Do góry

Młodzi na wyjeździe

Prawie 20 proc. aktywnych lub potencjalnych uczestników polskiego rynku pracy rozważa wyjazd w ciągu najbliższego roku; 75 proc. z nich to ludzie poniżej 35. roku życia - wynika z raportu “Migracje zarobkowe Polaków”.

Fot. © niyazz - Fotolia.com

Emigracja - marzenia czy… mrzonki?

Według badania 19,5 proc. badanych aktywnych lub potencjalnych uczestników rynku pracy, czyli:

  • pracujących
  • bezrobotnych
  • uczących się
  • na urlopach macierzyńskich i wychowawczych

(bez emerytów i prowadzących dom) rozważa emigrację za pracą w ciągu najbliższych 12 miesięcy. 5,2 proc. rozważa taki wyjazd “zdecydowanie”, a 14,3 rozważa go “raczej”. 28,7 proc. badanych potencjalnych uczestników rynku pracy raczej nie rozważa wyjazdu, a 49,9 proc. - zdecydowanie go nie rozważa. W raporcie zaznaczono, że grupa rozważających wyjazd za pracą stanowi 12 proc. całej dorosłej populacji Polski, a rozważający ją “zdecydowanie” - trzy proc.

Dokąd chcą wyjeżdżać?

Wśród wymienianych krajów docelowych dominowały kraje UE (w sumie 83 proc. odpowiedzi).

Najczęściej wskazywane kraje to: Niemcy (26 proc.), Wielka Brytania (24 proc.) oraz Holandia (23 proc.). Kolejna była Norwegia (6 proc.), Austria (3 proc.), USA, Francja, Australia (po 2 proc.), Irlandia i Hiszpania (po 1 proc).

Kraj docelowy Liczba rozważających wyjazd
Niemcy 26 proc.
Wielka Brytania 24 proc.
Holandia 23 proc.
Norwegia 6 proc.
Austria 3 proc.
USA, Francja i Australia po 2 proc.
Irlandia 1 proc.
Hiszpania 1 proc.

O wyjeździe myślą panowie i… mieszczuchy

Z badania wynika, że mężczyźni częściej niż kobiety rozważają szukanie pracy za granicą (56 proc. i 44 proc. rozważających wyjazd). 75 proc. rozważających wyjazd stanowią osoby poniżej 35. roku życia. 40 proc. to osoby w wieku 18-24 lat. 15 proc. - w wieku 35-44 lat, a 11 proc. - powyżej 45 lat.

Praca za granicą to bardziej kusząca perspektywa dla mieszkańców mniejszych miast (do 100 tys. mieszkańców), stanowią oni 45 proc. wszystkich rozważających emigrację zarobkową. 28 proc. to mieszkańcy miast średnich i dużych, a 27 proc. to mieszkańcy wsi.

Praca nie trzyma na wodzy

Z raportu wynika, że bezrobotni stanowią 26 proc. rozważających wyjazd, podczas gdy pracujący to 29 proc. tej grupy. Co ciekawe - podkreślają autorzy raportu - 22 proc. pracujących rozważających wyjazd to osoby zatrudnione na pełen etat, a 19 proc. to ludzie pracujący na umowę o dzieło, zlecenie czy w niepełnym wymiarze godzin lub samozatrudnione.

Najliczniejszą grupą pod względem statusu, deklarującą chęć wyjazdu, są osoby uczące się. Stanowią oni aż 31 proc. rozważający wyjazd zarobkowy w ciągu najbliższego roku.

Dlaczego chcą wyjechać? Dlaczego wolą zostać?

Najczęstszym powodem (wskazanym przez 84 proc. badanych) emigracji zarobkowej są wyższe wynagrodzenia. W dalszej kolejności wskazywany były powody związane z korzystniejszymi warunkami do życia i pracy. Wśród nich znalazły się między innymi wyższy standard życia (33 proc.), lepsze perspektywy rozwoju zawodowego (26 proc.), brak odpowiedniej pracy w Polsce (25 proc.), możliwość podróżowania i zwiedzania świata (23 proc.), lepsza służba zdrowia (23 proc.) czy lepsze warunki socjalne (18 proc.)

17 proc. wskazywało na to, że rodzina już mieszka za granicą lub zamierza wyjechać, a 14 proc. mówiło o wyższym poziomie kultury zawodowej.

Powody, dla których rozważam wyjazd Liczba myślących o emigracji
Wyższe wynagrodzenia 84 proc. badanych
Wyższy standard życia 33 proc.
Lepsze perspektywy rozwoju zawodowego 26 proc.
Brak odpowiedniej pracy w Polsce 25 proc.
Możliwość podróżowania i zwiedzania świata 23 proc.
Lepsza służba zdrowia 23 proc.
Lepsze warunki socjalne 18 proc.
Rodzina już mieszka za granicą lub zamierza wyjechać 17 proc.
Wyższy poziom kultury zawodowej. 14 proc.

Najważniejszym powodem pozostania w Polsce jest z kolei przywiązanie do rodziny i przyjaciół (68 proc.). W dalszej kolejności chęci do wyjazdu studzi atrakcyjna praca w kraju (30 proc.).

Badani wskazywali także na istotne powody, które nie tylko skłaniają do pozostania w kraju, ale nawet w przypadku ewentualnych chęci do wyjazdu, mogą stanowić bariery do podjęcia pracy za granicą. Są to przede wszystkim: brak znajomości języków obcych (29 proc.), brak środków na wyjazd i mieszkanie (13 proc.), kłopoty zdrowotne (12 proc.), brak odpowiednich kwalifikacji do pracy za granicą i zbyt duże różnice kulturowe i mentalności (po 11 proc.), czy przekonanie o niewielkiej szansie na znalezienie atrakcyjnej pracy (10 proc.).

Powody, dla których zostaję w Polsce Liczba
Przywiązanie do rodziny i przyjaciół 68 proc.
Atrakcyjna praca w kraju 30 proc.
Brak znajomości języków obcych 29 proc.
Brak środków na wyjazd i mieszkanie 13 proc.
Kłopoty zdrowotne 12 proc.
Brak odpowiednich kwalifikacji do pracy za granicą, zbyt duże różnice kulturowe i mentalności po 11 proc.
Przekonanie o niewielkiej szansie na znalezienie atrakcyjnej pracy 10 proc.

Badanie zrealizował instytut Millward Brown SA na zlecenie Work Service SA między 26 a 30 września 2014 roku. Badanie zostało przeprowadzone na próbie 636 osób pracujących, bezrobotnych, uczących się oraz przebywających na urlopach macierzyńskich i wychowawczych.

Komentarze 8

Arthur_L
1 298 3
Arthur_L 1 298 3
#118.12.2014, 16:34

Młodzi ludzie opuszczają kraj - BYE!

Profil nieaktywny
beato
#219.12.2014, 22:28

Ale dokąd? Nigdzie nas już nie chcą.

arthurgordon
344
#320.12.2014, 14:50

Beato,jak to sie dzieje,ze po pewnym czasie sasiedzi polskich emigrantow ich nie lubią?Gorali z Chicagowskiego Jackowa ani sasiadujacy Wlosi ani afroamericans nie trawią,o Holendrach w Holandii i b.enerdowcach w RFN nie wspominając...Czy to halasliwosc,czy to chciwosc,moze przez wygląd?

Arthur_L
1 298 3
Arthur_L 1 298 3
#420.12.2014, 14:58

Pewnie chodzi o polskie męczeństwo i naszą martyrlogie. Trzeba kikku pokoleń żeby wyrwać się z okowów polskosciowosci, wstecznego myślenia, bezinteresownej zawiści i ponuractwa.

Profil nieaktywny
beato
#520.12.2014, 16:00

To ksenofobia. Byłem kiedyś na wietnamskim bazarze w warszawce jeszcze przed przebudową stadionu. Wokół wszyscy byli skośnoocy, głośno gęgali po wietnamsku, w powietrzu unosiły się jakieś dziwne ostre zapachy nieznanych mi przypraw. Czułem się bardzo nieswojo.

arthurgordon
344
#621.12.2014, 22:44

Polskościowość-świetne określenie,mniej zjadliwe niz moja polusowatość.Arthurze-+++.

Arthur_L
1 298 3
Arthur_L 1 298 3
#722.12.2014, 08:15

Spoko, jednak RAZ określił to znacznie lepiej. "Polactwo" - peerelowska mentalność chłopa od rozrzucania gnoju. Peerel się skończył a mentalność pozostała. "P". występuje nie tylko u prostego, niewykształconego chamo-robotnika, ale głównie wśród warstwy "inteligencji". Znakomity popis prostactwa i chamstwa mieliśmy w mediach (w tym również na forum emito.net) po katastrofie smoleńskiej. Wówczas to wszyscy "europejczycy" rzucili się opluwać osobę byłego prezydenta. Pozdrawiam.

MAti1982
9
#812.01.2015, 08:00

cóż... jesteśmy chyba jedynym na świecie narodem, którgo już mniej więcej tyle samo obywateli żyje co w kraju zyje też poza jego granicami :)