marghareta
W Polsce ginekolog stwierdził u mnie to samo, dostałam mnóstwo leków m.inn. luteine, która miała mnie ochronić przed przedwczesnym porodem. Bardzo sie wystraszyłam, bo lekarz mnie nastraszył i brałam wszystko przez 3-4 dni. Po powrocie do Edi tak źle sie czułam, ze odstawiłam wszystko co mi w Polsce kazali brać, brałam tylko rozkurczowa no-spe jak szlam do pracy. Na wizycie kontrolnej jak pokazałam wszystko co dostałam w Polsce to sie za głowę złapali.
Nawet najkrótszy opis pozwoli nam lepiej zrozumieć zaistniały problem.
Weryfikacja obrazkowa
Przepisz kod z obrazka: