Do góry

Darmowe plastry nikotynowe dla palaczy

Plan rządu brytyjskiego wart 250 milionów funtów chce skupić się na zredukowaniu nałogu palenia, przez które rocznie umiera 80 tys. osób – donosi Sky News.

Tygodniowy zapas plastrów nikotynowych będzie dostępny w przychodniach i niektórych aptekach na terenie Wielkiej Brytanii.

Obecnie liczba palących Anglików wynosi 8 milionów, lecz według doniesień NHS, 65% z nich chce porzucić nałóg.

Sekretarz zdrowia Andrew Lansley powiedział Sky News, że plastry mogą podwójnie zwiększyć szanse uwolnienia się z nałogu.

- Początek roku to czas, w którym ludzie często starają się rzucić palenie i potrzebują wsparcia, aby im się to udało – twierdzi Jennifer Percival z Royal College of Nursing.

Poradnik Emito.net
Wielu palaczy chce rzucić papierosy, ale nie bardzo wie, jak to zrobić. Jeśli siła woli to za mało, abyś rzucił szkodliwy nałóg, możesz skorzystać ze wsparcia, jakie oferuje brytyjska Narodowa Służba Zdrowia (National Health Service).
Pomoc w rzuceniu palenia

- Jako pielęgniarka byłam świadkiem wielu sytuacji, kiedy rodzina traciła bliskich z powodu nałogu palenia i wiem jak dewastujący efekt to ma – dodaje Percival.

Palenie papierosów każdego roku kosztuje Brytyjską Izbę Zdrowia (NHS) miliardy funtów, a osoba wypalająca 20 papierosów dziennie wydaje rocznie około 2 tysiące funtów na swój nałóg.

Więcej informacji na temat plastrów dostępnych w NHS i porad jak skutecznie rzucić palenie można znaleźć na stronie www.smokefree.nhs.uk lub dzwoniąc pod numer telefonu linii Smokefree Helpline – 0800 022 4332.

Komentarze 26

Profil nieaktywny
Beton_Gawel
#130.12.2010, 10:28

wszedzie krzycza,ze szkodzi trzeba rzucic.
a produkcji papierosow nie zamykaja.
jesli tak chca,zeby ludzie nie palili
zamykac fabryki,producentow fajek zamykac na 100lat.

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#230.12.2010, 11:20

Zamykanie nic nie da bo stworzy się podziemie jak zwykle he he...
plastry a i owszem może to być wyjście...

Scott_David
4 693
Scott_David 4 693
#330.12.2010, 12:04

Slabo dzialaja. Lepsze sa tabletki champix i tez za free

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#430.12.2010, 12:47

Plastry NiQuitin są zajebiaszcze i skuteczne. Korzystałem z nich jeszcze jak się płaciło ok. 15 funtów za opakowanie.
Kleiłem rzetelnie (zgodnie z przepisem) i w 6 tygodni miałem kłopot z głowy.
Kolega potrzebował 9 tygodni.

niewytrzymam
10 814
niewytrzymam 10 814
#530.12.2010, 12:52

kurde to koniecznie się zaopatrzę :-) może się w końcu UDA!!!

madziulaa
507
madziulaa 507
#630.12.2010, 12:58

ja uzywalam Champix tylko 3 tyg i po! nie pale juz prawie rok,a bylam raczej nalogowym palaczem przez 12 lat - teraz jestem wolna od tego nalogu :)))

niewytrzymam
10 814
niewytrzymam 10 814
#730.12.2010, 13:02

o kurde same plusy :-) aż miło!!! może naprawdę warto !!! dam znać na bank !!! jak mi pójdzie

Scott_David
4 693
Scott_David 4 693
#830.12.2010, 13:11

Champix to tabletki wystarczy umowic sie na wizyte z pielegniarka w GP i powiedziec ze chce sie przestac palic. maja tez niestety skotki niepozadane podczas ich uzywania. Najistotniejsza sprawa to chyba to iz osoby z depresja lub podatne na nia nie powinny ich uzywac z tego co pamietam.

madziulaa
507
madziulaa 507
#930.12.2010, 13:23

no one troche dzialaja jak psychotropy,maja wplyw na osrodkowy uklad nerwowy,blokuja receptory uczucia przyjemnosci z palenia...
tabletki sa skuteczne,ale nie zapominajmy o checi porzucenia tego nalogu-bez tego ani rusz... :)
plasterki moze i mi by pomogly,ale braklo tej silnej woli i wtedy jawnie mowilam,ze lubie palic (bo lubilam!)-wiec moglam sobie je kleic i kleic i tak by to nie pomoglo...

Profil nieaktywny
Beton_Gawel
#1030.12.2010, 13:42

nic nie jest skuteczne jesli wmowisz sobie,ze plastry,gumy itd pomagaja to potem uzaleznisz sie od tego.
tylko silna pomaga w rzuceniu palenia.

p.s
obywatelu Duchu prosze odezwac sie na gg ,stracilem wszystkie kontakty.

nshadow.
3 372
nshadow. 3 372
#1130.12.2010, 16:09

zapamietaj sobie to raz na zawsze rodaku... jak nie masz silnej woli to w calym twoim zyciu, nikt nigdy cie tak nie oszuka jak ty sam rzucajac (znowu) palenie...

madziulaa
507
madziulaa 507
#1230.12.2010, 16:38

no tez wtedy kiedy uzywalam plastrow, wcale nie bylam przygotowana na rzucanie palenia,chcialam,ALE...bylo "ale" ze lubie te wstretne papierochy :)))

niewytrzymam
10 814
niewytrzymam 10 814
#1330.12.2010, 16:40

no i jak się wyzbyłaś tego "ale" ? hmm?

madziulaa
507
madziulaa 507
#1430.12.2010, 16:59

pierwsze rzucanie z plastrami bylo 3 lata temu i zakonczylo sie fiaskiem...a w tym roku bylo inaczej-od Sylwestra nastawialam sie na rzucenie z powodow zdrwotnych (polip na krtani-rzekomo od palenia),finansowych (wraz z mezem to bylo dobre 300f m-nie),no i dla dzieci,ktore wciaz mnie pytaly kiedy rzuce :) sama bylam juz obrzydzona tym zapachem papierosowym...kiedy np w szkole szlam na przerwe zapalic,wracajac bylo mi wstyd rozmawiac z niepalacymi kolezankami (zapach z ust)...
i oto moja cala historia :>

niewytrzymam
10 814
niewytrzymam 10 814
#1530.12.2010, 17:03

to znaczy że jestem na dobrej drodze :-)
gratuluję i trzymaj tak dalej :-)
mam nadzieję że przejdę na tę drugą stronę :D bu ha ha ha ha

madziulaa
507
madziulaa 507
#1630.12.2010, 17:15

no zycze tego Tobie!!! zrob sobie liste dlaczego palenie jest złe i dlatego chcesz je rzucic i wmawiaj sobie to (autosugestia),ze jest be :)))

LUSESITKA
252
LUSESITKA 252
#1730.12.2010, 17:50

a ja tam lubie se puscic dymka fakt to nalog ale dla mnie przyjemny moim zdaniem zycie jest za krotkie zeby rezygnowac z przyjemnosci a to taka moja mala przyjemnosc ;)

Irek
1 937
Irek 1 937
#1830.12.2010, 18:56

A co za przyjemnosc z bycia smierdzacym? Zycie jest za krotkie, zeby cale przesmierdziec.

frico
571
frico 571
#1930.12.2010, 19:23

A ja rzucilem. Bez plastra. Po kilku wczesniejszych probach. Ostatecznie postanowilem, ze zaden "smierdzacy gnoj" nie bedzie mna rzadzil.

Kazdego roku, w rocznice rzucenia palenia, wpisuje do kalendarza "Zrobic sobie WIELKI prezent". I tak robie. Od czterech lat.

LUSESITKA
252
LUSESITKA 252
#2030.12.2010, 19:23

palacze i niepalacy nigdy sie zgadzac nie beda ;) ja za brzydko bede smierdziala a ty dla mnie za mdlo bedziesz pachnial ;p

LUSESITKA
252
LUSESITKA 252
#2130.12.2010, 19:24

no ale zycie jest za krotkie zeby sie nad tym rozwodzic ;) pozdrawiam i mam szacunek do osob niepalacych ;)

LUSESITKA
252
LUSESITKA 252
#2230.12.2010, 19:30

szacuneczek dla friko ;)

frico
571
frico 571
#2330.12.2010, 19:52

LUSESITKA
#21 | Dziś - 19:24
no ale zycie jest za krotkie zeby sie nad tym rozwodzic ;) pozdrawiam i mam szacunek do osob niepalacych ;)
----------------------------------------------------------------------------

I tu masz racje. Ale ja tam lubilem "zajarac".
Tylko nalog mnie wkurzal jak cholera.

Ale rzeby rzucac bo niemodne - o nie. Bo niezdrowe - jakby tyranie po 10 godzin bylo "samym zdrowiem"' albo zarcie z microfali.

Kazdy ma wybor. Kazdy robi to co lubi (i o zgrozo co czasem musi). Palisz to palisz. Nie palisz to nie palisz.

A fabryk nie zamkna bo podatki napychaja kieszenie tym co u steru.

jednak wszystkim co chca rzucic, tak z Nowym Rokiem, powodzenia.

PS. A tym co postanowia dalej palic - tanich fajek ;)

frico
571
frico 571
#2430.12.2010, 19:54

Sorki za literowki i orta.
Ja skonczyle 7 klas tylko. 3 pierwsze i 4 drugie.

LUSESITKA
252
LUSESITKA 252
#2530.12.2010, 22:22

no podobaja mi sie te twoje zyczenia ale tanich fajek nie bedzie ;) dobrze ze przynajmniej jestem swiadoma pozdrawiam ;)

Profil nieaktywny
umbrella
#2631.12.2010, 00:20

moi dobrzy znajomi probowali.tabletki,gumy,plastry,akupunktura-ale jakis gostes z emito wyslal im JAKAS TAM KSIAZECZKE-o tzw.fajkach-minal wlasnie rok jak nie pala.

POZDROWIENIA dla K i K :)