HMRC bierze pod lupę imigrantów pobierających zasiłki na dzieci. W urzędzie utworzono specjalny departament, który sprawdza, czy dzieci, na które przyznano Child Benefit mieszkają na terenie Wielkiej Brytanii. W przypadku niedostarczenia dokumentów potwierdzających pobyt dziecka w UK, HMRC przestaje wypłacać to świadczenie.
Procedura wygląda w następujący sposób. Najpierw B&C Residency Group, ten specjalny departament HMRC, wysyła pierwszy list z żądaniem przesłania dokumentów potwierdzajacych fakt zamieszkiwania dziecka w Wielkiej Brytanii. Może to być:
- zaświadczenie ze szkoły, college’u, przedszkola, że dziecko uczęszcza do danej placówki
- zaświadczenie z urzędu administracji lokalnej (w Irlandii Północnej – zaświadczenie z Education & Library Board), poświadczające, że dziecko uczone jest w domu
- list od lekarza
- zapisy potwierdzające szczepienia dziecka przez NHS
- list od pielęgniarki środowiskowej (Health Visitor), potwierdzający, że odwiedziła dziecko w ostatnich trzech miesiącach.
Wystarczy jeden dokument, ale musi być to oryginał, a nie kopia.
W przypadku niedopełnienia formalności w określonym terminie, świadczenie zostaje zatrzymane, a rodzic, który dotychczas otrzymywał Child Benefit otrzymuje kolejny list, informujący o konieczności dostarczenia stosownego zaświadczenia w ciągu miesiąca. Jeśli dalej rodzic nie wywiąże się z obowiązków, utraci prawo do zasiłku.
Listy wysyłane przez B&C Residency Group świadczą dobitnie o tym, że HMRC sprawdza imigrantów, którzy nie mają jeszcze obywatelstwa brytyjskiego, a są tylko rezydentami UK.
mik, Twój Sukces w UK
Komentarze 94
Nareszcze ukroca patologie.
Z tym, ze ja taki list dostalem z 2-3 miesiace temu.
List ze szkoly wystarczyl w zupelnosci.
Nareszcie skończy się pobieranie pieniędzy na dzieci które są w Polsce ! Nareszcie zajmą się beneficiarzami
Bedzie wojna, przed wojna tez zabierali zasiłki.
bedzie placz i zgrzytanie zebami jak trzeba bedzie oddac wyludzony przez lata podatek. z odsetkami. i kara.
Rychło w czas.