Dostałem mandat z fotoradaru, choć po wjechaniu w jego zasięg zacząłem gwałtownie hamować. Czy jest szansa na anulowanie kary?
Niestety, trudno na podstawie tak szczątkowych informacji udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Jeśli do mandatu nie było dołączone zdjęcie, co się często zdarza, należy o nie poprosić. Na zdjęciu powinny być widoczne wszystkie istotne dane, czyli rodzaj pojazdu i numer rejestracyjny, czas wykonania zdjęcia i prędkość z jaką poruszał się samochód. Jeśli jakiekolwiek informacje nie będą się zgadzać, należy się odwołać. Instrukcja, jak należy to zrobić, powinna znajdować się na odwrocie powiadomienia.
Sam fakt gwałtownego hamowania nie uchroni nas przed karą, ponieważ nie oznacza zmniejszenia prędkości do dozwolonej. Skoro zdjęcie zostało wykonane, to najprawdopodobniej dozwolona prędkość została przekroczona. Trzeba również pamiętać, aby nie hamować w takich wypadkach zbyt gwałtownie, ponieważ można w ten sposób spowodować wypadek, a wtedy kara może być dużo bardziej dotkliwa.
Komentarze
Zgłoś do moderacji