Do góry

Wyspy: nowa moda na pracę na "swoim"

Wielka Brytania staje się “stolicą samozatrudnionych” w Europie Zachodniej. W ciągu ostatniego roku liczba osób z własną dzialalnością zwiększyła się o osiem proc. - według najnowszego raportu IPPR. To najszybszy wzrost w całej Europie.

Redukcja etatów, brak perspektyw, niskie zarobki, niechęć do szefa lub po prostu pasja i marzenie założenia własnej firmy - to tylko niektóre z powodów, dla których coraz więcej osób decyduje się na pracę na własny rachunek. W Europie średnio 14 proc. osób pracujących ma swoją działalność; Wielka Brytania właśnie wyrównała wynik z resztą kontynentu. Udało się to bardzo szybko - w ostatnim roku liczba osób samozatrudnionych wzrosła aż o osiem proc., informuje zespół doradców z IPPR.

Status pracownika

Trzy miesiące temu minister pracy Esther McVey w rozmowie z The Telegraph powiedziała, że dzieci z klasy średniej powinny traktować założenie własnej firmy na równi ze studiami na uniwersytecie i pracą w dużej firmie. Dodała również, że samozatrudnienie powinno cieszyć się tak samo wysokim statusem jak nieco bardziej konwencjonalna ścieżka kariery, prowadząca przez studia do zatrudnienia.

Spencer Thompson, starszy analityk ekonomiczny z IPPR, komentując wyniki raportu powiedział: “Każdego miesiąca około 2000 osób rezygnuje z zasiłków i zakłada własną firmę.”W odpowiedzi na rosnącą liczbę osób prowadzących własną działalność, rząd popiera tenże zew przedsiębiorczości wśród społeczeństwa brytyjskiego, jednocześnie promując samozatrudnienie jako alternatywę dla osób poszukujących pracy.

Samodzielność - istota posiadania własnej firmy - sprawia, że prowadzenie działalności może być bardzo atrakcyjna. Fot. (u góry) © WavebreakMediaMicro - Fotolia.com, (na dole) © Monkey Business - Fotolia.com

Inne oblicze

Nie zawsze jednak samozatrudnieni to właściciele “biznesów”. Coraz częściej mamy do czynienia ze zjawiskiem zwalniania pracowników, a następnie ponownym ich “zatrudnianiem” pod warunkiem założenia przez nich własnej działalności. To po prostu inna forma pracy dla tej samej firmy, dzięki której dyrektorzy unikają płacenia kosztownych składek emerytalnych oraz ewentualnych problemów z prawem pracy. Jednym słowem, ponowne przyjęcie pracownika na tych zasadach oznacza mniejsze zobowiązania wobec niego.

Wielu drobnych przedsiębiorców zaczyna od tego, co po prostu lubi robić, albo o robieniu czego od dawna marzyło. Fot. (u góry) © T. Tulik - Fotolia.com, (na dole) © sepy - Fotolia.com

Samozatrudnienie zatem ma wiele twarzy. Niekiedy przybiera postać aktywnego przedsiębiorcy, mającego ambicję stworzenia dużej, innowacyjnej firmy; najczęściej zaś to oblicze wielu jednoosobowych biznesów i małych firm, które, będąc zadowolone z obecnej sytuacji, nie planują dalszego rozwoju. Ponadto, wiele osób “na swoim” znacznie dłużej czeka z przejściem na emeryturę, głównie z racji ciągłego podnoszenia wieku emerytalnego, jak również ze względu na wywołany recesją spadek wartości zebranych oszczędności na koncie emerytalnym.

Kryzys uczy samodzielności

Poprzedni raport, opublikowany miesiąc wcześniej, wykazał wzrost liczby osób samozatrudnionych z 3,8 mln na początku kryzysu do ponad 4,4 mln. Oficjalne liczby wskazują, iż tak duży skok to w głównej mierze zasługa osób starszych, które nieco przed lub w wieku emerytalnym decydują się na własny biznes.

Jedni wybrali tę drogę z konieczności, inni zaś postanowili, że nadszedł czas na kolejne wyzwanie. Niemniej jednak wszyscy spodziewają się nadal pracować po przekroczeniu ustawowego wieku emerytalnego.

Komentarze 6

sniper00
594
sniper00 594
#108.11.2014, 09:02

Obecnie wzięli się za Fals Self Employment http://www.ucatt.org.uk/false-self-... , dlatego powstała nowa "moda" ogrom ludzi zaczął być jednoosobowymi LTD, szczególnie widać to w branży transportowej, jak macie jakiegoś znajomka na ciężarówce to podpytajcie go czy robi na kontrakt czy jest LTD. Taki nagły wysyp jednoosobowych firm, to nie cudowny wzrost przedsiębiorczości, a jedynie desperacja ludzi.

ej_marcin
44
#208.11.2014, 12:56

Mysle, ze ta lista na koncu jest bardzo wymowna: Grecja, Wlochy, Hiszpania, Portugalia... takie to 'stolice samozatrudnionych' dogania Brytania.

Cieszyc sie z tego to gonic w pietke, jak raczyl juz zauwazyc moj przedmowca.

kijevna
18 938
kijevna 18 938
#308.11.2014, 14:52

w tytule moda, w artykule koniecznośc... się kupy nie trzyma...

Profil nieaktywny
Kajmanski
#408.11.2014, 14:59

Samozatrudnienie to w wiekszosci przypadko fikcja umoziliwajaca firmom unikniecie ryzyka zatrudenienia i zwiazanym z tym obowiazkow...to rowniez upraszcza ksiegowosc w firmie.

robstel
176
robstel 176
#508.11.2014, 21:37

Jak zawsze racja Kajmanski !!!
W Polsce to już dawno nastąpił taki wysyp self-employed.Głównym powodem to haracz w postaci ZUS oraz jak wspominasz powyżej uniknięcie problemów z niepotrzebnym pracownikiem gdy jego rola się skończy.
Tutaj natomiast firma ma z głowy odprawy,compensation i inne pochodne zwalnianego pracownika.

squit
3 108
squit 3 108
#608.11.2014, 23:05

Z jedną tylko różnicą, że jak samozatrudniony będzie chciał wrócić pod parasol firmy ,to nie ma problemu. I tu się UK od sytuacji w POlandii zasadniczo różni.
Oczywiście nikomu to do głowy nie przyjdzie.
To raczej działa w odwrotną stronę. Mianowicie : czy firma będzie chciała podpisać kontrakt na wykonanie usług .
I jeżeli już się na to decyduje to zazwyczaj ze względu na doświadczenie usługodawcy. Co do którego nie działa przytoczony tu typowo polski przykład:
..."z głowy odpraw"... Itd.
No ale to nie dla wszystkich Polaków jest zrozumiałe -dlatego traktują was w UK -jak traktują.
Jedyna rada:
Powrót do nauki historii a zwłaszcza historii od (1500r.n.e.) i kultury UK .