Aktualizacja: 22.06.2010 godz. 18.30
Pomimo ostrych cięć budżetowych, które – jak powiedział minister finansów George Osborne – są konieczne żeby zmniejszyć sięgający 155 miliardów funtów deficyt, brytyjski rząd postanowił podnieść o 1 tys. funtów kwotę wolną od podatku.
Jak zapowiedział Osborne, ogłoszone dziś plany dotyczące budżetu uderzają w szczególności osoby o najwyższych dochodach. Swój budżet określił jako "trudny, ale sprawiedliwy".
Wyższa kwota wolna od podatku
Obowiązująca obecnie podstawowa kwota wolna od podatku (personal allowance) wynosi 6,475 funtów. W roku podatkowym 2011-12 zostanie ona podniesiona do 7,475 dla osób poniżej 65. roku życia. Oznacza to, że 880 tys. najmniej zarabiających pracowników w Wlk. Brytanii zostanie zwolnionych z płacenia podatku dochodowego, a miliony płatników stawki podstawowej podatku, zyskają około 200 funtów rocznie. Nie zaoszczędzą już ci zarabiający powyżej 40 tys. bo ich z kolei czekają podwyżki składek na ubezpieczenie społeczne.
Decyzja ta jest rezultatem rozmów koalicyjnych konserwatystów z liberalnymi demokratami. Celem tych ostatnich jest całkowite zwolnienie od podatku wszystkich zarabiających poniżej 10 tys. funtów rocznie i wzrost kwoty wolnej od podatku ma być pierwszym krokiem do realizacji tej obietnicy.
Obniżony zostanie także poziom ulg podatkowych dla rodzin zarabiających powyżej 40 tys. funtów rocznie.
Wyższy podatek VAT
Pewne jest już, że rząd podniesie stawkę podstawową podatku VAT – z obowiązujących 17,5% do 20%. 20-procentowy podatek podstawowy wejdzie w życie z dniem 4 stycznia 2011 r.
Niższe zasiłki
Zobacz także:
2 mln. rodzin może stracić "child tax credit"
Rodziny zarabiające powyżej 40 tys. funtów stracą od kwietnia 2011 r. swoje uprawnienia do otrzymywania zasiłku rodzinnego "child tax credit". Wcześniej rząd rozważał zmniejszenie tego limitu dochodów do 30 lub nawet 25 tys. funtów. Obecnie rodzina może się ubiegać o ten zasiłek jeśli jej roczne dochody nie przekraczają 58 tys. funtów.
Oprócz tego na trzy lata zostanie zamrożony poziom zasiłku "child benefit".
Osoby otrzymujące zapomogi z racji inwalidztwa i niezdolności do pracy będą musiały przejść od nowego roku nowe badania lekarskie.
Zmienione zostaną też zasady przyznawania zasiłku mieszkaniowego "housing benefit" - tak, by dostawali go ci najbardziej potrzebujący.
Zapomogi, ulgi podatkowe i inne świadczenia będą rewaloryzowane w stosunku do wskaźnika wzrostu towarów i cen konsumpcyjnych (CPI), a nie - jak to było dotychczas - wskaźnika wzrostu cen uwzględniającego koszty kredytu hipotecznego (RPI).
O szczegółach nowego budżetu możesz przeczytać na stronie rządowej DirectGov: Budget 22 June 2010.
Komentarze 68
dobry pomysł, lepiej obcinać podatki niż rozdawać później pieniądze w ramach benefitów, zatrudniając przy tym armię urzędasów-darmozjadów
o to kama sie wqrwi bo przeciez ona zarabia tyle co zaden z nas hahahah czekam tu na nia:)
pieknie vat do 20 % to paliwo po L 1,40 co do 40 kola to szkoda bo prog na 40 sie konczy czyli doktor z 40 rowny milionerowi z milionem .
Tomek L.
#1 | Dziś - 12:33
AMEN !!!
Osoby otrzymujące zapomogi z racji inwalidztwa i niezdolności do pracy - a jest ich 2,5 mld...ja pierdzielé...toz to prawie 1/3 ludnosci ziemi... :)
...ktos sprawdza te wypociny pod katem stylistycznym??