Papa_Smerf
Ja się właśnie wczoraj o coś takiego pokusiłem. Wycieczka do Sainsbury. Notatnik i jak głupi łaziłem 2 godziny i spisywałem. Aż się personel dziwnie mi przypatrywał. Skończyło się na kilkunastu kartkach notatek i... butelki w koszyku. Teraz usiłuję dopasować kalorie do tych zakupw i ... Kama ma rację. 15 letnich dzieciaków na tym nie wyżywię.
Nawet najkrótszy opis pozwoli nam lepiej zrozumieć zaistniały problem.
Weryfikacja obrazkowa
Przepisz kod z obrazka: