Jak wynika z badań przeprowadzonych przez ONS, statystyczna rodzina w Wielkiej Brytanii wydaje obecnie mniej niż w 2006 roku.
Wydawać by się mogło, że z roku na rok wzrastają koszty prądu, gazu, paliwa i żywności. A jednak na Wyspach żyje się taniej niż jeszcze przed kilkoma laty. Pomimo zwiększenia wydatków do 517 funtów tygodniowo, nadal bilans wydaje się być pozytywny. Porównując bowiem te koszty z 2006 rokiem, mieszkańcy Wysp wydają obecnie o 22 funty tygodniowo mniej - informuje BBC.
Najważniejszą pozycję na liście wydatków brytyjskich rodzin stanowią koszty utrzymania. Oscylują one zwykle w granicach 74 funtów. Poważnym obciążeniem finansowym są także raty zaciągniętych kredytów i Council Tax, które nie zawierają się w powyższej kwocie. Drugim z wydatków jest koszt dojazdu do pracy i szkoły, a także koszt eksploatacji samochodu. Tutaj możemy mówić o kwotach rzędu 70 funtów w mieście lub 80 na wsi.
W którym rejonie UK można żyć najtaniej? W tej kategorii bezapelacyjnie wygrywa wschodnia część Anglii, gdzie można przeżyć już za 424,60 funtów tygodniowo. Na drugim miejscu jest Yorkshire, w którym przeciętny koszt utrzymania rodziny to 431,10 funtów tygodniowo. Z kolei na drugim biegunie skali znalazł się - co chyba nikogo nie dziwi - Londyn.
Komentarze 6
uwielbiam statystyki ;D
taaaaa... sprawdzili na czym rodziny przycinają?
statystycznie rzecz ujmujac moj budzet sie poprawil i odrazu mi lzej
Jakie to proste a i skuteczne zarazem ;)
Jeden je kapustę, drugi mięso....statystycznie to każdy żre gołąbki...
Taaak...