W imię Ojca i Syna i Ducha Św.
Panie gdyby tu byl skup zlomu, to w Polsce nie bylo by bezrobocia. Ile to razy serce wrecz placze, jak miata sie po ulicy vel. prywatnej posesji "kruszec". I co z tego jak klopot z upynnieniem. Moze gdzies po kombinatach gorniczo-hutniczych porwadzony jest skup detaliczny, ale panie kto bedzie jechal z plecakiem pelnym cieplego towaru do paszczy lwa. Za przeproszeniem "jebnij" sie pan w leb.
Nawet najkrótszy opis pozwoli nam lepiej zrozumieć zaistniały problem.
Weryfikacja obrazkowa
Przepisz kod z obrazka: