Do góry

Brytyjki najgrubsze w Europie

Mieszkanki Wielkiej Brytanii należą do najbardziej otyłych kobiet w krajach Europy Zachodniej – wynika z najnowszych badań, opublikowanych w magazynie medycznym "The Lancet".

W badaniu porównano średni wskaźnik masy ciała (tzw. BMI) mieszkańców 199 krajów. Od 1980 roku średnia waga Brytyjek wzrosła o ponad 6,35 kg, dając im czołowe miejsce w Europie Zachodniej (grubsze są mieszkanki Malty i Izraela, który w badaniach potraktowano jako kraj europejski).

O ile na początku lat 80-tych statystyczna mieszkanka Wysp średniego wzrostu ważyła 63,5 kg, o tyle w 2008 r. było to już 70 kg – pisze "Daily Telegraph".

Mężczyźni z Wysp wypadli w badaniu niewiele lepiej, zajmując piątą pozycję na świecie. Przeciętna waga Brytyjczyka średniego wzrostu to 81,9 kg. Jeśli wziąć pod uwagę jedynie mieszkańców Europy Zachodniej, grubsi są tylko Hiszpanie.

Komentarze 28

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#107.02.2011, 16:34

To wszystko przez te Polki co tutaj przyjechały i zawyżają statystyki :P ;)))

Można już mnie bić :P

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#207.02.2011, 17:56
magic_mashroom
58
#307.02.2011, 18:28

a to mi niespodzianka

Stirlitz
Edinburgh
1 926
#407.02.2011, 19:15

Gdyby Szkotki potraktować oddzielnie zajełyby z pewnością pierwsze miejsce. U mnie w pracy na 10 kobiet siedem ma kształty pączka.

syn.szefa
4 144
syn.szefa 4 144
#507.02.2011, 19:22

jawna nietolerancja!
trzeba cos zrobic, aby grubym nie bylo smutno!
w imie poprawnosci, proponuje zmienic definicje otylosci.
np. niech bedzie to waga w kg przekraczajaca wzrost w cm.

i juz, biegusiem po chrupki, ciasteczka, mleczko i fryteczki..

kijevna
18 938
kijevna 18 938
#607.02.2011, 19:25

nawet jak schudne do wymarzonej wagi to BMI nadal bedzie pokazywac, ze jestem otyla - chrzanie BMI

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#707.02.2011, 21:10

heh, a co tu się dziwić? Spójrzcie na tłumy w McDonlad's czy Burger King - mamy uczą już swoje kilkunastomiesięczne dzieci jeść frytki :D to jak ma się to skończyć jak nie otyłością?
Co do Anglików to większość i tak wygląda jak chucherka przy swoich kobietach.

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#807.02.2011, 21:11

heh, a co tu się dziwić? Spójrzcie na tłumy w McDonlad's czy Burger King - mamy uczą już swoje kilkunastomiesięczne dzieci jeść frytki :D to jak ma się to skończyć jak nie otyłością?
Co do Anglików to większość i tak wygląda jak chucherka przy swoich kobietach.

Esha_
42 985
Esha_ 42 985
#907.02.2011, 21:23

Nie zauwazylem, aby w Polsce kolejki w fast foodach byly mniejsze.
Kraczemy na forum, ale podazamy dokladnie tym samym, sladem.
Pytanie natury formalnej:
jaki wzrost uznano za sredni dla mezczyzny?
bo jesli usredniono wage, to zapewne byl jakis punkt odniesienia?
Informacja- jakze czesto to sie tutaj zdarza- niepelna, niedoprecyzowana.

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#1007.02.2011, 21:40

W sumie racja dążymy do tego samego, z tym że tutaj to już raczej nagminne, rodzi sie jakby tradycja - przeważnie - obiad z mikrofali albo z Burger King. My mamy jeszcze do nadrobienia w tej kwestii :D

selma_selma
16 456
selma_selma 16 456
#1107.02.2011, 21:50

grubaski jedza tluste kielbaski;))))

ejoj90
2 403
ejoj90 2 403
#1207.02.2011, 23:50

Mamusia mi zabronila jesc zarelka z mikrofali :O...dlatego mieszkam z tata :O hahaha
McDonalds to zlo!!!
Sila wyzsza (musze zrobic reklame)...chcesz byc zdrowy ....
ZOSTAN WEGE :)

Esha_
42 985
Esha_ 42 985
#1307.02.2011, 23:56

Bycie wege nie wyklucza obzarstwa i nadwagi.
Jak Twoj wpis ma sie do artykulu?

Esha_
42 985
Esha_ 42 985
#1408.02.2011, 00:00

Zapewniam Cie tez, ze wpieprzanie pomidorkow w kolorze plamiasto pomaranczowym oraz zapychanie sie ogorkami po 50p ma niewiele wspolnego ze zdrowym odzywianiem. Podobnie ja Twoje , opisywane w kazdym prawie watku, zapychanie sie slodyczami.

ejoj90
2 403
ejoj90 2 403
#1508.02.2011, 00:04

Wegetarianizm to rowniez zdrowy tryb zycia, rzadko spotkasz osobe z nadwaga jesli jest wege choc i takie rzeczy sie zdarzaja aaaaa cholera juz byla taka dobra reklama
wpis #13 wiadomo pechowy :P

ejoj90
2 403
ejoj90 2 403
#1608.02.2011, 00:07

oooooooooooooooooooooooooo to, ze mam slabosc to slodyczy... szczegolnie do kinderkow aaaaaa nie jem tych pomidorow juz ..przestaly mi smakowac, czepiasz sie ok wdech i wydech to mi pomaga...

gutek3009
6
#1708.02.2011, 00:09

Nie zauwazylem, aby w Polsce kolejki w fast foodach byly mniejsze...

Esha_ masz racje ze w Polskich McDonald's są duże kolejki tylko weź pod uwagę to ze polskiej ludności pracuje 90% a nie 20%, tak samo z kierowcami tir-ów w Polsce 90 % z nich są otyli bo jeżdżą, jedzą fast foody i nic nie robią tylko kierownica kręcą (no i czasem zatrzymują się przy lasku jak natrafi się okazja). Jędzą burgery i frytki popijając pepsi i siedzą w domach na bene fitach:))))

Esha_
42 985
Esha_ 42 985
#1808.02.2011, 01:40

Podaj zrodlo- twierdzisz, ze tu pracuje 20% ludzi.
W Polsce nie pracuje 90%
Nie lubie obserwacji i statystyk z dupy wyciagnietych, niezaleznie od kontekstu i szczytnosci celu :)
Znasz wskazniki bezrobocia w Polsce i UK?
A ze tu sie zre to sie zgadza.
Jak nas zacznie byc stac, pojdziemy ta sama droga.
Czlowiek to wygodna i leniwa bestia z niebywalym talentem do szkodzenia samemu sobie.

Ejoj: Twoje wege tio farsa. Beke z tego mam. Nietylko ja.
Pozdrawiam.
PS: Kielki Ci szkodza. Czytam to miedzy wierszami w Twoich postach ;)

kama79_79
Glasgow
22 709
#1908.02.2011, 02:21

Problem polega na tym, ze pracujacego Polaka i tak czesciej nie stac na McDonald's...niz tutejszego.Tutaj latwiej jest wyzywic sie w McDonald's, niz kupowac jedzenie, przetwarzac w domu.Rodzina zje obiad w McDonald's z 15f.Jakby mieli kupic, ugotowac, to wyjdzie tyle samo, ale czas spedzony przy garach i zmywaniu zostaje na spacer z dzieckiem, czy uwalenie dupy przed telewizorem i ogladanie telewizji.Bezrbotny, z dziecmi moze sobie jesc fastfoody codziennie, bo go na to stac, i ma wiecej czasu dla siebie, rodziny, przyjaciol.

envi
656
envi 656
#2008.02.2011, 11:00

wspolne gotowanie to tez mile spedzenie czasu- ale w tej kulturze tego sie tak nie celebruje.
To ze oni jedza syf i gotowce to kwestia tego ze tu malo kto w ogole potrafi cokolwiek ugotowac.

Z_Gwinta
198
Z_Gwinta 198
#2108.02.2011, 11:21

Nie potrafia gotowac bo to wymaga pewnego wysilku i odrobiny umiejetnosci a brytole niczego tak nie nienawidza jak pracy pod kazda postacia...... degrengolada!

BD.K
20 493 1
BD.K 20 493 1
#2208.02.2011, 15:50

kiedys to samo mowiono o Niemkach :)

Esha_
42 985
Esha_ 42 985
#2308.02.2011, 17:09

Po prostu nie musza pracowac?...
Gotuja sporo, lecz niep rzekona sie o tym mieszkaniec councilowskich blokow, gdyz wlasnie tam mieszka najwierniejsza klientela take awayow.

ejoj90
2 403
ejoj90 2 403
#2408.02.2011, 20:21

#18
esha i szczerze mnie to g**** obchodzi :P
najwazniejsze, ze jestem okazem zdrowia :)

envi
656
envi 656
#2508.02.2011, 22:31

esha_
#23 | Dziś - 17:09

Po prostu nie musza pracowac?...
Gotuja sporo, lecz niep rzekona sie o tym mieszkaniec councilowskich blokow, gdyz wlasnie tam mieszka najwierniejsza klientela take awayow.

nie tylko ci z councilowych blokow sie stoluja w take away'ach- ci ktorzy maja wiecej gotowki chodza do restauracji albo kupuja gotowce w M&S/Waitrose- generalnie- malo kto potrafi cokolwiek ugotowac z produktow surowych.
Legenda juz obrosla anegdota o moich moj koledze (ktory skonczyl studia, nie mieszka w councilowych blokach, i pracuje) ktory sie zdziwil ze frytki mozna w domu usmazyc nawet wtedy gdy sie nie posiada frytkownicy. I Szkotki ktore sa na diecie wiec do posilku ktory jedza poznym wieczorem jako dinner, na ktory sklada sie np. frytki, kawal kurczaka, salatka coleslaw (diet hehe) - zamawiaja diet cole i half fat paczke crispsow hehe.

Esha_
42 985
Esha_ 42 985
#2608.02.2011, 23:08

#24:
z chroniczna niedowaga?
____________________________
Ja tez nie narzekam.
____________________________
Poprostu niespojna jestes.

syn.szefa
4 144
syn.szefa 4 144
#2709.02.2011, 00:57

zre sie padline z hormonami, popija plyn wyciskany z krowich sutkow i dopycha sie to chrupiacymi odpadami w kolorze tapety, to co sie dziwic, ze nadwaga, zawaly, wylewy i impotencja.

ejoj90
2 403
ejoj90 2 403
#2809.02.2011, 14:04

#26
brrr jeszcze troche :P i moje BMI znowu wroci do normy :P