Z danych udostępnionych przez brytyjskie Ministerstwo Edukacji wynika, że aż 25% uczniów w angielskich państwowych szkołach stanowią dzieci pochodzące z mniejszości etnicznych.
Jest to 5% wzrost na przestrzeni ostatnich 5 lat. Biorąc pod uwagę, że wspomniane 25% jest średnią, w niektórych szkołach odsetek ten może być znacznie większy. W Chantry School w miejscowości Gravesend, leżącej w hrabstwie Kent, aż 70% dzieci jest częścią mniejszości etnicznych, w tym emigracji z nowych krajów UE.
Doradca dyrektora szkoły w Gravesend, Barbara Scott, twierdzi, że mnogość kultur zwiększa nacisk na nauczycieli. Zgodnie z planem ministra edukacji, Michaela Gove, szkoły, które gorzej radzą sobie z utrzymaniem odpowiednich standardów mają być wspierane przez lepsze ośrodki edukacyjne.
Martin Clinton, który od września będzie odpowiedzialny za współpracę pomiędzy Chantry School oraz Meopham Community Academy uważa, że dywersyfikacja kulturowa będzie działała na korzyść obu instytucji oraz samych uczniów.
Nauczyciele zgodnie twierdzą, że największym wyzwaniem jest wyrównanie poziomu znajomości języka angielskiego wśród wszystkich uczniów.
Komentarze 3
"aż 70% dzieci jest częścią mniejszości etnicznych, w tym emigracji z nowych krajów UE"
jesli z krajow, to mniejszosc narodowa, nie etniczna.
"aż 70% dzieci jest częścią mniejszości etnicznych, w tym emigracji z nowych krajów UE"
autor tej informacji albo jest slepy , albo glupi albo jest daltonista ...
70% to troszkę za dużo:-) Proponuję autorowi tego artykułu zrobić lepszy research.
Zgłoś do moderacji