mochacino
Witaj Marku, odniose sie do Twojego posta, mysle, ze troszke przeginasz w druga strone, piszac, ze nie jest to zajecie dla domatorow, powiedz mi, czy zyjesz sam? kiedy ostatnio spedziles wolny weekend bez wyrzutow sumienia ( wcale nie mam na mysli domatorstwa ) kiedy ostatni raz spedziles rodzinnie swieta dbajac rowniez o swoj - jak to nazywasz - wlasny business, ile czasu w ciagu dnia masz dla siebie, bliskich, przyjaciol. Wszystko zalezy od tego, czego chcesz od zycia, dla mnie i mojej rodziny zycie to nie tylko praca, a jak jestes taksowkarzem to trudno o to, by tak wlasnie bylo.
Nawet najkrótszy opis pozwoli nam lepiej zrozumieć zaistniały problem.
Weryfikacja obrazkowa
Przepisz kod z obrazka: