Krajowe Biuro Statystyczne postanowiło zbadać poziom więzi z rodziną i znajomymi wśród mieszkańców różnych krajów Europy. Okazało się, że najgorzej pod tym względem wypadają Brytyjczycy.
Mieszkańcy Wysp nie utrzymują zbyt silnych więzi nie tylko z przyjaciółmi i sąsiadami, ale również z członkami własnej rodziny. Problem jest najbardziej nasilony w stolicy Wielkiej Brytanii, wielomilionowej metropolii, co potwierdzałoby tezę, że łatwo być samotnym w tłumie.
Dane wynikające z badania przedstawiają dość rozpaczliwy obraz rzeczywistości. 20 proc. zapytanych przyznało, że w całym swoim życiu ani razu nie czuło się naprawdę kochanymi.
Problem zbyt słabych relacji międzyludzkich i emocjonalnej oziębłości przy jednoczesnej potrzebie bycia kochanym, jest dostrzegany nie tylko wśród osób młodych, które obawiają się, że nigdy nie znajdą odpowiedniego partnera życiowego. Równie mocno zauważany bywa w grupie ludzi starszych, nierzadko owdowiałych, dodatkowo pozostawionych przez własne dzieci samemu sobie.
Eksperci podkreślają, że długotrwałe poczucie osamotnienia może prowadzić nie tylko do depresji, ale również zaburzeń psychicznych.
Komentarze 15
Slowem- drętwi są.
brakuje im polotu i finezji
.... w tym smutnym jak pi**a kraju .......
Co tak powialo polskim narzekaniem, :-)
... United Kingdom to piekny kraj, madry czlowiek sie nie nudzi i ma tysiace pasji i co najwazniejsze nie ma czasu na depresja i zaburzenia psychiczne a pracowac Kazdy musi, ;-)
... Ciesze sie ze opuscilem Polske na zawsze i jestem tutaj bardzo szczesliwym czlowiekiem, tutaj zyje i pracuje, tutaj tez zakoncze swoje zycie i jestem z tego dumny, glowa do gory, :-)
Tydzien temu sie chlopino z samolotu wysypales i jedziesz jak to pieknie i wspaniale w UK, ale Twoj entuzjazm neofity wkrotce sie wypali...