kama79_79
Widze, ze ty takie same pojecoe o zyciu masz, jak i on i ona.To ich wina, ze dzieci nie majpozadnego dachu ad glowa, warunkow do nauki.Takie warunki mozna tutaj stworzyc, niewielkim wysilkiem.To ich wina, ze ona nie praw do zasilkow.To ich wina, ze jej dochod wynosi mniej niz mimimum socjalne.To ich wina, ze nie zapewnili dzieciom nic.Wakacje to wazna punkt w rozwoju dziecka.Park i basen kolo domu moze byc forma rozrywki, w czasie roku szkolnego, jak dziecko zmeczone wraca do domu, po pieciu dniach spedzonych szkole, w weekendy.Moje dzieci wyjada na wakacje, jego jeszcze dlugo nie.Nie musialam
Nawet najkrótszy opis pozwoli nam lepiej zrozumieć zaistniały problem.
Weryfikacja obrazkowa
Przepisz kod z obrazka: