Blisko 13 tys. godzin usług tłumaczeniowych "w cztery oczy" dla Polaków opłacił w ubiegłym roku NHS w samym Edynburgu. Zapotrzebowanie na tłumaczy dla największej mniejszości w mieście rośnie i rosną rachunki za ich usługi – pisze news.scotsman.com.
W 2009 r. wydatki NHS na usługi tłumaczeniowe w szkockiej stolicy sięgnęły 700 tys. funtów, z czego znaczna część trafiła do tłumaczy angielsko-polskich. Rok wcześniej na ten cel wydano 500 tys. funtów. Wzrost tej kwoty spowodowany jest – jak czytamy – wzrostem liczby obcokrajowców, korzystających z usług brytyjskiej służby zdrowia.
Na 26,100 godzin tłumaczeń ustnych, 12, 940 godzin poświęcono Polakom. Drugą mniejszością, która najczęściej korzystała z takiej możliwości, są Chińczycy (niespełna 4 tys. godzin).
Przedstawiciele NHS są zdania, że wydatki na tłumaczy opłacają się. Usługi te zachęcają osoby z mniejszości etnicznych do szukania pomocy, a im wcześniej specjaliści zdiagnozują u pacjenta chorobę, tym mniejsze koszty leczenia ponosi państwo.
Ponadto, jak tłumaczy Lesley Hinds, rzecznik NHS w rządzie Browna: "Kiedy pacjent słyszy np. diagnozę choroby, jest niezmiernie ważne, żeby był w 100% pewny, że wszystko rozumie. Dlatego z usług tłumaczy korzystają nie tylko pacjenci, którzy w ogóle nie znają angielskiego, ale też ci, którzy w mniejszym lub większym stopniu potrafią komunikować się w tym języku".
Jak donosi news.scotsman.com, dodatkowe 1,000 godzin poświęcono w ubiegłym roku na przygotowanie tłumaczeń dokumentów i materiałów informacyjnych na język polski. Na drugim miejscu znalazł się hiszpański – 200 godzin.
Komentarze 47
to zawód zaufania . Kto ufa Kamie ?
Mieszkańcy Szkocji bierzcie sprawy w swoje łapy , piszcie petycję i skargi , na tę babę co zbiera o Was każde dane , czuje sie na tym portalu bezkarna , bo ma opiekę agentury .
Jak myślicie , policja UK mając 2 miliony świeżych emigrantów , nie buduje w jej społeczności armii konfidentów .
ps . ja takiemu tłumaczowi bym nie zaufał .
a skoro płacisz podatki to tłumacz ma być czysty jak dupcia niemowlaka.
A Kamusi troszeczkę brakuje , zatem do dzieła , namierzyć , osaczyć , zniszczyć .
proste , lubić ją jak ona was lubi .
A lubi , oj lubi , szczególnie kablować .
Jak ona taka praworządna i prawa , dlaczego ma tylu wielbicieli .-)
Wielbiciele do dzieła - mieć takiego tłumacza , toż to obciach , a wystarczy napisać tylko kilka listów prezentujących jakie wartości i jak szacunek do ludzi ma pani Kamila .
i wielbiciel systemu stanie się ofiarą systemu .
to by był prawdziwy męczennik emito net .-)
Mariusz, od ponad roku nie zajmuje sie tylko tlumaczeniami.Uwazaj, co robisz, bo jedna juz probowala, i z litosci, moje ma dzis na chleb.Ty lejesz wode, fakty, ktore podajesz sa sprzeczne, z przepisami, wymaganiami, wpisami, ktorymi raczyles nas jako Mariuszaberdeen a przede wszystkim zdrowym rozsadkiem.Boli cie to, ze z latwoscia kilka osob moglo ci to wytknac, sprawdzic bzdury, ktore podajesz, korzystajac tylko z google?Pogadaj sobie jeszcze, tylko pamietaj, ze odpowiadasz za to.
Drugi raz nie bede zwracac na placzace w domu dzieci, tylko pojde z tym do sadu.Dla ciebie kazdy jest konfidentem, kto nie udaje chorego, by rente ciagnac, nie klamie, ze dzieci w domu ma i nie fascynuje sie polityka spol.innych panstw unii europejskiej.Ta fascynacja nie opiera sie na faktach, tylko informacjach z sufitu wzietych, to juz niewielki szczegol.