Scott_David
Ja nie widze problemu aby dzieci byly u mnie choc nie wielki w tym sens bo ona mieszka w tym samhym bloku co ja i na tym samym pietrze.. Jestem u dzieci codziennie. A do pracy to ona teraz jraczej nie pojdzie na pewno bo najmlodsze dziecko ma 2,5 miesiaca... A i pozatym zeby isc do pracy trzeba chciec a to juz inna para kaloszy. Co do wekkendow akurat nie wyjdzie bo pracuje roznie ale nie widze zadnych i ngdy nie widziel przeszkod zeby brac dzieci do siebie obojetnie w jaki dzien gdy mam wolne i spedzic z nimi czas jak ja zaplanuje.
Nawet najkrótszy opis pozwoli nam lepiej zrozumieć zaistniały problem.
Weryfikacja obrazkowa
Przepisz kod z obrazka: