W dniach 24-25 kwietnia w Belfaście odbędzie się konferencja pt.: "Znaczenie rozwoju i integracji organizacji polonijnych". Organizatorem spotkania jest Polish Cooperation Network (PCN), platforma wymiany informacji i doświadczeń miedzy młodymi organizacjami polonijnymi powstałymi w Unii Europejskiej po 2004 roku.
Uczestnictwo w konferencji potwierdziło kilkudziesięciu przedstawicieli organizacji polonijnych z całej Europy, w tym: Finlandii, Chorwacji, Hiszpanii. Wśród prelegentów będzie mi.in. prof. K. Iglicka z Centrum Stosunków Miedzynarodowych i Paul Iganski z Leicester University.
"Młode polskie organizacje pozarządowe działające w Unii Europejskiej mają duży potencjał" - powiedział Maciek Bator, jeden z twórców PCN-u, dyrektor Polish Association of Northern Ireland.
"Chcemy pokazać, że Ci ludzie, którzy wyjechali z Polski z 2004 roku z Polski to nie tzw. Meksykanie, jak pisała polska prasa, którzy nie znają języka i nie mają żadnych umiejętności, ale prężnie działający, skuteczni i inteligentni działacze, którzy mogą wiele zrobić zarówno dla Polski, jak i polskiej emigracji. Polskie władze powinny na nas zwrócić większą uwagę. Mamy nadzieję, że konferencja ta pomoże opracować strategię działania PNC-u" - dodał.
PCN powstał z inicjatywy 3 organizacji: Poland Street, Polonia Nottingham i Polish Association of Northern Ireland. Celem jest importowanie i ulepszanie projektów rozpoczętych przez inne grupy, tworzenie skutecznego networkingu, zdobywanie informacji na temat funduszy i sposobów integrowania się z lokalną społecznością.
Wiecej informacji można uzyskać mailowo: [email protected] lub telefonicznie pod numerem: 028 9032 1232.
Komentarze 6
Szczególnie prof. Igficka to gwożdź programu;D
Celem jest importowanie i ulepszanie projektów rozpoczętych przez inne grupy, tworzenie skutecznego networkingu, zdobywanie informacji na temat funduszy i sposobów integrowania się z lokalną społecznością.
- czyli odepchnac od koryta innych i zajac ich miejsce
jakze polonijne...
BD K a ty przy jakim korytku siedzisz?
Czy Ty myslisz,że to to samo co na Wiejskiej?
przy wlasnym
a ty ?
Przy własnym siedzisz a jeszcze interesujesz się co u innych w korytku.
Pewnie chętnie i tam bys się dosiadł:)
Kurcze w Polsce na polityków "psioczymy",tutaj jak ktos próbuje cos zrobic to tez siejemy podejrzenia.
Może nie warto patrzeć na działania innych porzez pryzmat własnej osoby:)