grzegorz1.1
czesc. nasza corka miala ta chorobe w zeszlym roku w zimie. porady wyczytane na necie nie zdaly egzaminu. w ciagu dnia bylo wszystko ok. - zdrowe dziecko, a w ciagu nocy dostala takiego ataku kaszlu ze nie mogla oddychac.oczywiscie wezwalismy karetke i zostala zabrana do szpitala na obserwacje. dostala jakies hormony ( podobno nieszkodliwe) i po kilku gadzinach pozwolono nam zbrac ja do domu. kolejna noc byla super natomiast kolejna taka sama ja przedtem-koszmar!.
Nawet najkrótszy opis pozwoli nam lepiej zrozumieć zaistniały problem.
Weryfikacja obrazkowa
Przepisz kod z obrazka: