Polska to kraj taniej siły roboczej. Godzina naszej pracy jest dużo tańsza niż w Niemczech, Francji czy nawet Portugalii. I nie chodzi tu nawet o same zarobki, ale także o kwestie obciążeń podatkowych.
Z najnowszych danych Eurostatu wynika, że za godzinę pracy Polaka trzeba średnio zapłacić 36 zł. To równowartość butelki dobrej wódki. Tymczasem koszt pracy zwykłego mieszkańca Unii Europejskiej jest wart butelkę szampana, czyli trzy razy więcej.
To dlatego tak opłaca się w Polsce montować i składać szafy Ikei, samochody Volkswagena czy produkować jogurty Danone. Ostatnio hitem jest jednak outsourcing usług, czyli wielkie biura, w których Polacy za Niemców, Amerykanów i Brytyjczyków wypełniają tabelki excela. Nic dziwnego, skoro godzina pracy w Polsce kosztuje pracodawcę tylko jedną trzecią tego, co w Wielkiej Brytanii.
Co więcej, wbrew obiegowej opinii, podatki nie stanowią wcale wyjątkowo dużej składowej kosztów utrzymywania pracownika w Polsce. W Unii podatki to średnio 24 proc. kosztów pracy. W Polsce – 18 proc.
Jak daleko pod względem kosztów pracy jesteśmy za unijną średnią?
Więcej danych w wideo z portalu Money.pl.
Komentarze 5
bzdet - najtansza wodka w Wielkiej Brytani to okolo 9 funtow - najnizsze wynagrodzenie to okolo 5,4 (na reke) - czyli na lepsza wodka trzeba pracowac ponad godzine.
caly artykol to bzdet !!!
zibby71
sam jestes bzdet !!!
tu chodzi o koszt pracy !!! a nie o to ile zaplacisz pracownikowi !!!
jedno i drugie to nie to samo
a propos kosztow pracy- ja sie pytam gdzie w tym wszystkim jest ZUS?
Czytałek o gosciu z UK ktory pracował w sektorze IT. Dogadał sie z jakims chinczykiem w chinach, ktory za1/3 jego stawki robił jego robotę i przesyłał wszystko przez neta, a brytol w tym czasie grał w gry na kompie :) Uchodził nawet za jednego z najlepszych pracowników, az do czasu gdy o wszystkim dowiedzieli sie jego pracodawcy. Oczywiscie wylali go za to ...