Szkocja siedzi na "otyłościowej bombie z opóźnionym zapłonem", która kosztować może gospodarkę nawet 3 miliardy funtów rocznie - pisze BBC.
Szkockie Ministerstwo Zdrowia wdraża strategię mającą na celu ustalenie skali zjawiska i określenie sposobu na walkę z otyłością.
Obecnie około 3400 osób umiera rocznie w wyniku chorób związanych z otyłością. Koszty bezpośredniego leczenia chorób takich, jak cukrzyca i nadciśnienie, wynoszą obecnie około 175 milionów funtów, co stanowi równowartość 2% budżetu szkockiego NHS.
Uważa się, że liczba otyłych osób w Szkocji może się podwoić. Jeśli nie nastąpią znaczące zmiany do 2030 jeden na czterech Szkotów może cierpieć na tą przypadłość. Co oznacza, że koszt wynikający z otyłości części społeczeństwa, jaki poniesie gospodarka kraju, zwiększy się z 457 milionów do 3 miliardów funtów.
Komentarze 12
heeeh...zycie...przykre lecz prawdziwe...
nienażarte wieprzki
oj nienażarte..to prawda..
frytki,piwo,hamburger i do tego coca cola diet hehe
10 koli diet