Do góry

Ruch to zdrowie, maluch ci to powie

Ruch jest szczególnie ważny w okresie wzrostu dziecka. Nie tylko ze względu na wzmocnienie mięśni i ogólną sprawność. Ma również duże znaczenie dla prawidłowej pracy mózgu. Większości maluchów nie trzeba przekonywać do aktywności.

Wielu rodziców powiedziałoby, że problemem jest raczej utrzymaniem malca w miejscu. Choć czasem może się to wydawać kłopotliwe, aktywność dzieci jest ogromnym plusem.

Wspinanie, skakanie i zjeżdżanie

Dużo mówi się o tym, jak ważny jest wapń dla prawidłowej budowy kości najmłodszych. Warto jednak wiedzieć, że ruch jest niezbędny do przyswojenia minerału przez organizm. Podobnie jest z odpornością. Nie wystarczy podawać dziecku witamin i jogurtów – trzeba malucha najzwyczajniej w świecie hartować.

Basen, rower i zabawa na placu zabaw są w tym niezastąpione. Jak mówi przysłowie, w zdrowym ciele zdrowy duch. Aktywność fizyczna wspomaga prawidłową pracę mózgu, pobudza wzrost komórek i połączeń nerwowych. Wszystko to rozwija wyobraźnię dziecka, proces uczenia się i zapamiętywania nowych informacji.

Wakacje to czas, w którym dzieci mają jeszcze więcej okazji do aktywnej zabawy niż na co dzień. Podpowiadamy więc jak i gdzie mogą się bawić. Wspinanie, skakanie i zjeżdżanie? Na pewno na placu zabaw!

- Radość, która rozpiera dzieci na widok małpiego gaju sprawia, że w szaleńczym tempie przeskakują z jednej atrakcji na drugą – mówi Grażyna Milewska z Kinderplanety, ogólnopolskiej sieci placów zabaw dla dzieci. – Tu trzeba się chwycić liny, tam przeczołgać przez tunel, a gdzie indziej przebrnąć przez morze kolorowych kulek – dodaje. Nie trzeba chyba mówić, ile mięśni pracuje w tym czasie.

Pluskanie i granie, a potem pedałowanie

Dzieci mogą rozpocząć zabawy w wodzie już w wieku 3 miesięcy. Dla wielu rodziców zaskoczeniem jest łatwość, z jaką ich pociechy odnajdują się na basenie. Wbrew pozorom jest to dla nich bardzo naturalna sytuacja. W końcu przez 9 miesięcy, w brzuchu mamy, otaczała je woda. Pływanie nie tylko wzmacnia mięśnie, ale również, a może przede wszystkim, ma bardzo dobry wpływ na kręgosłup – przyczynia się do kształtowania prawidłowej postawy ciała.

Wszystko kręci się wokół piłki – małej, dużej, do kosza, do nogi, do gry w badmintona. Rodzic wspólnie z dzieckiem może odkrywać kolejne sporty, raz odwiedzając boisko, a innym razem zabierając na piknik paletki. Jeśli dziecko lubi daną dyscyplinę, może warto zapisać je na treningi?

Wakacje to również świetny czas na wycieczki rowerowe. Pierwsze pewnie nie będą zbyt długie. Na początku sukcesem jest każda przejechana prosta, ale z czasem, kiedy maluch nabierze wprawy. Możemy zapakować prowiant do plecaka i wybrać się w jakieś przyjemne, zielone miejsce, w którym w ramach odpoczynku, zrobimy piknik. Jazda na rowerze poprawia koordynację, ćwiczy mięśnie i oczywiście dotlenia.

Zamków budowanie, w piasku kopanie

Jeśli mamy to szczęście, że wakacje spędzamy na morzem, wykorzystajmy zalety piasku, słońca i jodu. Zbudowanie piaskowego zamczyska, to nie tylko świetna zabawa, ale również porządny wysiłek. Poza tym, wiadomo że najlepiej lepi się z mokrego materiału – kilka rundek z wiaderkiem pełnym wody też zrobi swoje.

Słońce stymuluje wydzielanie witaminy D3, w nadmiernych ilościach może jednak zaszkodzić, dlatego pamiętamy o kremach z filtrem i nakryciu głowy. Nigdzie nie ma też takiego powietrza, jak nad morzem – dlatego spacerujemy, spacerujemy i jeszcze raz spacerujemy.

Zachęcając dziecko do różnego rodzaju aktywności, wyrabiamy u niego pozytywne nawyki. Być może, w dorosłym życiu chętniej będzie sięgało po piłkę lub rower, niż po pilota od telewizora. Nie wystarczy jednak wskazywać kolejnych czynności. Należy samemu dawać dobry przykład. Wyjdzie to na zdrowie i nam, i maluchowi.

Komentarze 1

osaczony
426
osaczony 426
#126.07.2011, 17:36

hmmmmm