Brytyjski premier David Cameron chce, by wykrywaniem osób pobierających zasiłki na podstawie fałszywych podań zajęły się firmy ratingowe. Ministrowie pracują także nad zaostrzeniem kar dla wyłudzaczy benefitów.
Każdego roku oszuści zasiłkowi wyłudzają w Wielkiej Brytanii około 5,6 mld funtów. W rozmowie z BBC przedstawiciel jednej z firm ratingowych, Experian, powiedział, że odbyły się już pierwsze rozmowy z ministrami na temat wynagradzania agencji w zależności od ilości wykrytych przez nią oszustw.
Experian już na zlecenie poprzedniego rządu sprawdzał (m.in. na podstawie informacji o posiadanych kontach bankowych i historii kart kredytowych) wiarygodność osób ubiegających się o przyznanie zasiłku mieszkaniowego housing benefit, dzięki czemu państwo zaoszczędziło 17 milionów funtów.
Firma ocenia, że „proste, sprawdzone i opłacalne techniki zwalczania nadużyć finansowych” zastosowane w całym sektorze publicznym pozwoliłyby państwu zaoszczędzić nawet miliard funtów rocznie. Sam David Cameron mówił dziś o kwocie 1,5 mld do zaoszczędzenia.
"Prywatne firmy wykorzystują wszelkie dostępne środki by upewnić się, że nie są oszukiwane. Dlaczego państwo miałoby tego nie robić" - powiedział premier.
_0_crop_2040.png)
Komentarze 5
W końcu zaczyna to zmierzać w dobrym kierunku. Jest sporo osób, co mają kasę na lewo, ale gro usług wymaga zapłaty kartą, a to już jest jakiś ślad. Bilety lotnicze, zakupy przez internet, często wakacje, itd, jak ktos pobiera zasiłki, a tu nagle wydaje parę setek na przyjemności, prywatne firmy się przyjrzą, czysty zysk od ilości "wyłapanych".
tak jesli podjebiesz kogos sasiada kumpla itd
to dostaniesz jakas kase
tak ale panstwo znowu dobiera sie
do tych co kradna grosze,karty kredytowe po 200f max
itp
a ci co kradna miliony,daja sobie bilonowe bonusy
nadaj pozostaja bezkarni.
beton nie od dzis wiadomo ze najczesciej lapane sa plotki ,rekiny sa bezkarne ,tak jest wszedzie na calym swiecie ,kto jest zamieszany w to wiadomo ten co jest przy korycie ,on wie jakm ukrasc zeby nie byc zlapany .
w kazdym kraju socjalistycznym walka z czym kolwiek jest tym samym co walka z bezrobociem czyli niczym!!! niech najpierw zaczna walczyc z niepotrzebnymi ministerstwami to wtedy zaoszczedza nie 1.5 miliarda a miliardy