35-letnia Marta Musiał pobierała po £6 tys. od mężczyzn, z którymi - w celach matrymonialnych - kojarzyła kobiety z Polski. Dzięki małżeństwu z partnerkami z Unii Europejskiej, Hindusi i Pakistańczycy zyskiwali prawo do legalnego pobytu na Wyspach.
Musiał zapoznawała kobiety z partnerami, a następnie instruowała je, w jaki sposób powinny zachowywać się w przypadku kontroli Home Office. Do zakrojonych na trzy miesiące zadań żon należało m.in. wspólne pokazywanie się z wybrankiem oraz zamieszczanie “rodzinnych” fotografii w mediach społecznościowych.
Marta Musiał swoje usługi reklamowała w internecie. Wpadła, gdy pod klientkę podszyła się prowadząca śledztwo dziennikarka Sunday Mirror.
Od marca 2016 r. w UK w życie wejdą nowe, bardziej restrykcyjne przepisy prawne wymierzone przeciwko zawierającym fikcyjne małżeństwa. Jak informuje orędownik tych zmian, brytyjski minister ds. imigracji James Brokenshire:
Między kwietniem i grudniem 2014 r. przeprowadzono ponad 2 tys. kontroli, w wyniku których aresztowano ponad 1,2 tys. osób, a 430 nielegalnych imigrantów zostało wydalonych z UK. Ustawa imigracyjna daje nam szeroki wachlarz możliwości do walki z tego typu przestępstwami.
Komentarze 5
To teraz pani Musial musi wybrac meza dla siebie!, ;-)
przedsiębiorcza kobieta - prowadziła zwykłe biuro matrymonialne
przedsiebiorczosc w stylu pisu i moherow. prawo? konstytucja? a kogo to obchodzi
taaa, gdyby to było swatanie pedałów, to byłoby legalne
Polka potrafi !
Jeno co by na to wszystko Wanda, no ta, co Niemca nie chciała, dawno temu ?
Teraz to przynajmniej by muslima nie chciała chociaż...
Ech, naiwnie mi się marzy a przecież „rynek” reguluje popyt,
serce nie sługa ale moneta brzęczy...
Temat białych małżeństw stary jak świat,
kreatywności też.
Pani Marta za karę niech wyjdzie za... ?
;-)