"Rosyjscy śledczy badający katastrofę samolotu, w której zginął polski prezydent Lech Kaczyński i 95 innych osób, całą odpowiedzialnością za tragedię obciążyli wyłącznie Polaków, mówiąc, że dowódca, który pił, naciskał na załogę, żeby lądowała podczas złej pogody" – napisał brytyjski „The Guardian”.
Dziennik zauważa, że Lech Kaczyński i polska delegacja lecieli do Rosji na obchody 70 rocznicy zbrodni katyńskiej. "Symboliczne znaczenie wizyty najwyraźniej zwiększyło presję na lądowanie" – czytamy.
"Guardian" zwraca uwagę, że brat zmarłego prezydenta, lider opozycyjnego PiS Jarosław Kaczyński ostro skrytykował raport, nazywając go „kpiną z Polski” i mówiąc, że nie fair jest obciążanie całą winą Polaków. Zdaniem Kaczyńskiego brakuje dowodów na to, że tylko strona polska zawiniła, a oskarżenia opierają się na spekulacjach.
Gazeta przypomina, że w grudniu polski premier Donald Tusk zarzucał Rosjanom prowadzącym śledztwo „niedopatrzenia i błędy”.
Komentarze 45
To jest KURWA kpina!
Dzis w gazecie widzialem krotki artykol opisujacy cala sprawe wlasnie w taki sposob w jaki jest tu napisane.
Opinia publiczna zagranica nie wie nic wiecej poza takimi wlasnie informacjami!
Czyli wychodzi na to, ze nasza delegacja leciala tam najebana i po pijacku wywierala wplyw na naszych niewykwalifikowanych pilotow-amatorw-bez znajomosci nawet cyfr w j.rosyjskim!!!!!!!!!
Ludzie przeciez to jest skandal!
O to chodz,i o to chodzi... Też maczali paluchy w zamach na Sikorskiego
Jak maja pisac inaczej , skoro u nich wodka to ja dla nas herbata.Przeciez tam 90 proc ludzi chodzi najebanych.Wiec i nalezy domniemac, ze ci co to pisali byli tez najebani.
ps. mam na mysli protokol , nie poprzednie wypowiedzi.
o jejku, cały świat uważa inaczej, ale to my kurwa mamy rację! Prezes nigdy się nie myli! A nasze ukochane propagandówki piszą tylko prawdę!
Rotę! I na barykady!