Barrack Obama przyleci na Wyspy

Prezydent Stanów Zjednoczonych wraz żoną, pomiędzy 24 a 26 maja spędzą 3 dni w Buckingham Palace. Para odwiedzi Wielką Brytanię w drodze na szczyt G8, który odbędzie się w Deauville, na północnym wybrzeżu Francji.

Barrack i Michelle Obama odwiedzili razem Wyspy w lipcu 2008 roku, w trakcie wyborów prezydenckich oraz w maju 2009 roku, w drodze na szczyt G20. Po raz pierwszy jednak zatrzymają się w pokojach gościnnych Buckingham Palace, przywitani bankietem specjalnie na ich cześć.

W trakcie wizyty, prezydent USA spotka się z Davidem Cameronem w celu omówienia m.in. kwestii wycofania wojsk z Afganistanu oraz pomniejszenia deficytu obu państw. Eksperci zastanawiają się jakie będą wyniki tych rozmów. Dotychczas, Obama był bardzo sceptycznie nastawiony do cięć wydatków publicznych zaproponowanych przez rząd brytyjski, jako metody łatania dziury budżetowej.

Wiele osób zastanawia się również, czy małżeństwo zostanie zaproszone na ślub Williama i Kate. Oficjalna lista gości nie została jeszcze opublikowana. – Wiecie co? Jest to bardzo prywatna sprawa. Niech zaproszą kogo chcą. A jeśli znajdę się na tej liście, to chętnie przyjdę - czemu nie? – skomentowała sytuację Michelle Obama w amerykańskim programie "Live with Regis and Kelly".

Pojawiły się także obawy o koszta związane z wizytą pary prezydenckiej. Podczas przyjazdu papieża wyniosły one ponad 7 milionów funtów i wywołały serię protestów. W 2003 roku prawie 200 000 osób wyszło na ulice Londynu sprzeciwiając się wizycie Georga W Busha. Przewiduje się jednak, że para prezydencka otrzyma dużo cieplejsze przywitanie ze strony Londyńczyków.

– Premier jest bardzo zadowolony z tej wizyty. Jest ona znakiem silnej więzi pomiędzy oboma krajami – powiedział rzecznik rządu.