Do góry

Prawie połowa brytyjskich bezrobotnych odrzuca oferty pracy na zero godzin

Według badań wyszukiwarki pracy Glassdoor, co czwarta osoba bezrobotna otrzymuje propozycję pracy na kontrakt zero godzin, ale aż 47 proc. odrzuca taką ofertę.

Kontrakt na zero godzin nie daje gwarancji konkretnej liczby godzin w tygodniu i oznacza właściwie pracę “na zawołanie”. Wielu bezrobotnych (45 proc.) uważa, że kontrakty tego typu są formą wyzysku pracownika i aż 39 proc. chciałoby, żeby zostały zniesione. Uważają, że są one korzystne tylko dla pracodawców.

Warto jednak zauważyć, że dla wielu osób poszukujących pracy kontrakt na zero godzin jest już szansą na zdobycie doświadczenia. W wielu firmach kontrakt na zero godzin oferuje się jako swego rodzaju próbny kontrakt i po kilku miesiącach pracownik, który się sprawdzi, otrzymuje ofertę kontraktu już na konkretną liczbę godzin.

Ciekawe jest to, że spośród osób, które są bez pracy przez dłuższy czas (ponad 6 miesięcy), aż 1/4 odrzuca propozycję pracy na zero godzin jako mało atrakcyjną.

Komentarze 24

viteac
4 046 44
viteac 4 046 44
#114.11.2015, 10:51

Dupa a nie szansa na zdobycie doświadczenia i sprawdzenie czy pracownik sprawdzi, od tego jest okres próbny. Kontrakt zero godzin to wyzysk firmy która kuleje i nie jest w stanie pozwolić sobie na zatrudnienie pracownika na etat bo boi się że dochód będzie zbyt niski i przekroczą budżet. Bardzo dobrze że ludzie odmawiają przyjęcia takiej pracy, pracodawcy nabiorą szacunku do pracowników.

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#214.11.2015, 11:05

viteac
#1

"... i sprawdzenie czy pracownik sprawdzi..." - hmmm? Chyba dopiero wstałeś z łóżka, - też tak mam ;)

tuskowaty
212
tuskowaty 212
#314.11.2015, 11:44

nie ma godzin nie ma wyplaty

viteac
4 046 44
viteac 4 046 44
#414.11.2015, 11:47

@FcuK prawie zgadłeś, zaraz po przebudzeniu byłem z kawą w łóżku :-)

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#514.11.2015, 12:05

viteac
#4
"byłem z kawą w łóżku" - daj no namiar na tą "kawę" ;) Tak od razu z rana? Wiem, ponoć tak najlepiej ;)

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#614.11.2015, 12:19

A tak poważnie to taki bezrobotny jak najbardziej ma prawo odmówić pracy na "zero godzin" w JC - bo nie zapewnia ona stałego ani nawet czasowego zatrudnienia. Nie gwarantuje dochodów, bo można popracować kilka dni (teoretycznie nawet godzin) a resztę miesiąca "czekać na telefon". Ponoć mieli coś z tym zrobić, ale jak widać taka forma zatrudnienia jak na razie ma się dobrze.

Stirlitz
Edinburgh
1 926
#714.11.2015, 15:19

Pracowałem 5 lat na umowe zero godzin i miałem zawsze wiecej pracy niż mogłem wziąć- czasami nawet robiłem po 56 godzin jak było busy i wyciagałem do 400 funtów tygodniowo, standardowe 36/tydz dawało jakies 280f. Overtimy były płacone 150% plus pieniadze na holiday, które dawały mi około 6 tygodni rocznie wakacji. Niebyły to miliony ale przyzwoita stawka tzw Edinburgh living wage.

Ale najwiekszym atutem było to, ze poznałem środowisko w którym pracowałem i 3 razy managerowie z róznych miejsc zaoferowali mi prace na full time plus pakiet szkolen i bonusów, wystarczyło moje TAK. Odmawiałem, bo studiowałem i potrzebowałem flexi time.

Dla chcacego nic trudnego, ale doswiadczenia wiem że częśc ludzi siedzi na benefitach nie dlatego, ze nie ma pracy tylko dlatego bo nie chce im sie ruszyc d.upy i szukaja wymówek. A później narzekaja że Polacy zabieraja im prace, jak juz osiagniemy jakiś sukces...

Stirlitz
Edinburgh
1 926
#814.11.2015, 15:33

1 viteac

Rynek potrzebuje wielu pracowników których nie da sie zatrudnic na pełna umowe o prace. Róznego rodzaju eventy sportowe czy kulturalne zatrudniajce kelnerów, cleanerów, ochroniarzy etc
kto by płacił im cały rok na pełna umowe jesli eventy sa np: raz w miesiacu??? Płaciłbyś? a po roku firma bankrut bo nie starczyło kasy, na wypłaty... heh
Opiekuni do domów opieki to kolejny przykład, którzy pokrywaja pracowników, na chorobowym lub wakacjach. Zaden manager nie bedzie płacił za np: 20 ludzi którzy siedza w domu i czekaja az zrobi sie miejsce w pracy. Po to sa agencje aby dostarczac tymczasowych pracowników. Jest praca zarabiasz, nie ma to czekasz proste.

Sa firmy które to naduzywaja tego i maja 80% staffu na zerówkach, ale ten rodzaj umów nie zniknie z rynku, bo nikogo nie stac aby dawac umowy stałe dla ludzi dla których jest tylko praca czasowa.
a poza tym czesc ludzi chce pracowac na zerówki bo z powodu studiów lub opieki nad dzieckiem moga pracowac w wybranym przez nich czasie i tutaj agencje daja im szanse na flexi time, o którym musiałbys zapomniec na stałych umowach.

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#914.11.2015, 16:02

Stirlitz
#7
"...Pracowałem 5 lat na umowe zero godzin i miałem zawsze wiecej pracy niż mogłem wziąć..."

Nie każdy ma takie szczęście co ty. Zazwyczaj ludzie chcieliby "wziąć więcej" ale nie mogą - i czekają na telefon. To takie swojego rodzaju zabezpieczenie dla agencji - jest "coś" to pracujesz, nie ma - nie pracujesz i nikogo nie pozwiesz do sądu bo sam się na to zgadzasz podpisując papiery. Ale masz rację - tutaj nie liczą się "za bardzo" same umowy - ważne (w sumie najważniejsze czy to do urzędów, kredytów, benefitów itd.) są Payslip'y i statementy z banku, to na ich podstawie się wszystko opiera.

anatema
3 450
anatema 3 450
#1114.11.2015, 16:12

"a poza tym czesc ludzi chce pracowac na zerówki bo z powodu studiów lub opieki nad dzieckiem moga pracowac w wybranym przez nich czasie i tutaj agencje daja im szanse na flexi time, o którym musiałbys zapomniec na stałych umowach."
_________________________

Nieprawda.

anatema
3 450
anatema 3 450
#1214.11.2015, 16:20

Nikt nie pisze o dożywotnich kontraktach, kontrakt nie musi też opiewać na full time'a- tak tylko przypominam, bo odnoszę wrażenie, że niktórzy, patrzący z pozycji pracodawcy, o tym zapomnieli. ;)

Pytanie: co pracownika obchodzi to, że ktoś tam nie jest w stanie zatrudnić ludzi na normalnych umowach? :)
Czy pracodawca rozumie, że pracownik chciałby zarabiać np. pierdylion funtów za godzinę machania mopem i jest w stanie mu to dać? ;)
Dlaczego pracownik ma rozumieć pracodawcę, któremu nie kalkuluje sie zatrudniać go na stałym kontrakcie? :)
Sorry, ale punkt widzenia pracodawcy i punkt widzenia pracownika to dwa odrębne światy. :)

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#1314.11.2015, 16:22

#11
Flexi time to nie umowa 0 godzin.
0 godzin - to dosłownie " pracujesz" lub "czekasz na telefon" - więc masz rację anatema - spróbuj powiedzieć w agencji że "przecież 0 godzin to mogę niepracować kiedy mi nie pasuje" - nie nie nie - masz pracować kiedy odpowiada i pasuje to agencji a nie tobie!

viteac
4 046 44
viteac 4 046 44
#1414.11.2015, 16:24

@pozeracz nie bierzesz tylko pod uwagę firm które wykorzystują system i robią sobie niewolników na zawołanie i pracują tym systemem przez cały czas, a fakty są niestety takie że takich nie brak, zadzwonią powiedzą że masz przyjść a po 2ch godzinach pracy idź do domu bo jest spokój.
Reszta komentarza jest poniżej poziomu, ukazująca tylko Twój niski poziom kultury i wychowania, szkoda nawet rozmawiać.

viteac
4 046 44
viteac 4 046 44
#1514.11.2015, 16:28

@Stirlitz właśnie o tych firmach zatrudniających 80% staff na 0h kontraktach mowa, bywają różne wydarzenia, przypadki np eventy itp i to jest zrozumiałe że wtedy się przyjmuje na te 0h bo niewiadomo jak sytuacja się rozwinie.
Chociaż ja od takich przypadków mam podpisaną umowę z agencją, i wtedy nikt mi nie stęka bo przychodzą Ci którym takie warunki odpowiadają.

Stirlitz
Edinburgh
1 926
#1614.11.2015, 17:39

12

Pracując dla agencji możesz w jednym tygodniu pracować 36 godzin lub wiecej jak masz czas a w następnym zero. Żaden pracodawca na stałą umowę nie da ci takiego komfortu. Znam kilka kobiet z dziećmi które pracowały tylko dla agencji chociaż miały szansę na umowy stałe. Czasami znikały na kilka tygodni bo były ferie lub wakacje a pojawiały się gdy np ich matka miała czas zająć się dzieciakami.

Ale anathema wie lepiej co samotne matki z dziećmi wola, bo on zna się na wszystkim ;)

viteac
4 046 44
viteac 4 046 44
#1714.11.2015, 17:49

@Stirlitz Nie, to Ty wypowiadasz i zarzucasz co nie zostało wypowiedziane, przez @anathema.

kijevna
18 938
kijevna 18 938
#1814.11.2015, 18:10

Samotne matki z dziecmi moga sobie znikac z roboty na kilka tygodni? Poważnie? I skąd wtedy mają kasę na zycie? zapewne zaoszczędziły, bo normalnie zarabiają kokosy na tych zerówkach:)
Jakoś jak tu zleciałam już 11 lat temu to nie poznałam ani jednej osoby, która tak pracowała, praktycznie przez 9 lat, a teraz kazdy pracodawca, który może puszcza pracowników na takie coś, a będzie gorzej dzieki workplace pensions.. i nie pisze teraz o wykwalifikowanych osobach, na które jest popyt.

Stirlitz
Edinburgh
1 926
#1914.11.2015, 21:00

18
a z czego zyja samotne matki w szkocji???
z benefitów moja droga z benefitow :)
mieszkasz 11 lat tutaj i o tym nie wiesz, chyba słabo się orientujesz w temacie ;)

Pracowałem dla ASA która miała kontrakt, z councilem, zatrudniała na zerówki kikaset osób. Popracuj dla nich a poznasz takie samotne matki, gwarantuje, no chyba, że mi wszystkie kłamały, ale nie widze powodu, aby miały to robić...

knapior
3 364
knapior 3 364
#2014.11.2015, 21:17

Pomijacie najważniejszy aspekt tej sprawy. Praca na "zero godzin" może spowodować, że przekroczy się jakiś limit uprawniający do jakiegoś benka. To byłoby ciężko wyliczyć... wiec po co się stresować?

robstel
176
robstel 176
#2114.11.2015, 21:27

Od kwietnia 2016 pojawią się nowe formy zatrudnienia okresowego na tzw.short contract.Możemy to porównać z polską umową-zleceniem.
Ponieważ od 1/04/16 minimum płacowe będzie wynosić 7.20 GBP/h wiele firm nie będzie korzystać z agencji pracy.Agencja musi mieć przynajmniej 2-3 GBP zysku z godziny za pracownika.
Moja koleżanka pracuje w HR w pewnej firmie i mówiła,że parę tygodni temu był meeting na ten temat.
Zamiast agencji pracy krótkoterminowe kontrakty w busy time na 2-4 miesiące wiosną i jesienią.
Coraz więcej firm już szuka naiwnych i agencyjnych bierze na kontrakty za 6.70 GBP/h aby potem dać im wspaniałomyślnie podwyżkę do 7.20.

kijevna
18 938
kijevna 18 938
#2214.11.2015, 21:48

Nawet będąc samotną matką musisz przepracować okreslona ilosć godzin, żeby dostać wsparcie, wypadając na kilka tygodni z pracy wypadasz z finansowania...

assesor
1 5
assesor 1 5
#2315.11.2015, 17:37

PIE.......E O SZOPENIE PRACUJE W FIRMIE CSG OD LIPCA2014 R DO TEJ PORY I MAM NADAL KONTRAKT Z E R O W Y NIE DOSC ZE OBCINAJA GODZINY TO JESZCZE Z 12 OSOB PRACUJACYCH NA TRZECH BUDYNKACH ZOSTALO 7 NIKT TU Z ZATRUDNIONYCH NIE MA NORMALNEGO KONTRAKTU WYMAGANIA MAJA JAK BY TO BYL HILTON A STAWKA 6,70 PRACUJEMY OD 5.PM DO 00,00 CZYLI GODZINY NOCNE . NIBY FIRMA ZATRUDNIA 500-600Z CZEGO 3/4 OSOB MA UMOWY ZEROWE .TAK WIEC NIECH AUTOR TEGO ARTY NIE PISZE DYRDYNAŁOW ZE PO OKRESIE PROBNYM DOSTAJE SIE KONKRETNY KONTRAKT . UMOWY SA TAK NAPISANE ZEBY PRACOWNIK NIC NIE MOGL ZROBIC W RAZIE ZWOLNIENIA Z PRACY

Stirlitz
Edinburgh
1 926
#2415.11.2015, 22:17

23
autor napisał ze w wielu firmach, ale nie napisał ze w kazdej, to diametralna róznica. Jezeli firma zatrudnia 75% staffu na zerówki to nie ma co oczekiwac ze nagle dadza wzystkim ciepłe posadki. Po to zatrudniaja ludzi takich jak ty aby obcinac koszty.
p.s złóż CV do placówki w której pracujesz tak na wszeki wypadek, lepsze to niz nic