Do góry

Polka pozwała pracodawcę do sądu za dyskryminację

35-letnia Magdalena Konieczna, zatrudniona w firmie Whitelink Seafoods na stanowisku pracownika biurowego, była dyskryminowana przez swojego pracodawcę na tle narodowościowym. Kobieta otrzymała zakaz rozmawiania w języku polskim w pracy, a także podczas przerw.

Pani Magdalena nie zgadzała się na taki zakaz ze strony szkockiego pracodawcy. Z racji tego, że kobieta wciąż rozmawiała w języku polskim, została zwolniona z pracy.

Whitelink Seafoods - firma zajmująca się przetwórstwem ryb zatrudnia około 100 pracowników pochodzących z Polski, Litwy, Łotwy i Bułgarii. Zarząd spółki swoją decyzję odnośnie zakazu rozmawiania w godzinach pracy w języku polskim tłumaczył potrzebą usprawnienia czynności związanych z wykonywaniem codziennych obowiązków i zapewnieniem bezpieczeństwa zatrudnionym.

Sprawa znalazła swój finał w sądzie. Polka pozwała szkockiego pracodawcę za dyskryminację. Sędziowie rozpatrują dowody i gromadzą zeznania świadków. Dopiero wtedy będą mogli ogłosić wyrok.

Komentarze 5

Profil nieaktywny
Kajmanski
#103.05.2015, 12:56

A ilu rodakow nie jest w stanie podac swojego pracodawcy do ET, tego juz nikt nie policzy...

Robi2012
1
#205.05.2015, 15:00

brawo, skoro w czasie przerw zabronił mowic po polsku to nie ma to zwiazku z efektywnoscia pracy, sam prowadze firme http://www.rezal.pl/pl/oferta/produ... w ktorej pracuja rozne narodowosci i nawet do glowy mi nie przyszlo,by zabronic im rozmawiac w j.ojczystym....

Profil nieaktywny
Kajmanski
#305.05.2015, 16:12

Niestety pracodawcy w UK nie maja juz zadnych skrupolow, gdyz wiedza, ze dostep do ET zostal ograniczony i trafiaja tam juz tylko drastyczne przypadki...ponadto pokrzywdzony musi byc na tyle sprawny jezykowo, zeby byc w stanie przedstawic swoja sprawe.
A wiadomo, ze ze znajomoscia jezyka bywa roznie.

Obecny rynek pracy w UK to przypomina rynek niewolnikow w czasach krolowej Wiktorii...dotyczy to szczegolnie cudzoziemcow.

Profil nieaktywny
Kajmanski
#406.05.2015, 14:26

P.S. O wymaganiu dwoch lat stazu pracy juz nie wspomne...kto w dzisiejszych czasach zdominowanych przez kontrakty typu "mickey mouse" pracuje dla jednego pracodawcy tak dlugo?

Profil nieaktywny
Kajmanski
#506.05.2015, 14:26

P.S. O wymaganiu dwoch lat stazu pracy juz nie wspomne...kto w dzisiejszych czasach zdominowanych przez kontrakty typu "mickey mouse" pracuje dla jednego pracodawcy tak dlugo?