamuski trojki dzieci. Najlepiej kazda z innym ojcem, wtedy nie dosc, ze panstwo da mieszkanie i kieszonkowe, to jeszcze tatusiowie alimentow sporo dorzuca.
Ktos moglby w koncu pacnac dlonia w czolo w olsnieniu "hej, im wiecej rozdajemy bezplatnych kondomow i kolorowych ulotek, tym wiecej mlodych zachodzi w ciaze", co dosc dobitnie statystyki pokazuja. Ale po co, latwiej wyciagac dotacje rzadowe udajac, ze "promujemy swiadomosc seksualna" na cieplej posadce. A ze male kurwiszony chodza do podstawowki ubrane tak, jak jeszcze pare lat temu studentka wyleciala by za to z wykladow, to juz przeciez wina telewizji, masonow, rodzicow i globalnego ocieplenia.
Kamil chodza tak ubrane bo globalizacja i wyzysk z biednych krajow. Wszystkie te male panienki ubieraja sie w primarku i innych miejscach gdzie tanio i stac je na kolrowe fatalaszki.
I wlasnie dlatego gowniary wypinaja dupy na kazdej dyskotece w nadziei na lukratywna posade mamuski trojki dzieci. Najlepiej kazda z innym ojcem, wtedy nie dosc, ze panstwo da mieszkanie i kieszonkowe, to jeszcze tatusiowie alimentow sporo dorzuca. --- swieta prawda-dla przykladu podam moja sasiadeczke-4 dzieciakow,kazde z innym ojcem (3 ojcow na pewno), furka pod chata, na pysku sarkastyczny usmieszek,bo panstwo jej da i ma wszystko,bo taka biedna ona,ale najwazniejsze,ze przyczynila sie do wzrostu populacji w proporcji 1:4....