Papa_Smerf
Kama, ja mówię o 1 dorosłej osobie. Napisałem że nie wyobrażam sobie tego w przypadku rodziny. ... Każdy wydatek planujemy. Przestajemy podlizywać się gustom dzieci, które odtąd muszą jeść co im się podaje, a nie na co mają ochotę. Zabraniamy im podjadania..... To nierealne podejście do sprawy. Każdy kto ma rodzinę to wie.
Nawet najkrótszy opis pozwoli nam lepiej zrozumieć zaistniały problem.
Weryfikacja obrazkowa
Przepisz kod z obrazka: