Z informacji udostępnionych dzisiaj przez związek zawodowy TUC wynika, że w Wielkiej Brytanii stale rośnie różnica w szybkości wzrostu płac pomiędzy najlepiej a najgorzej płatnymi zawodami – informuje bbc.co.uk.
Na przestrzeni ostatnich 30 lat osoby z najniższym dochodem odnotowały średnio 26% realny wzrost wynagrodzenia. W tym samym okresie, pensje osób zatrudnionych w sektorze medycznym wzrosły średnio o 153%, a sędziowie oraz prawnicy zauważyli 100% wzrost dochodów.
Dla kontrastu, piekarze zarabiają obecnie 1% mniej niż w latach 70-tych, natomiast osoby zatrudnione jako kierowcy podnośników zarabiają zaledwie 5% więcej. Z raportu przygotowanego przez TUC wynika również, że w porównaniu z rokiem 1977, prawie 1/3 więcej osób zarabia obecnie mniej niż wynosi średnia krajowa.
- Ludzie coraz częściej za obecną sytuację winią recesję, ale prawda jest taka, że problemy związane z niskim wynagrodzeniem narastały w Wielkiej Brytanii od wielu lat – mówi sekretarz generalny TUC, Brendan Barber – Jeżeli nie podejmiemy się radykalnych zmian w systemie ekonomicznym, od zmiany roli odgrywanej przez państwo po ustalenie bardziej sprawiedliwego zbalansowania prac i płac, nagromadzimy jedynie więcej problemów dla przyszłych pokoleń – dodaje.
Komentarze 7
Rozumiem, ze pan Brendan Barber sam zarabia ponizej sredniej. Cudze pieniadze rozdaje sie najlatwiej.
"...Gdy nożyce, które widzę się bez końca rozwierają
To bogactwo daje tempo, biedni z tyłu zostają..."
niestety. A czy jest lekarstwo? Fajnie by bylo wiedziec.. No i mozna zapytac Szwedow...
jak ktoś uważa, że zarabia za mało to zawsze może sie przekwalifikować czy też zmienić pracodawcę który mu zapłaci lepiej.to chyba proste
pozeracz - popieram. Sam tak wlasnie zrobilem. Nie bylo latwo, ale DA SIE :)