LukaGebala
Dziecko nie żyje... Nie wydaje mi się aby było to odpowiednie miejsce do rozstrzygania skąd pochodzili jego opiekunowie (miasto/wieś) tak czy tak... z Polski. Nie mogę sobie po prostu wyobrazić jak taka mała istota mogła zaznać tyle bólu od "matki"? Straszne
Nawet najkrótszy opis pozwoli nam lepiej zrozumieć zaistniały problem.
Weryfikacja obrazkowa
Przepisz kod z obrazka: